Chris Hooper jest głównym inżynierem na Górniczej Orbitalnej Stacji Kosmicznej „Marion”, która eksploruje złoża trymonitu na piaszczystej LV-178. Pracujący na planecie górnicy odkrywają jednak w czeluściach kopalni coś więcej niż najtwardszy znany ludzkości minerał. Gdy budzi się głęboko uśpione, pradawne zło, uciekają z powierzchni, lecz jeden z promów uderza w krążącą na orbicie „Marion”, powodując poważne uszkodzenia, a drugi opanowany zostaje przez obcych.
Nadany przez Hoopa i garstkę jego towarzyszy sygnał SOS dociera do przelatującego w pobliżu promu „Narcissus”. Na jego pokładzie podróżuje w kapsule hibernacyjnej Ellen Ripley, ostatnia ocalała z katastrofy „Nostromo”. A przynajmniej tak się wszystkim wydaje...
„Obcy. Wyjście z cienia” to pierwszy z trzech tomów oryginalnej – nieopartej na scenariuszu – trylogii osadzonej w uniwersum Obcego.
Wydawnictwo: Vesper
Data wydania: 2023-03-08
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 420
Tytuł oryginału: Alien: Out of the Shadows
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Maciej Wacław
Świt Jedi: W nicość to najwcześniej osadzona książka w ramach marki Gwiezdnych Wojen, która stanowi zgodnie z okresem historycznym absolutny początek...
Mocna dark fantasy w tradycji Gaimana i Lovecrafta Księga 1 mrocznej sagi, nagrodzona British Fantasy Society Award dla najlepszej powieści 2007 Magia...
Przeczytane:2023-03-25, Ocena: 5, Przeczytałam,
Ten przerażający przedstawiciel swojego gatunku odporny, inteligentny, silny i z kwasem zamiast krwi stał się wdzięcznym obiektem filmów z genialną Sigourney Weaver i czarnym charakterem ich literackich adaptacji. Film „Obcy. Ósmy pasażer Nostromo” w reżyserii Riddley’a Scotta to już klasyk bez dwóch zdań, ale i autorzy powieści nieźle sobie radzą. Cykl Alana Deana Fostera czytałam z ogromną przyjemnością i z pozytywnym nastawieniem sięgnęłam również po pierwszą część trylogii Tima Lebbona „Obcy trylogia (2014)”.
I tym razem satysfakcję przyniosło nie tylko piękne wydanie w twardej oprawie od Wydawnictwa Vesper, jak zawsze z tematyczną zakładką w komplecie, ale również historia górników odległej planety, którzy zamiast cennych minerałów trafiają na obiekty, które będąc dla nich śmiertelnym zagrożeniem, dla innych stanowią przedmiot pożądania dużo większy niż złoża trymonitu.
Wysłany przez górniczy statek kosmiczny „Marion” sygnał SOS dociera do wahadłowca, którym podróżuje ostatnia ocalała z katastrofy „Nostromo” Ellen Ripley. A tam, gdzie pojawia się Ripley oczywiste jest, że poleje się wiele krwi i kwasu. Natomiast android Ash, choć pozostaje jedynie cyfrowym bytem jest zdeterminowany, by zrealizować swój cel bez względu na konsekwencje.
Tym razem znajdziemy się na pokładzie uszkodzonego statku z obcymi czekającymi cierpliwie na swoje ofiary i w mrocznych podziemiach kopalni na pobliskiej nieprzychylnej planecie. Dynamika akcji nie pozwala na chwilę nudy, a zagrożenie czyhające za każdym zakrętem buduje niesłabnące napięcie. I mimo że fabuła nie zwala z nóg oryginalnością, to powieść została napisana spójnie i bardzo zgrabnie, a kreacja bohaterów i ich wybory również się bronią. Połączenie kosmicznej grozy i płynnej akcji z przerażającą postacią obcego dla mnie i tym razem się sprawdziło dostarczając dobrej rozrywki i kilku fascynujących godzin w odmętach dalekich galaktyk.
Przyniosło też niezmienną refleksję nad słabością ludzkiego gatunku, który bez broni skazany jest na porażkę w starciu z dużo lepiej przystosowanym do kosmicznych warunków przeciwnikiem.