Odważona

Ocena: 4.75 (4 głosów)

Odważona to nie historia o diecie cud, wyrzeczeniach i godzinach spędzonych na siłowni. To dużo więcej: poruszająca, bardzo osobista opowieść o tym, jak rodzi się kobiecość.

W świecie, w którym ideałem jest rozmiar 34, bycie grubym to grzech, a bardzo grubym - grzech niewybaczalny.

Jak to jest iść ulicą z obfitym biustem, masywnymi nogami, potężnymi ramionami i dużym brzuchem? Zbierać zdumione spojrzenia, złośliwe uwagi i dobre rady - kto wie, czy nie bolą bardziej niż ciosy? Danuta Awolusi bez znieczulenia obnaża rzeczywistość, w której nie ma miejsca na inność. Dzieli się trudnymi emocjami z perspektywy osoby, która doskonale poznała smak bycia kobietą w rozmiarze XXL.

Dlaczego postanowiła zmienić rozmiar na mniejszy? Jak tego dokonała? Jakie błędy popełniła? I jaką osobą się stała, gdy dodała życiu lekkości?

Informacje dodatkowe o Odważona:

Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2017-02-15
Kategoria: Poradniki
ISBN: 9788376429410
Liczba stron: 304

więcej

Kup książkę Odważona

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Odważona - opinie o książce

Avatar użytkownika - leonia
leonia
Przeczytane:2017-06-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Bardzo osobista historia kobiety, która w prosty i przystępny sposób opowiada o swojej otyłości, momencie , w którym dojrzała do tego aby coś zmienić w swoim życiu i sukcesie w postaci zrzucenia zbędnych kilogramów. Bez zbędnego patosu, użalania się nad sobą. Bardzo szczerze, nie ukrywając swoich słabych stron czy błędów żywieniowych, porażek czy zaniechań. Bardzo fajna i mądra książka o trudnym procesie odchudzania.
Link do opinii
Avatar użytkownika - natalia6202
natalia6202
Przeczytane:2017-02-25, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2017,

Wyszydzana, wytykana palcami, z kompleksami.
Smutna, otyła, z problemami.
Podjęła działanie i stała się nowym człowiekiem.
Otrzymała nowe życie.

Wielu ludzi boryka się w swoim życiu z nadwagą i zbędnymi kilogramami. Część z nich narzeka na swój stan i nic nie robi, a inni biorą się za siebie i stają się nowym człowiekiem. I tak właśnie postąpiła Danuta Awolusi, która potrafiła zrzucić mnóstwo kilogramów i stać się kobietą, która nie ma kompleksu nadwagi.

Pierwsza myśl, jaka mnie dopadła, gdy do rąk wzięłam książkę, to "No ładnie, kolejny nudny poradnik". A jednak okazało się, że to wcale nie jest poradnik, a wartościowa historia kobiety, która postanowiła wziąć życie w swoje ręce. Ważąc aż 140 kilogramów miała ogromne kompleksy, wstydziła się swojego ciała i siebie, nie chciała, żeby ktokolwiek ją widział. Stała się więźniem własnego ciała, w którym nie czuła się wcale dobrze.

Bohaterka książki, którą jest oczywiście autorka opowiada swoją niezwykłą historię. Wyśmiewana w szkole ciągle nabywała nowe kompleksy, nie wierzyła w siebie i z czasem to wszystko nawarstwiło się. Spacerując po mieście, idąc do sklepu ludzie wytykali ją palcami, no bo przecież jest gruba, tłusta i obleśna. Daję sobie rękę uciąć, że większość z was, którzy teraz to czytają wielokrotnie naśmiewali się z grubszych osób, czy to w szkole, na mieście ze znajomymi, w restauracji. Tylko, że nikt nie bierze pod uwagę uczuć drugiej osoby i tego, że ona doskonale o tym wie, że to z niej śmiejecie się.
I szczerze mówią z jednej strony jest to dobre, bo daje motywację do działania i pozbycia się zbędnych kilogramów, ale z drugiej strony psychika mocno cierpi. Niewielu ludzi dzięki takim szyderstwom zrzuca kilogramy.
Autorka bardzo dobrze pokazała to, co czują osoby, z których ludzie śmieją się. Nie jest to wcale przyjemne uczucie, tym bardziej, że odbija to piętno w ludzkim umyśle. I z czasem każdego człowieka, który chociaż rzuci okiem na taką osobę, posądza się o to, że w duchu wyśmiewa się z niej, tak zaczynają właśnie myśleć otyłe osoby, tak myślała autorka. Żyła w strachu przed ludźmi, bo miała sporo kilogramów.


Autorka przyznaje się, że uwielbiała od zawsze sporo jeść, jadła wszystko co smaczne i niezdrowe, nieważne, że to ją rozpychało. Po prostu lubiła jeść i to robiła, a później przyszedł płacz, bo jest za gruba.
A przecież nie trzeba jeść tylko kurczaków z KFC, czy też frytek z MCDonald's, prawda? Można najeść się warzywami, owocami, zdrowym jedzeniem. Przecież to wszystko jest smaczne, jeśli podamy to w odpowiedni sposób.
I autorka zrozumiała to, podjęła działanie, chciała pozbyć się swoich kompleksów i zrzucić te kilogramy. Ale sprawa nie jest taka łatwa. Bo chociaż kilogramy zaczynają uciekać, to psychika jest już nadszarpnięta i nad nią należy popracować i uświadomić sobie swoją wartość. Trzeba pokochać swoje ciało.
Bohaterka zmieniła swoje nastawienie do świata, poprawiła dietę, ćwiczyła, ale pozostała jej skóra, której nie pozbędzie się już. Jednak jest ona dumna z tego, że ją posiada. Kiedy ją widzi, to jest dla niej zwycięstwo. To taka blizna, która przypomina dawne, przykre życie i pokazuje, że to, co osiągnęła jest tego wszystkiego warte, a szyderstwa ze strony ludzi na dobre się skończyły.

Autorka w niesamowity sposób, bo opowiadając swoją historię, przedstawia bardzo wiele ważnych spraw i nie tylko otyłość. Dzięki swojej książce motywuje do działa i pokazuje, że warto walczyć o siebie i swoje życie, a wysiłek, który w to włożymy opłaci nam się ze zdwojoną siłą.
I chociaż z pozoru książka wydaje się być banalna, to wcale taka nie jest. Może nie jest to lektura, która porwie nas w nieznany świat, a emocje wypełniają każdą stronę, niemniej jednak warto po nią sięgnąć.
Ogromnym plusem książki jest język autorki, dzięki któremu czytało się historię niesamowicie szybko i lekko.

Link do opinii
Zapewne myślicie, że ta książka to jakiś kolejny poradnik dla tych, którzy pragną schudnąć. Otóż nic podobnego! To historia kobiety, która ważyła 140 kg, pragnęła być niewidzialna dla wszystkich w koło, wstydziła się swego ciała, miała własne kompleksy. Ale w końcu postanowiła coś z tym faktem zrobić - sama bez niczyjej pomocy. Czy jej się to udało? Sprawdźcie. "Dwa tygodnie diety, a spodnie ciągle ciasne? Miesiąc wyrzeczeń, a waga drgnęła jedynie nieznacznie? Czuję się oszukana. Nie tak miało być. A skoro efekt marny, a udręka niewspółmierna, rada jest jedna - rzucić to wszystko w cholerę..." Autorka a zarazem bohaterka książki doskonale wie jak to jest być człowiekiem XXL. Człowiek czuje się gorszy, jest ciągłym przedmiotem szyderstw i śmiechów innych rówieśników. Nie ma dnia, by nie była tematem szeptów innych osób typu: ale ona jest gruba, co za tłuścioch, itp. Ale zastanawiając się, to czy to nasze ciało świadczy o tym jakim jesteśmy człowiekiem? Z całą pewnością nie! Jednak bycie grubym ma wiele minusów, które wpływają głównie na psychikę tej danej osoby. Idąc miastem z innymi koleżankami, czy jakikolwiek z mężczyzn zwróci uwagę na tę grubszą tuszę? Znając życie, odpowiedź jest jedna: nie. Im w głowach zawsze chude, zgrabne i najlepiej cycate kobiety. "Otóż to. Lęk przed ludzkim wzrokiem jest paraliżujący. Tak silny, że wystarczyło minąć przechodnia, a czułam się wyszydzona." Otyłe osoby w życiu zawsze mają gorzej. Ciężej im wykonywać niektóre rzeczy, częściej chorują, ale przede wszystkim są ciągłym obiektem kpin. Dlatego najlepiej zapadłyby się pod ziemię. Nasza Danusia pochłaniała ogromne pokłady jedzenia, nie ukrywa, że zawsze lubiła dużo jeść. Tylko, że nie zwracała uwagi, że pochłaniane przez nią jedzenie, miało w sobie mnóstwo kalorii. A wystarczyło poszukać odpowiednich zamienników i nadal cieszyć się jedzeniem. Do tego wstyd, który nie opuszcza jej, ani na krok. "Mija czas, ale moje zasady się nie zmieniają. Liceum, studia - a ja zawsze, kiedy muszę się przebrać, szukam tych przeklętych toalet. Ludzie wokół mnie stają się dorośli, ja też dorastam, ale wstyd się, niestety, nie starzeje. Jemu się nigdy nie odechciewa i wciąż trzyma mnie w garści." W naszej bohaterce w końcu znajduje się siła, by coś zrobić ze swoim życiem. Postanawia sama zrzucić zbędne kilogramy. Szybko jednak przekonuje się, że to wcale nie jest taka prosta sprawa. Kosztuje ją to wiele wyrzeczeń, poświęceń i ciągłej motywacji. A kiedy w końcu zaczynają pojawiać się efekty, wcale nie oznacza to, że wszystko wkroczyło na dobry tor. Poczucie własnej wartości, wciąż jest niskie. Trzeba popracować również i nad tym. "Problemy miały zniknąć wraz z wagą. Tymczasem brak poczucia wartości, niepewność, strach, samotność - wszystko zostaje. Jest tylko jedna, zasadnicza różnica - już nie chcę zapychać tego batonikami i górą smażonych ziemniaków." Jak więc sami widzicie, zrzucenie kilogramów wcale nie jest łatwym i prostym procesem. To walka nie tylko z naszą nadwagą, ale również i z naszą psychiką. Jakie błędy popełniała nasza autorka? Jak dokonała swojej przemiany? Co jej dała lekkość życia? Tego dowiecie się, gdy sięgniecie po książkę. Odważona to niezwykle ciekawa pozycja, którą polecam przeczytać każdemu. To historia kobiety, która postanowiła podzielić się z nami cząstką swojego życia, w którym podjęła walkę, by zmienić coś we własnym życiu i we własnym ciele. Książkę czyta się zaskakująco szybko, a przy tym można wyciągnąć wiele refleksji dotyczących własnego życia.
Link do opinii

Książka opisującą niesamowita przemianę kobiety, która w tajemnicy przed wszystkimi postanawia zawalczyć o wymarzoną sylwetkę. Jak się okazuje musi stawić czoła nie tylko swojej wadze ale też przekonaniom na temat diety I treningów. Nie poddaje się i jak można się domyślić osiąga swój własny cel. 

Nie jest to książka typu "poradnik", chociaż możemy spotkać w niej wiele myśli autorki, które na pewno chociaż raz przyszły do głowy osobie na diecie. Książka wnosi bardzo dużo humoru, dystansu i spojrzenia na świat z innej perspektywy. Można znaleźć w niej rowniez kilka przepisów, oraz motywujących rozmow z innymi . 

Sama autorkę odkryłam nie dawno, działa w mediach społecznościowych z których dowiedziałam się, że nie dawno wydała kolejna już powieść. 

Polecam, gdy ma ktoś ochotę na lekka książkę o zmaganiach które towarzyszą zrzucaniu zbędnych kilogramów ?

Link do opinii
Inne książki autora
Macochy
Danuta Awolusi0
Okładka ksiązki - Macochy

Czy można pokochać cudze dziecko? Nadia i Anita to skłócone siostry, które jeszcze w dzieciństwie rozdzielił mur wzajemnej niechęci. Są absolutnie...

Nie mówiąc nikomu
Danuta Awolusi0
Okładka ksiązki - Nie mówiąc nikomu

Prawda jest lepsza od kłamstwa. Powiedział to ktoś, kto nigdy nie musiał łamać nią cudzego życia. Czasem boli jak siarczysty policzek, ale co zrobić, jeśli...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy