Ogrodnik szoguna

Ocena: 3.5 (2 głosów)
Erotyczne więzy, bicze, ostry seks... Dominujący mężczyzna, kreator kobiet, i one trzy – pozornie uległe. Borykają się z losem, pracują, odnoszą sukcesy i porażki, kochają, marzą. Dojrzewają. Szukają szczęścia. Czy je odnajdą? Jaką postać ono przybierze?

Informacje dodatkowe o Ogrodnik szoguna:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2013-08-23
Kategoria: Inne
ISBN: 978-83-7722-846-3
Liczba stron: 648

więcej

Kup książkę Ogrodnik szoguna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ogrodnik szoguna - opinie o książce

Po famie jaka nastąpiła po wydaniu rzekomo bestsellerowej trylogii o Greyu, autorzy na całym świecie złapali haczyk i postanowili zbudować sławę swojej książki na powstałym już sukcesie. Pomysł całkiem dobry, aczkolwiek co za dużo to nie zdrowo. Zacznijmy od "50 twarzy Greya", które mam już za sobą i obiema rękoma i nogami podpisuję się pod twierdzeniem świetnie opisującym tę książkę w jednym zdaniu. Jakie to zdanie? "Zmierzch dla niedorżniętych kur domowych". Nie żebym miała coś do literatury erotycznej, bo naprawdę czasem lubię czytywać takie historie dla rozluźnienia i rozbujania wyobraźni, ale to co wydała E.L.James niestety nie dosięga jej nawet do pięt. ,,Nie traktuj tego dosłownie-to tylko zabawa, alegoria, gra. Jak wszystko między nami. Całe życie jest grą. Ci, którzy myślą inaczej, kończą w szpitalu albo w prosektorium''.* Przez długi czas zabierałam się do napisania tej recenzji, ponieważ nie wiedziałam jak posklejać pojedyncze słowa, które kotłowały się w mojej głowie. Wszystko można zrozumieć, brak weny twórczej również, ale ludzie kochani! Jak można stworzyć coś, co każdą swoją stroną, aż krzyczy czymś co już dobrze znamy.. Pejcze, kajdany, niewolnice- każdy z nas dobrze to zna, chociażby z wyżej wymienionej trylogii, lecz mimo to muszę przyznać, że Autor wybronił się tym co znalazłam w środku. Główny bohater "Ogrodnika Szoguna" jest Panem, który ma pod niewolą kobiety, które swobodnie można nazwać jego zabawkami. Nie przesadziłabym stwierdzeniem, że dla Pana nie ma różnicy między kobietą, a rzeczą. O dziwo jest to powieść napisana przez mężczyznę, więc wydaje mi się, że wszystko było bardziej wiarygodne. Relacje Pan- sługa były ściśle określone, sługa nie mógł wykonywać żadnych czynności bez wcześniejszego skonsultowania się z Panem. Ograniczenie wolności jednostki to łamanie podstawowego prawa do życia, aczkolwiek te kobiety same się na o zgadzały. Dlaczego? Z poczucia podniecenia i rozemocjonowania wewnętrznego? Takie zachowanie mogę zrozumieć do pewnego stopnia- wszystko jest dla ludzi, ale w umiarze. Dać się zniewolić mężczyźnie, który nawet nas nie szanuje oraz wiedząc, że nie jesteśmy jedyne- to dla mnie przekroczenie cienkiej granicy między fetyszem do przyjęcia, a ciężkim odchyleniem psychicznym. Tomisko jest dość opasłe przez co książka przeleżała u mnie pewien czas na półce, nim po nią sięgnęłam- liczy sobie bliski 650 stron! Mimo wszystkich wad jakie wyłapałam- nie można też pominąć wielu literówek, które jestem w stanie jednak odpuścić, muszę przyznać, że po pewnym czasie akcja wciąga czytelnika i zapewnia mu kilkugodzinną przeprawę przez losy bohaterów. Naprawdę wszystko jestem w stanie zrozumieć, ale Autorze- czy na jednej stronie musiało znajdować się tak wiele wydarzeń, według mnie było tego trochę za dużo, nie dało się uniknąć przepychu treści. Podsumowując "Ogrodnik szoguna" nie jest erotykiem na skalę światową, aczkolwiek z pewnością znajduje się na wyższej półce, niż "50 twarzy Greya". Okładka zarówno intryguje jak i zachęca- połączenie czerni z różem wypadło naprawdę dobrze.
Link do opinii
Avatar użytkownika - cyrysia
cyrysia
Przeczytane:2013-09-11, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w 2013 roku,
To nietypowa, odważna literatura erotyczna ukazująca prawdziwe relacje Pana i Uległej. Zmusza także do refleksji nad pochopnym osądzaniem czyjeś seksualności. Każdy z nas ma przecież prawo odkrywać siebie i spełniać swoje najbardziej skryte, perwersyjne fantazje. Reasumując, nie żałuje czasu spędzonego przy tej książce, niemniej nie zaliczę jej też do kanonu swoich ulubionych lektur z tego gatunku. Z drugiej strony uważam, że warto sięgnąć po tę pozycje choćby w celu lepszego zrozumienia jej tematu.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy