Dorośli pomagają dzieciom, wspierają je, troszczą się o nie, dbają. Bywa jednak tak, że to dziecko musi pomóc swoim rodzicom. Przypomnieć mamie albo tacie, co dla niego, dla rodziny, jest najważniejsze.
I tak właśnie jest tym razem. Ada tęskni za swoim tatą, który wyjechał na Dalekie Wyspy, aby ciężką pracą podnieść standard życia rodziny. Dla 5-letniej dziewczynki nie liczy się jednak stan konta, lecz to, że tata zawsze opowiadał najfajniejsze historie, bawił się, nosił na barana i przytulał. Wprawdzie jest mama, starszy brat i babcia, ale do pełnego szczęścia kogoś jednak brakuje.
Ada nie wie, gdzie dokładnie tata jest teraz, ale i tak postanawia po niego wyruszyć i sprowadzić go z powrotem do domu. Dzięki magii wyobraźni (bo wyobraźnia to najbardziej magiczna rzecz na świecie), tajemniczego okienka w pewnej książce i z pomocą misia o czarodziejskim złotym nosie przenosi się do krainy, w której gdzieś tam leżą nieznane Dalekie Wyspy. Trzeba tylko je odnaleźć. Ada wyrusza na wędrówkę, która nauczy ją bardzo wiele, przede wszystkim zaś: wiary, wytrwałości i odwagi oraz tego, co naprawdę jest potrzebne do spełnienia najważniejszego z marzeń.
Wydawnictwo: Alegoria
Data wydania: 2019-05-17
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 6-8 lat
ISBN:
Liczba stron: 56
Przeczytane:2021-07-09, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, 12 książek 2021, 26 książek 2021, 52 książki 2021,
Chyba nigdzie nie spotkamy tak dużej ilości magii, jak w książkach dla dzieci, tam prawda pomieszana jest z fikcją, ale dzieciństwo właśnie jest po to, żeby wierzyć w to, co nierealne i próbować być niewidzialnym lub udawać, że czyta się w myślach innych.
Ada to dziewczynka, która bardzo chce, żeby jej rodzina była wreszcie w komplecie, dlatego postanawia zrobić wszystko, co w jej mocy, żeby jej tata wrócił z pracy do domu. Dziewczynka tak bardzo o tym marzy, że przez okienko w książce przechodzi do magicznej krainy, odnajduje tam tatę i przekonuje go, że to nie pieniądze są najważniejsze, a rodzina i wspólnie spędzony czas.
Ta historia pięknie pokazuje, że dla dzieci największym marzeniem jest spędzanie czasu z rodzicami, babcią i dziadkiem, a dorośli myślą, że nie da się spełniać marzeń bez pieniędzy, że dziecko pragnie zabawek i drogich gadżetów. Owszem pieniądze są ważne, ale nie można stawiać ich na pierwszym miejscu, obecnie, jeżeli rodzina chce żyć na wyższym poziomie, to jeden rodzic najczęściej pracuje w innym kraju, dziecko ma dużo zabawek, piękny dom, ale nie ma pełnej rodziny, a to jest dla dziecka najważniejsze. Kiedy dziecko za kilkanaście lat wróci do wspomnień, to nie będzie pamiętało czy w domu było czysto lub, czy zawsze był dwudniowy obiad tylko to, że kiedyś mama zrobiła sobie wolne od pracy i całą rodziną pojechali na szaloną rowerową wycieczkę lub to, że kiedyś wspólnie postanowili zrobić malowanie salonu.
Muszę przyznać, że wygląd książki zachwyca, ma bardzo fajny, nietypowy format, jest też czcionka dzięki, której szybko czyta się tekst i sporo grafiki, dzięki czemu możemy wyobrazić sobie, jak wyglądają postacie. Dzięki temu formatowi łatwo książkę zapamiętać, a ważne jest, żeby czymś wyróżnić daną publikację tak, żeby nie zaginęła w gąszczu wielu innych.
Kolejna cudowna pozycja nie tylko dla dzieci, ale też dla dorosłych, warto ją przeczytać i pomyśleć o tym, co w naszym życiu jest najważniejsze, a potem o to samo zapytać swoich dzieci i sprawdzić, czy nasze odpowiedzi są takie same.