Opowieści ze Świetnika to zbiór krótkich historyjek o przyjaciołach zwierzakach mieszkających na śmietniku/Świetniku. Wbrew wszelkim pozorom wiodą tam wspaniałe życie - no może gdyby nie gang Psujów, które starają się przeszkodzić znajomym w ich działaniach. Opowiadania, które skrzą się humorem, mają ekologiczne przesłanie - w każdym z nich wskazane jest, co można zrobić, by nadać przedmiotom drugie życie.
Wydawnictwo: Wilga
Data wydania: 2022-03-23
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 56
Język oryginału: polski
Wiewiór Kacper, szczur Zadymka, jeżynka Antosia, sroka Kraksa i ropucha Smęciucha to grupka przyjaciół, którzy mieszkają w niezwykłym miejscu - na śmietniku. Dla nich jest tam tak doskonale, że nazwali go „Świetnikiem”. To miejsce daje im wiele możliwości, a znaleziska nieraz zaskakują. Przyjaciele lubią majsterkować, nadawać rzeczą drugie życie i pomagać innym. Są naprawdę szczęśliwi i byłoby idealnie, gdyby nie pewien gang, który uprzykrza im życie. Jaki? Jakie przygody przeżyją?
Przyznam szczerze, że książka zaciekawiła mnie świetną okładką i tytułem. Nie miałam do niej wielkich oczekiwań i to był błąd, bo to naprawdę świetna pozycja dla dzieci. Poznajemy w niej sympatycznych mieszkańców Świetnika, czytamy o ich przygodach, a jednocześnie „przemycamy” informacje o ekologii (i to wcale nie mało), nadawaniu różnym przedmiotom drugiego życia.
Książka pełna humoru, niejednokrotnie podczas czytania wybuchaliśmy śmiechem. Z bardzo sympatycznymi bohaterami, których po prostu nie da się nie polubić.
Wizualnie książka mnie zachwyciła. Ilustracje są wspaniałe, adekwatne do treści. Sprawiają, że chce się oglądać je wielokrotnie.
Książka posiada twardą i solidną okładkę, dzięki której posłuży dłuższy czas.
„Opowieści ze Świetnika. Tom 1” to ciekawa, wciągająca, pełna humoru, a przy tym wartościowa pozycja dla dzieci. Z wielką przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
"Siema. Nazywam się Kacper, jestem wiewiórem i mieszkam na śmietniku. A właściwie to nie na śmietniku, ale Świetniku, bo to naprawdę fantastyczne miejsce. Inne wiewiórki pukają się w czoło, gdy im o tym opowiadam, ale ja się jakoś nie przejmuję. Nie macie pojęcia, ile wspaniałych rzeczy można tu znaleźć i co potem z nimi zrobić!"
"Opowieści ze Świetnika" to pięknie ilustrowana książeczka dla dzieci, która podrzuca pomysły nie tylko dzieciom, ale również rodzicom, jak wykorzystać rzeczy, które w pierwszej chwili wyrzucilibyśmy na śmietnik.
Poznajemy paczkę przyjaciół, w której skład wchodzą Wiewiór Kacper, szczur Zadymka, jeżynka Antosia, sroka Kraksa i ropucha Smęciucha. Dzięki narracji wiewióra Kacpra poznajemy wydarzenia, jakie miały miejsce na ich Świetniku, między innymi przerobienie starego łóżeczka w ławeczkę do karmienia srok, budowanie domku dla kota, zorganizowanie urodzin Smęciuchy itd. Wszystkie przedmioty z których korzystają są znajdowane na śmietniku, używają ich, bądź przetwarzają i ponownie wykorzystują. Ale żeby nie było aż nadto spokojnie, wpadają do nich w niezapowiedziane odwiedziny Psuje. Już sama ich nazwa mówi, do czego te małe stworzenia są zdolne
Jak już wspomniałam książeczka ma piękne ilustracje, które zachwycą niejedno oko małego czytelnika. Język jakim posługuje się autor jest prosty, a treść pouczająca, czyli połączenie idealne - przyjemne z pożytecznym. Na niespełna 60 stronach poznajemy 5 różnych krótkich opowieści, które na chwilę przeniosą nas do świata małych zwierzątek, a śmietnik - ach, przepraszam! - Świetnik to naprawdę bardzo ciekawe miejsce, w którym przyjaciele radzą sobie z codziennymi sprawunkami. Zdecydowanie polecam tę książeczkę, warto mieć ją w swojej biblioteczce.
Gdy zbliża się wieczorne czytanie-usypianie moja ręka najchętniej sięga po kolejne przygody Tappiego. Początkowo myślałam, że przygody Wikinga jakby nie...
Kapitan Peter Doggs znany jest ze swojej niezależności i braku pokory wobec rozkazów. Prędzej czy później musiały go one zaprowadzić przed pluton egzekucyjny...
Przeczytane:2022-05-05, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
"Opowieści ze świetnika" to kolejna bardzo przyjemna książka dla najmłodszych. Książka z gatunku tych krótszych, "na raz", którą dzieci będą słuchać z ogromnym skupieniem. To historia, która nie tylko bawi dzieci, ale także uczy recyklingu. Dawanie starym rzeczom nowego życia to coś fajnego. Idealny sposób na kreatywną zabawę 😊
Historyjkę urozmaicają skrzaty Psuje, które jak ich nazwa mówi, chcą tylko psocić i psuć to co znajdą na swojej drodze....
Książeczka ozdobiona pięknymi, kolorowymi obrazkami dodatkowo zachęca do sięgnięcia po nią. Dzieciaczki nawet te nie potrafiące czytać, na podstawie obrazków biorą książeczkę i opowiadają.
Nam się ta historia bardzo podobała. Jest to pierwszy tom serii więc tym bardziej nie możemy doczekać się następnych tomów 😊