Pierwszy tom przygód Avengers z nowej serii wydawniczej Marvel Fresh!
Steve Rogers. Tony Stark. Thor Odinson. Trzej najpotężniejsi ziemscy bohaterowie znów łączą siły! I gromadzą przyjaciół do walki z Celestianami - kosmicznymi bogami, których ostatnia wroga delegacja zmierza właśnie ku Ziemi. Czarna Pantera i Doktor Strange odkrywają straszną tajemnicę w sercu planety, a Kapitan Marvel mierzy się z wrogami w kosmosie, ale to dopiero początek ich zmagań! Aby ocalić Ziemię, nasi bohaterowie muszą odkryć, co łączy Mrocznych Celestian z prehistoryczną drużyną Avengers, którą dowodził sam Odyn...
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2021-06-16
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 160
Tytuł oryginału: The Final Host
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Starosta Marek
Ilustracje:Ed McGuinness, Paco Medina, Sara Pichelli
Starszy-nowi Avengers
Po niezłym, ale nie do końca spełnionym, bo pełnym ciągłych resetów i krótkich, powielanych historii runie Marka Waida, Avengers trafia w ręce Jasona Aarona. Jak scenarzysta ten, znany z nielicznych dobrych serii, jak Punisher Max czy Potężna Thor, a kojarzony z jeszcze większej ilości tandetnych opowieści, odnalazł się w pisaniu nowych przygód najpotężniejszego składu superbohaterskiego? Całkiem dobrze. Owszem, to nie jest poziom, jaki tytuł trzymał za czasów warty Jonathana Hickmana, ale i tak jest lepiej, niż kiedy pracował nad nim Waid.
https://planetamarvel.net/avengers-ostatnia-fala-tom-1-recenzja/
Choć magiczny młot Mjolnir dał Jane Foster boską moc, nie zdołał wyleczyć jej ze śmiertelnej choroby. Mimo to świat domaga się od niej kolejnych poświęceń...
Pokonawszy straszliwego Bogobójcę, Thor wraca na Ziemię, by odwiedzić swoją dawną miłość. Jego spokój zakłóci jednak powrót wroga, który najwyraźniej uciekł...
Przeczytane:2021-07-25, Ocena: 5, Przeczytałem,
Avengers #1: Ostatnia fala to kolejna pozycja z serii Marvel Fresh, która stosunkowo niedawno zaczęła pojawiać się na naszym rynku. Jest to również doskonała okazja, aby zagłębić się w świat superbohaterów i zobaczyć jak z „Mścicielami” poradził sobie Jason Aaron.
Jeśli ktoś jest miłośnikiem Marvela, to nazwisko autora tego albumu nie powinno być dla niego obce. Jest to bowiem jeden z ciekawszych i bardziej uzdolnionych Marvelowych twórców, który pokazał już swój kunszt w przypadku, chociażby Thora, Doktora Strange’a czy Thanosa. Nic więc dziwnego, że komiksowy gigant powierzył mu Avengersów i pozwolił na pewne odświeżenie tej marki.
Tony Stark, Steve Rogers i Thor – trójka wielkich superbohaterów, którzy mieli swoje chwile „słabości” (śpiączka, zniewolenie kraju, niemożność korzystania z Mjolnira). Wszystko to jednak odchodzi całkowicie w niepamięć, a trójka najpotężniejszych herosów ponownie postanawia połączyć siły. Nie ma ku temu lepszej okazji niż wizyta na Ziemi Lokiego, wraz z którym przybywa potężna armia Celestianów. Oczywiście zespół nie kończy się tylko na wspomnianym trio. Autor dołącza do ekipy Czarną Panterę, Doktora Strange’a, Ghost Ridera, Kapitan Marvel czy Jennifer Walters. Nie obejdzie się więc tutaj bez masy widowiskowej akcji czy odkrywania pewnych tajemnic związanych z początkiem życia na naszej planecie.
Seria Marvel Fresh jest cyklem, który z założenia ma pozwolić nowemu czytelnikowi na odkrycie złożoności całego uniwersum. Należy więc uznać album Avengers #1: Ostatnia fala za punkt „zero”, od którego mniej obeznani komiksowi fani, mogą zacząć poznawać historię „Mścicieli”. Nie jest to jednak typowy „restart” całego uniwersum. W albumie bowiem pojawiają się pewne drobne nawiązania do przeszłości. Są one jednak na tyle subtelne, że zostaną jedynie zauważone przez doświadczonych miłośników Marvela.
Cała recenzja na: