Znajdę ją. Nie ma znaczenia, gdzie ją zabrano. Już wkrótce wróci do mnie i Hirokiego!
Mila wie, że jej związek z Shinjim nie ma przyszłości, a jego rodzina nigdy jej nie zaakceptuje. Dlatego opuszcza Japonię. Gdy wraca do domu, wciąż pod przybraną tożsamością swojej zmarłej siostry, odkrywa, że Holly nie była jedyną osobą w jej życiu, która okazała się kimś zupełnie innym.
Shinji ma zostać nowym bossem mafii, jednak jego zobowiązania oraz rodzinne intrygi schodzą na dalszy plan, gdy ukochana znika bez słowa. Postanawia odzyskać ją za wszelką cenę - a ta może się okazać wysoka...
Byłam Milą, nie Holly, ale chciałam wierzyć, że moja siostra w obliczu wyboru, przed jakim mnie postawiono, zdecydowałaby tak samo jak ja.
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2024-08-14
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 368
Autorka jak zwykle zaserwowała nam tu ogrom emocji. Po części pierwszej byłam ogromne nakręcona by poznać dalsze losy postaci, więc czytanie tomu drugiego było dla mnie czystą przyjemnością:-)
Powiem wam, że nawet jestem trochę zaskoczona, gdyż spodziewałam się podobnych uczuć jak po części pierwszej. Co ciekawe, postać kobiety według mnie trochę się zmieniła. Teraz cokolwiek robi, to wciąż wraca do dawnych wspomnień odnośnie jej sytuacji z siostrą, ojcem czy pewnym mężczyzną. To było jak błądzenie we mgle, bo ona nie wie gdzie się znajduje, a później odkrywając ten fakt, nie wie dlaczego jest gdzie jest. Cokolwiek zauważa, to rzeczy lub miejsca bombardują ją wspomnieniami i sytuacjami, które miały miejsce z tymi rzeczami lub osobami. W ten sposób poznajemy jej dawną historię, po części nawet urywki z tomu pierwszego. Kiedy przechodzimy do perspektywy męskiej, widzimy, że szuka kobiety, którą podejrzewa, że ktoś mu uprowadził. Co ciekawe jest tak bardzo pewien tego, co się domyśla, a czego nam nie zdradza, że nawet nie słucha kto faktycznie to mógł zrobić. Tutaj było takie rozbicie, bo pokazana została rola jego dziecka, które bardzo za nianią tęskniło, a gdzieś po drugiej stronie było widać, że on sam nie mógł znieść jej nieobecności. Autorka napisała książkę z punktu widzenia postaci, więc wiemy tylko tyle, co sami nam zdradzą. Życie z męskiej strony było dla mnie prawdziwe, brutalne i ostre, a jej perspektywa była jakby wyjęta z jakiegoś snu, jakichś wspomnień, za którymi podąża, by odkryć swoją tożsamość. Ona doskonale pamięta co zrobiła w tomie pierwszym i często nam tu o tym opowiada, więc najlepiej będzie, jeśli przeczytacie ją od tomu pierwszego. Praktycznie odkrywa wszystkie niewiadome, które tam nas wciągały. Tom drugi jest jednym wielkim spoilerem. Doszło tutaj też do odkrycia wszystkich kart, co było nieco dramatyczne. Jak wiecie, matka powinna kochać każde dziecko tak samo, jednak tutaj jedna bliźniaczka była mocno uwielbiana, a druga była zawsze tą drugą. Autorka poprowadziła nas przez tajemnice, które później odkryła. Uwierzcie mi, że było o czym czytać, było co wypominać i jak to w mafijnej książce bywa, było dramatycznie i drastycznie. Ludzie bardzo przywiązują się do dobrego, czasami tak bardzo, że chcą żyć życiem innych. Niestety zawsze przyjdzie taki moment, że i do tych ludzi dojdzie całe oszustwo i jedynym wyjściem jest wtedy wyznanie prawdy, która niestety zaboli od każdej strony.
Jak wiecie, to seria osiemnaście plus, jednak nie jest zwykłą opowieścią, pustką, która pokazuje tylko dwuznaczne sytuacje. Autorka często porusza trudne tematy dotyczące rodziny, miłości i rodzicielstwa. Pomimo przepychu, jej książki są wartościowe, tylko od czytelnika zależy co będzie chciał w nich dostrzec. Tego gatunku literackiego nie czytam często, bo ma w sobie pewną powtarzalność, ale pozycji spod pióra pani Moniki nigdy nie mogę sobie odmówić. Według mnie jej książki są jak wino, im starsza jest je pisząc, tym bardziej się nimi delektuję:-)
I nadszedł ten dzień, kiedy doczekałam się dalszego ciągu Skradzionej tożsamości.
Już od pierwszych stron akcja była napięta jak struna i ciągle gnała do samego końca.
Zwroty akcji powodowały wiele emocji, zaskoczenia i nienasyconej ciekawości.
Ta została w pełni zaspokojona dopiero z ostatnimi stronami książki, wtedy mogłam odetchnąć i powiedzieć sobie, że to już koniec, jest dobrze i jestem usatysfakcjonowana.
Przejażdżka tym rollercoasterem była ekstremalna a gdy z niego wysiadłam poczułam radość z jazdy.
Czekałam na ten tom i nie zawiodłam się, wprost przeciwnie, jestem w pełni zadowolona.
Shin musi stanąć na czele Yakuzy, jego dziadek odszedł ze świata - czy to już starość, czy za tym kryje się coś więcej?
Mila jako Holly wpada w pułapkę zastawioną przez osoby, których by o to kompletnie nie podejrzewała.
Okazuje się, że nie tylko ona kłamała na temat swojej tożsamości.
Shinji w obliczu utraty ukochanej postanawia odzyskać ją za wszelką cenę, dla siebie i swojego syna.
Ta cena może być wyższa niż mu się wydaje ale nie cofnie się przed niczym.
Świat japońskiej mafii, to wspaniałe odświeżenie po wszechobecnej mafii z Włoch, Rosji czy Ameryki.
Egzotyczny świat, wielowiekowe tradycje i oni - tak różni a tak idealnie dopasowani.
Jest kilka pikantnych scen ale zdecydowanie w tym tomie fabuła bardziej opiera się na akcji, uczuciach bohaterów i zawiłości rodzinnych więzi.
Dzieje się tyle, że nim się obejrzysz a już kończysz czytać.
To świadczy o talencie pisarskim autorki, potrafi nas zaintrygować, ciągle utrzymywać zainteresowanie i nie dawać ani chwili na znużenie czy odłożenie lektury, nie da się jej pozbyć póki nie przeczytamy a później i tak będziemy myśleć o niej by rozłożyć wydarzenia na czynniki pierwsze i odpowiedzieć na pytanie "co tu się wydarzyło?!".
Jeśli jeszcze dylogia #spadkobierca jest przed Wami, to czym prędzej radzę Wam nadrobić tę nieprawidłowość.
Gwarantuję koktajl emocji i świetną rozrywkę przy czytaniu tego kwiecistego duetu.
Ostatnio bardzo ładnie mi szło rozpoczynanie serii od pierwszego tomu. Niestety tę harmonię przerwał cykl „Spadkobierca”, którego autorką jest Monika Magoska-Suchar. Jakiś czas temu w moje ręce wpadł jego drugi tom, czyli „Odzyskana tożsamość”. W końcu wakacje są od tego, żeby szaleć, tak więc postanowiłam zaszaleć i poznać tę serię bez znajomości pierwszego tomu. Jeśli jesteście ciekawi więcej na temat tego romansu erotycznego z tą piękną okładką, to zapraszam na recenzję!
Mila postanawia opuścić Japonię, bo ma świadomość tego, że jej związek z Shinjim nie ma przyszłości, w dodatku wie, że jego rodzina nigdy jej nie zaakceptuje. Tym sposobem wraca do domu pod przybraną tożsamością swojej zmarłej siostry Holly. Po jakimś czasie Mila odkrywa, że jej bliscy okazują się być kimś zupełnie innym niż myślała... Tymczasem Shinji ma zostać nowym bossem mafii. Kiedy Mila znika bez słowa, jego zobowiązania oraz rodzinne intrygi stają się w jego życiu mniej ważne. Mężczyzna za wszelką cenę próbuje odzyskać swoją ukochaną. Czy mu się to uda? Jak dalej potoczy się życie Mili pod przybraną tożsamością?
W książce narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, a rozdziały są w miarę krótkie. Są one napisane przemiennie z punktu widzenia Mili oraz Shinja. Styl pisania autorki bardzo przypadł mi do gustu, bo książka ta zainteresowała mnie już od pierwszych stron. Ciągle coś się działo, jak przystało na romans mafijny, było dużo intryg oraz drastycznych i niebezpiecznych scen. Był również wątek miłosny wzbogacony pikantnymi scenkami. W książce tej było też dużo zwrotów akcji, a końcówka trochę trzymała w napięciu i ogólnie jak dla mnie zakończyła się satysfakcjonująco. Trochę żałuję, że nie poznałam pierwszej części tego cyklu, bo opisuje on naprawdę świetną historię, która umie mocno zaciekawić i przy okazji czyta się ją szybko i przyjemnie. Na szczęście nieprzeczytanie pierwszej części nie stanowiło dla mnie problemu w zrozumieniu fabuły.
„Odzyskana tożsamość” jest świetnym romansem erotyczno-mafijnym, który wciąga już od pierwszych stron. Jeśli potrzebujecie lekkiej lektury na wakacje, to ta książka będzie w sam raz. Mnie bardzo umiliła wakacje, bo dzięki niej szybko zleciał mi czas podczas długich podróży oraz umiliła mi ona czas podczas opalania. Tak więc bardzo polecam Wam tę książkę, myślę, że opisana w niej historia zainteresuje Was równie mocno jak mnie.
🇯🇵 Japońska mafia,walka o władzę,odkrywanie sekretów,skrywana tożsamość i zakazana miłość gwarantuje nieziemskie doznania i tego możecie spodziewać się dzieje czytając II tom dylogii Spadkobierca.
🇯🇵Książka wielokrotnie zaskakiwała mnie przebiegiem wydarzeń oraz nieprzewidywalnością osób,by pozbyć się konkurenta.Ta walka nie zawsze jest fair,ponieważ niektórzy nie mają honoru.Dla nich liczy się cel,a nie zaakceptowanie decyzji władcy.Przez to pojawia się krew,walka i nieczyste zagrania.
🇯🇵Nie mogę wspomnieć o rodzinie Mili i ich działaniach.Dopiero pod przykrywką dziewczyna poznaje brutalną prawdę,a ta jest bardzo brutalna.Byłam w ogromnym szoku jak najbliższi mogą być nieobliczalni!
🇯🇵A miłość? Bohaterowie nie tylko będą musieli uwierzyć w nią,że istnieje-jak również znaleźć wybaczenie w kwestach niewybaczalnego kłamstwa. Bo kłamstwo jest kłamstwem,nawet w dobrej wierze…
🇯🇵Powieść zabiera czytelnika do brutalnej Japoni i zasad panującym w Yakuzie.Bywa nieprzewidywalnie,niebezpiecznie i bardzo namiętnie.Nawet złość dyktowane przez rozczarowanie przynosi wiele gorących momentów a potem trzeba stawić prawdzie w oczy!
🇯🇵Będzie zachwyceni finałem dylogi i nie będziecie mogli się od niej oderwać!
Czytajcie i bawcie się z bohaterami tak dobrze jak ja!
POLECAM
Nic łatwiejszego niż zmienić kobietę przeciętną w wyjątkową. Wystarczy ją pokochać.
Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie sobie się przyglądać, lecz aby patrzeć razem w tym samym kierunku
Mila Moore nie przewidywała, że udając swoją siostrę bliźniaczkę zakocha się w swoim pracodawcy.
Rodzina Shina jednak nie akceptuje dziewczyny ze względu na swoją przeszłość i jej europejskie pochodzenie.
W związku z tym panna Moore opuszcza Japonię ku rozpaczy ukochanego Shinjiego i jego synka.
Czy mężczyzna odnajdzie swą wybrankę?
Jakie rodzinne tajemnice ujrzą światło dzienne?
Czy Japończyk i Brytyjka przełamią schematy i udowodnią ,że miłość nie zważa na uprzedzenia?
Odzyskana tożsamość to druga odsłona cyklu Spadkobierca, opowiadającego o japońskiej mafii i rządzących nią zasadach.
Shina i Milę pokochałam już za pierwszym razem i wraz z kontynuacją ich losów tylko utwierdziłam się w tym uczuciu.
Powieść pani Moniki jest niesamowicie dynamiczna i wciągająca, a autorka serwuje mocny zwrot akcji już w pierwszym rozdziale.
Opadła mi szczęka i przez dobrą minutę siedziałam z otwartą buzią zadając sobie pytanie Co tu się właśnie wydarzyło?
Czy Shin zostanie oyabunem? Jakie trudności napotka i kto stanie mu na drodze?
Uwielbiam tego faceta , tak po prostu, chociaż wcześniej chyba nigdy nie miałam azjatyckiego męskiego ulubieńca.
Tym jednak na co szczególnie zwróciłam uwagę była postawa jego partnerki, którą- choć zdarza mi się to rzadko- szczerze podziwiałam.
Przez cały czas dzielnie wspierała swojego mężczyznę oraz małego Hiro, a ja nie potrafiłam jej nie kibicować.
No i jest jeszcze Kenta - historia tego lojalnego oddanego człowieka po prostu powaliła mnie na kolana - coś wspaniałego.?
Było brawurowo , ciekawie, nieco pikantnie i zaskakująco.
Po prostu IDEALNIE ??
Kocham tę dylogię i polecam zarówno miłośniczkom mafijnych romansów jak i tym, które dopiero zaczynają przygodę z tym gatunkiem.
Złamał jej serce, ale nie zdołał uciszyć mrocznej melodii w jej duszy. Namiętny romans z nauczycielem zakończył się dla Stelli fatalnie. Profesor, któremu...
,,Pasierbica gangstera. Tom 3. Sacrificio" to ostatni tom bestsellerowej mafijnej serii romansów Moniki Magoski-Suchar. Przygotuj się na emocjonujący finał...
Przeczytane:2024-09-07, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
Mila, pomimo że kocha zarówno Shinjim, jak i jego synka Hirokiego, doskonale wie, że ten związek nie ma przyszłości. Jego rodzina nigdy jej nie zaakceptuje, a on może bardzo dużo stracić. Dlatego postanawia opuścić Japonię. Dociera na lotnisko, a później budzi się w swoim rodzinnym domu, w pokoju siostry. Okazuje się, że została porwana i to przez własną matkę. Postanawia nadal udawać zmarłą siostrę, którą ona tak uwielbiała, żeby dowiedzieć się, co tak naprawdę jest granę. Tajemnice, jakie odkryje, są mocno szokujące.
Shinji ma zostać nowym bossem mafii, jednak nie to teraz jest dla niego najważniejsze. Kiedy jego ukochana Holly znika bez słowa, postanawia wziąć synka i udać się na jej poszukiwanie. Zrobi wszystko, aby wróciła do nich. Czy mu się to uda? Jakie tajemnice odkryje Mila? Dlaczego została porwana przez własną matkę? Czy jej prawdziwa tożsamość wyjdzie na jaw?
Historia, jaką znalazłam w książce była po prostu świetna. Pełna tajemnic, sekretów i to momentami mocno szokujących, niebezpieczeństwa, trudnych decyzji, przed jakimi staną bohaterowie. Działo się w niej tyle, że po prostu nie dało się nudzić ani przez chwilę. Dla mnie była to książka na jeden wieczór, nie było szansy oderwania się, musiałam dowiedzieć się, co się stanie dalej.
Akcja sprawnie poprowadzona, pełna zaskakujących zwrotów. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi pełno emocji.
Bohaterowie zdecydowanie ciekawi, dobrze wykreowani. Zarówno Mila, jak i Shinjim trochę się zmienili, jednak te zmiany musicie odkryć sami. Powiem tylko, że zdecydowanie warto.
„Odzyskana tożsamość” to moim zdaniem świetna książka, którą zdecydowanie warto przeczytać.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA