Ogniem pisana

Ocena: 4 (2 głosów)

Zabójczy finał bestsellerowej trylogii o agencie Nicku Cooperze.

Przez trzydzieści lat ludzkość starała się jakoś współistnieć z obdarzonymi jednym procentem populacji ludzi o niezwykłych zdolnościach. Przez trzydzieści lat próbowała zapobiec wyniszczającej wojnie domowej. Bez powodzenia.

Biały Dom to dymiące zgliszcza. Madison Square Garden jest obozem dla internowanych. W stanie Wyoming tysiące bojowników zbrojnej milicji maszerują ku ostatecznej, apokaliptycznej bitwie.

Nick Cooper spędził życie na walce o życie własnych dzieci i przetrwanie kraju. Teraz, gdy świat jest tak bliski katastrofy, musi zaryzykować utratę wszystkiego, co kocha, by stawić czoło arcywrogowi: genialnemu terroryście, który tak głęboko wierzy w swoje ideały, że jest gotów poświęcić dla nich nawet przyszłość rodzaju ludzkiego.

Jeden z naszych najlepszych narratorów" (wg Michaela Connelly'ego) przedstawia epicki finał ,,historii tak wciągającej, że zapomnicie kupić mleko, podlać rośliny, a nawet jeść. - Gillian Flynn.

Informacje dodatkowe o Ogniem pisana:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2016-08-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788378186960
Liczba stron: 400

więcej

Kup książkę Ogniem pisana

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ogniem pisana - opinie o książce

Trylogia Marcusa Sakeya o agencie Nicku Cooperze zdobyła moje serce i szczere uznanie już na samym początku - pierwszy tom był znakomity, a drugi mu dorównywał na każdym kroku! Z wytęsknieniem czekałam na finał, pełna obaw, ale i ciekawości, jak zakończy się historia Obdarzonych. Na szczęście Dom Wydawniczy Rebis dba o to, aby czytelnicy nie czekali zbyt długo na kolejne części wydawanych przez nich serii, dlatego doskonale pamiętając poprzednie wydarzenia mogłam zagłębić się w lekturze Ogniem pisana. Nie miałam żadnych obaw sięgając po tę pozycję - choć może powinnam była, bo to w końcu zakończenie cyklu... A co gdyby autor miał spadek formy i trzeci tom mógłby zniweczyć tak doskonałą pracę, jaką wykonał w przypadku dwóch poprzednich? Jednak temu autorowi to chyba nie grozi... A przynajmniej taką mam nadzieję. Choć władze i społeczeństwo przez trzydzieści lat, od momentu pojawienia się pierwszych Obdarzonych, próbowali zapobiec wojnie domowej, ostatecznie się to nie powiodło. Choć wisiała ona w powietrzu już od lat, w końcu nadarzyła się okazja, aby wszystko wybuchło całkowicie. Ciężko dojść do jakiegokolwiek porozumienia, a co dopiero do takiego, które byłoby pozytywne w skutkach dla wszystkich - zarówno dla władz, zwykłych ludzi, jak i dla Obdarzonych. Nick Cooper ma w tym wszystkim jeden cel - zabić Johna Smitha, genialnego terrorystę, który jest w stanie dla swoich ideałów poświęcić przyszłość rodzaju ludzkiego. Aby tego dokonać będzie musiał podjąć ogromne ryzyko wiążące się z utratą nie tylko swojego życia, ale wszystkiego, co kocha najmocniej na świecie. Trzeci i zarazem ostatnio tom tej trylogii wypada naprawdę świetnie! To niesamowite, że autorowi udało się utrzymać ten sam poziom, równie dobry, na każdym etapie rozwoju tej historii. To nie zdarza się zbyt często, jednak odczuwam nieodparte wrażenie, że finał tej opowieści nieco różni się od poprzednich dwóch tomów. Choć otrzymujemy tutaj logiczny ciąg wydarzeń, a każda sytuacja ma gdzieś swój początek i nic nie dzieje się z wypadku czy też bez przyczyny, to jednak wydaje mi się, że nieco zmienia się powaga sytuacji. Owszem, problematyka Obdarzonych i ludzkiej zawiści wobec ich umiejętności jest bardzo istotna już w pierwszym tomie i to ona stanowi moc napędową do rozgrywających się tutaj wydarzeń, ale teraz wiemy, że wszystko musi mieć gdzieś swój koniec. Wiemy, że wojna wymaga ofiar, że autor musiał podjąć pewną decyzję, która z pewnością nie należała do najłatwiejszych. Nie chciałabym tutaj za dużo zdradzać, ale naprawdę sporo się tutaj dzieje - wszystkie sprawy muszą się w taki czy inny sposób rozwiązać. Koniec tajemnic, koniec intryg - trzeba stawić czoła prawdzie. Nie da się również nie zauważyć, a tym samym zlekceważyć, zmian zachodzących w głównym bohaterze. Zdobywane przez niego doświadczenie pięknie go ukształtowało i zdecydowanie wyszło mu to na dobre. Nicka naprawdę da się lubić, to taka postać w stylu Jamesa Bonda, która z pewnością przypadnie do gustu każdemu fanowi agentów specjalnych. Marcus Sakey dobrze sobie radzi z kreacją bohaterów, która jednak nie jest widoczna na pierwszy rzut oka. To bardziej takie czytanie między wierszami, co w moim odczuciu jest doskonałym zabiegiem. Nie można również zarzucić temu autorowi braku pomysłowości - widać, że każdy element tej powieści, a w sumie całej trylogii, został dokładnie przemyślany. Autor w bardzo umiejętny i barwny sposób przelał swoją wizję na papier - do takiego stopnia, że sami stajemy się częścią tej historii i chwilami jest to prawdziwa jazda bez trzymanki. Ogniem pisana jest naszpikowana akcją, podobnie jak dwa poprzednie tomy. Tutaj nie ma czasu na nudę, nie ma czasu na chwilę wytchnienia - trzeba działać, bo świat stoi na krawędzi zagłady! Jakby tego było mało, do gry wchodzi po raz kolejny inżynieria genetyczna... kocham takie naukowe elementy z mojej dziedziny wplecione w tego typu powieści! Zwłaszcza jeżeli brzmią naprawdę sensownie! Choćby była ich nawet niewielka ilość, taka książka zawsze mocno zyskuje w moich oczach - to chyba zboczenie zawodowe. Z czystym sumieniem mogę polecić Wam całą trylogię o Nicku Cooperze. Jestem przekonana, że ta seria przypadnie do gustu każdemu, kto uwielbia dobrze napisane powieści pełne akcji, z pełnowymiarowymi bohaterami i ciekawą, nieprzewidywalną, a nawet nieco oryginalną fabułą. To takie połączenie dystopii i sensacji, ale skierowane do starszego czytelnika - dla mnie połączenie idealne. Styl Marcusa Sakeya jest niezwykle przyjemny, ale i dojrzały. Brak tutaj niedopowiedzeń czy nic nie wnoszących do historii banałów. To konkretna opowieść, w którą autor włożył sporo pasji, bo jest widoczne gołym okiem. Cały cykl wypada naprawdę dobrze, nie jest to kolejna prosta historyjka na jeden czy dwa wieczory. To świetny klimat, wciągająca fabuła i genialna, trzymająca w napięciu akcja. Jeżeli należycie do fanów sensacji czy thrillerów, to zdecydowanie nie możecie przejść obojętnie obok twórczości Sakeya! www.bookeaterreality.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - sylwia379
sylwia379
Przeczytane:2018-12-28, Ocena: 3, Przeczytałam,
Inne książki autora
Dwukrotna śmierć Daniela Hayesa
Marcus Sakey0
Okładka ksiązki - Dwukrotna śmierć Daniela Hayesa

Mężczyzna budzi się nagi i zmarznięty na opustoszałej plaży. Nie pamięta, kim jest ani jak się tam znalazł. Jedynym znakiem cywilizacji jest stojące niedaleko...

Na ostrzu
Marcus Sakey0
Okładka ksiązki - Na ostrzu

Danny Carter i jego najlepszy kumpel, Evan, zyskali poważanie w swoim środowisku, napadając na lombardy i sklepy monopolowe. Żyli z dnia na dzień, nie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy