Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 364
Jest rok 1917. Osiemnastoletnia Linnea wysiada z pociągu w maleńkiej osadzie, gdzie ma objąć swoją pierwszą posadę - nauczycielki w miejscowej szkole....
Pakiet trzech książek LaVyrle Soencera, magicznych dziejów wielkich uczuć - Tamto cudowne lato, Osobne łóżka, Głos serca....
Przeczytane:2021-01-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2021, 26 książek 2021, 12 książek 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2021, Książki XXI wieku,
Zawsze twierdziłam że romans to nie moja bajka, po lekturze "Osobnych łóżek" twierdze że jest to zdecydowanie moją bajką ;P
Catherine pochodzi z biednej rodziny, biednej zarówno pieniężnie jaki i w uczucia. Los od dziecka nie był jej przychylny, wychowywała się w patologicznej rodzinie, ojciec nadużywał alkoholu i znęcał zarówno nad Adą - matką Catherine - jak i nad dziećmi. W związku z czym, była pełna kompleksów, nie potrafiła kochać ani okazywać swoich uczuć, mimo to odczuwała pragnienie miłości, chciała kochać i być kochaną. Na drodze jaką sobie obrała stanął Clay, potomek zamożnej rodziny, to za jego pomocą chciała spełnić swoje marzenie - zostać matką. Jednak czy chłopak jej w tym pomoże? Czy będzie potrafił dać jej to co zażąda i zapomnieć?
Autorka w "Osobnych łóżkach" przedstawia trudną relację dwojga ludzi. Stawia przed sobą chłopaka z bogatej, kochającej się rodziny oraz dziewczynę upośledzoną uczuciowo przez ojca, jedno nie potrafi zrozumieć ani postawić się w sytuacji drugiego. W pewnym momencie życia ich drogi się krzyżują, pojawia się ciąża oraz problemy z komunikacją dwojga ludzi z różnych światów, tak bardzo różniących się psychiką.
Ważnym aspektem książki jest samo rodzicielstwo i matczyna miłość do nawet jeszcze nienarodzonego dziecka. Catherine przez jakiś czas mieszka w ośrodku dla samotnych, młodych, ciężarnych matek. Jest to pierwsze miejsce do którego lubi wracać, którego mieszkanki darzy szczerym uczuciem. Dlatego gdy dziecko jednej z nich umiera Catherine jest załamana, empatycznie odczuwa ból matki tracącej dziecko, zwłaszcza że sama jest w ciąży.
Książka jest przewidywalna, mimo to bardzo urokliwa, zwłaszcza za sprawą Cley'a :) Brakowało mi jedynie rozwinięcia wątku ojca Catherine, poza tym było wszystko to co lubię w romansach czyli trudne relacje, niechciana miłość i dużo, dużo sprzeczek.
Wciąga od pierwszej strony i nie sposób się oderwać. Na dowód czego powiem iż przeczytałam w dwa dni, co przy moich brakach wolnego czasu jest nie lada wyczynem.
Polecam.