Rozejrzyj się. Olimpiada trwa. Musisz zdecydować czy weźmiesz udział, czy tylko kibicujesz? Może pognasz ulicami miasta w szaleńczym maratonie, ścigany przez futrzaka o mentalności Świętej Inkwizycji? Lubisz strzelać do faszystów? Świetnie, mamy dla Ciebie odpowiednią dyscyplinę. A może wypad na Kapitol z wizytą w baraku, pardon, u Baracka? Jeśli masz dzieci, nie czytaj tekstu ,,Junior i ośmiu gniewnych". Lepiej żyć w nieświadomości. A jak nie masz, to od niego zacznij, koniecznie. UWAGA! Osobom pozbawionym dystansu do świata i do siebie po lekturze ,,Olimpiady szaleńców" może się pogorszyć. Pisząc te opowiadania, autor znajdował się w amoku bezkarnej szczerości, a to znaczy, że nie zawracał sobie głowy tabu i podobnymi bzdurami. Pamiętajcie, ostrzegaliśmy. A wszystkim radosnym wariatom życzymy dobrej zabawy.
Wydawnictwo: RW2010
Data wydania: 2011-04-02
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 163
Język oryginału: polski
Gdyby ktoś mnie zapytał, czy jestem psychicznie chory, odpowiedziałbym: „Oby! Mam nadzieję, że tak. Przecież od normalności można tylko zgłupieć...
Przeczytane:2022-04-20, Przeczytałem,