Wezuwiusz powoli budzi się ze snu i zaczyna kasłać gorącym pyłem, zapowiadając potężną erupcję. W Australii dochodzi do zdumiewających i niebezpiecznych zmian klimatycznych. Nad Amsterdamem zbierają się czarne chmury – straszliwa burza zdaje się zwiastować nieuchronny koniec świata.
W jej trakcie spotykają się dwie nietypowe osobowości. Mercy to poukładana lekarka i wrażliwa idealistka, Alex jest niepokornym pragmatykiem, za którym ciągnie się brzydki cień skomplikowanej przeszłości. Oboje woleliby wierzyć, że wpadli na siebie przez czysty przypadek, niestety dość szybko orientują się, że ich losy splotła ze sobą potężna siła, której natury i całkowitej skali nie znają i nie rozumieją. Wiedzą jednak, że stali się ścisłymi częściami niezwykłego i fatalnego procesu, w którym żywioły szaleją, a kula ziemska zmienia się nie do poznania i nie wiadomo, czy przetrwa, czy przepadnie na zawsze… Historia świata pisze się dosłownie na oczach Alexa i Mercy – tu i teraz, w bieżącej chwili.
Nadciąga moment ostatecznej próby – wszystko wskazuje na to, że wybór pomiędzy potępieniem a zbawieniem leży właśnie w rękach Mercy i Alexa, a stawką w tej groźnej rozgrywce są ich własne dusze. Ryzyko jest olbrzymie, a zwycięstwo obłąkańczo niepewne. Wrogowie nie śpią, zdrowy racjonalizm nie wystarczy, czas ucieka i każda godzina może być tą ostatnią…
"Ostatnia godzina" to debiut, na jaki czekałam od dawna! Zbliżająca się apokalipsa, ciekawie wykreowane postacie, wartka akcja oraz nutka sił nadprzyrodzonych, wszystko to brzmi jak scenariusz filmu katastroficznego na miarę Oscara! Jedno jest pewne: macie ostatnią godzinę, żeby powspominać swoje ulubione książki, bo ta oto je zastąpi. Powieść autorek odciśnie na was piętno.
Agnieszka Asenkowicz - Panna Sasna
"Ostatnia Godzina" pokazuje, że autorki zaczynają podbój rynku literackiego z wysokiego C! Pełnokrwiści bohaterowie, akcja mrożąca krew w żyłach i ten nie do końca określony czynnik, który sprawia, że nie możesz się oderwać od lektury; ani dreszcze, ani łzy cieknące po twarzy w bardziej dramatycznych momentach nie są w stanie Ci przeszkodzić. Po tej powieści na wieki pozostaję wiernym sługą twórczości tego duetu.
Sylwia Niemiec - My Books My Life
Słyszałem, że Amsterdam to piękne miasto. Ciekawe, czy można powiedzieć o nim to samo, kiedy wszystko wokół rozpada się na kawałki. "Ostatnia godzina" to pozycja, która zapewni wiele niespodziewanych zwrotów akcji, kilkukrotnie zaprze Wam dech w piersi, a może nawet wyrwie z niej Wasze, i tak już bijące w zawrotnym tempie, serca. Nie radzę przechodzić obok tej książki obojętnie, bo jeśli to zrobicie, narazicie się na gniew kilku przerażająco potężnych istot.
Jakub Florczyk - Rothan
Uważa się, że są książki, które zmieniają postrzeganie świata i takie, które zmieniają samych czytelników. "Ostatnia godzina" to pozycja, która umiejętnie łączy te wartości, po drodze zaskakując swoich odbiorców. Z pozoru jest to pełna ekspresji, emocji i wartkiej akcji historia o przerażającej wizji końca świata. Jednakże po kilku stronach za sprawą tajemniczego przyciągania i niewyobrażalnie rzeczywistych bohaterów czytelnik podświadomie uświadamia sobie, że czytana przez niego książka to tak naprawdę przepełniona metaforami analiza życia, którą każdy może zinterpretować inaczej. Nie bój się żyć, przeczytaj "Ostatnią godzinę" i poznaj samego siebie.
Urszula Słomińska - Słomka
Kataklizmy. Koniec świata. Apokalipsa. "Ostatnia godzina" to powieść, która wciągnie Was od pierwszych stron i nie będzie chciała wypuścić. Odważysz się wejść do świata Alexa i Mercy? Tik-tak, tik-tak. Zdecyduj… zanim będzie za późno.
Karolina Borkowska - Come Book
Lubicie opowieści o końcu świata? Oto historia, której zupełnie się nie spodziewacie. Przygotujcie się na tonę emocji i cudownych bohaterów, wśród których każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli do końca istnienia świata została nam ostatnia godzina, to polecam ją spędzić właśnie z tą książką. Niczego nie będziecie żałować!
Marta Sokół - Myra Kruszynka
A gdyby tak piekło znajdowało się dokładnie tutaj, na ziemi? Ostatnia godzina na świecie, ostatnia godzina dla nas. Bohaterowie muszą pozostawić życie doczesne i zająć się sprawami większej wagi...
Sięgając po tę książkę, przygotuj się na nieprzespaną noc.
Nikola Mańdok - Doktor Book
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2020-03-12
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 654
Tytuł oryginału: Ostatnia Godzina
Język oryginału: polski
Debiut literacki Anny Bartłomiejszyk i Marty Gajewskie- dobry, chociaż nie bez wad. Autorkom udało się stworzyć książkę z ciekawą akcją i różnorodnymi bohaterami, jednak w mojej ocenie część z nich jest tutaj całkowicie zbędna, a ich obecność nie wnosi większych zmian fabularnych. 4 bohaterów spotyka się w Holandii, będąc na różnych etapach życia, aby odkryć, że ich ciała i umysły przejęły anioły oraz demony. Dodatkowe, bolesne wspomnienia dwójki z nich - braci- Alexa i Knoxa nie pozwalają starym ranom zabliźnić się i żyć w spokoju dalej. Od początku czytelnik wie, do którego punktu zmierza cała akcja książki. W całej fabule pojawia się zaskakujący, dający nadzieję na więcej , jeden jedyny zwrot akcji. Zakończenie mnie rozczarowało - zostało opisane na nie więcej niż 15 stronach, potraktowane wręcz po macoszemu. Napięcie zbudowane przez kilkaset stron uchodzi z czytelnika niczym z balonika przebitego szpilką. Książka warta uwagi ze względu na tempo akcji, szybkości czytania, dla ogólnej rozrywki , jednak nie jest to urban fantasy , do którego przywykłam.
Przeczytane:2021-05-16,
Mercy to wrażliwa lekarka, która po wielu tragediach nareszcie w miarę poukładała swoje życie.
Alex jest tajemniczym mężczyzną, do którego cały czas powraca przeszłość.
Obydwoje chcą wierzyć, że połączył ich tylko przypadek, ale znaki na niebie nie pozwalają tak myśleć. Wulkany się wybudzają, kontynenty przestają istnieć, a nad Amsterdamem zbierają się czarne chmury. Wszystko wskazuje na to, że zbliża się nieunikniony koniec świata.
Mercy i Alex czują, że mają do odegrania w nim ważną rolę. Muszą podejmować ważne decyzje, które mogą zaważyć na losach wielu istnień, mając na uwadze, że nie wiedzą, która godzina jest tą ostatnią.
Muszę zacząć od tego, że pokochałam tą książkę od pierwszych stron! Jestem zachwycona tym, jak została napisana, zwracając uwagę na to, że jest ona debiutem autorek. Język, styl i tempo akcji są wspaniałe i dzięki nim możemy płynąć przez tą powieść. Nie było w niej momentu który by mi się dłużył, albo takiego, który by mnie znudził. Każdy opis sprawiał, że można było dokładnie wyobrazić sobie dane miejsce, bądź daną osobę. Teraz powiem trochę o bohaterach, bo ich wykreowanie to istne cudo. Wszyscy mają swoje historie, charaktery, mnóstwo wspaniałych, indywidualnych cech oraz są konsekwentni w działaniach. Uwielbiam wszystkie postacie z tej książki, ale najbardziej pokochałam Knoxa. Jest on naprawdę niesamowicie wykreowanym antagonistą, a jego działania są bardzo dobrze uargumentowane.
Czytałam tą książkę tydzień, bo nie mogłam się od niej oderwać, ale zarazem musiałam ją odkładać, żeby nie skończyła się zbyt szybko.
Oprócz tego muszę wspomnieć, że płakałam na zakończeniu i w trakcie czytania podziękowań.
Nie wiem, co jeszcze dodać. Chyba zostaje mi przekazać Wam, żebyście czytali tą książkę, bo za nią należy się ogromna Diamentowa Alpaka dla autorek!
Ocena: 10/10!