Nowe przygody Kubusia Puchatka

Ocena: 5.17 (6 głosów)
Inne wydania:

Przenieś się do Stumilowego Lasu i znów spotkaj ulubionych bohaterów z dzieciństwa: Kubusia Puchatka, Krzysia, Prosiaczka, Tygryska, Kłapoucha i resztę przyjaciół.

Te ciepłe, zabawne historie to ponadczasowe lekcje przyjaźni, pokazujące siłę dziecięcej wyobraźni. Nieważne, czy masz 5 czy 55 lat. Nowe przygody Kubusia Puchatka to obowiązkowa lektura rozchmurzająca w każdym wieku.

Oficjalna kontynuacja klasycznych opowiadań A.A. Milne’a w wykonaniu najlepszych współczesnych pisarzy dla dzieci z nowymi pięknymi ilustracjami w stylu E.H. Sheparda i w znakomitym tłumaczeniu Michała Rusinka.

Informacje dodatkowe o Nowe przygody Kubusia Puchatka:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2017-03-29
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 978-83-240-4017-9
Liczba stron: 136
Tytuł oryginału: The Best Bear in all the World
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Michał Rusinek
Ilustracje:Mark Burgess

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Nowe przygody Kubusia Puchatka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nowe przygody Kubusia Puchatka - opinie o książce

Avatar użytkownika - arven1989
arven1989
Przeczytane:2017-05-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 120/2017, Mam,
opowiastki takie sobie nikt nie dorówna Milne, ale to nie o to chodzi, a raczej o to żeby czcić pamięć mojego ulubionego bohatera za dziecka i teraz czyli Puchatka.. pięknie wydana książka z klimatycznymi kolorowymi (co ważne!) obrazkami, cieszy oko. W posłowiu autorzy wspominają skąd pomysł na opowiadania, i bodaj pierwszy raz mamy cztery pory roku
Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2017-04-05, Ocena: 5, Przeczytałem,
DZIEWIĘĆDZIESIĄTE URODZINY MISIA O MAŁYM ROZUMKU Tak, Kubuś Puchatek jest z nami już od ponad dziewięciu dekad i cieszy, bawi i wychowuje kolejne pokolenia młodych czytelników oraz widzów. Odkąd Disney zajął się tworzeniem filmów o przygodach mieszkańców Stumilowego Lasu bohaterowie książeczek Milne'a zyskali nowy kształt, z którym przede wszystkim są kojarzeni, jednakże to wciąż literacki pierwowzór pozostaje najważniejszym - i najlepszym - dziełem z serii. Nie zapomnieli o tym wydawcy i autorzy, którzy z okazji przypadających na 2016 rok urodzin misia o małym rozumku przygotowali cztery nowe opowieści o jego perypetiach. Opowieści zabawne, urocze i dostarczające mnóstwo dobrej zabawy, które właśnie ukazują się na polskim rynku. Mama Kangurzyca przypomina Kubusiowi Puchatkowi, że oto skończył 90 lat i trzeba uczcić tę okazję. Co więcej, nie tylko on jedyny doczekał takiego wieku (a trzeba przyznać, że dziewięćdziesiąt to więcej nawet niż siedem!) i wkrótce zwierzęta z całego lasu zbierają się by wysłuchać jego nieznanych dotychczas przygód. Z emocji nie pamięta ich już także sam zainteresowany, więc z tym większym zaciekawieniem zasiada wraz z innymi. A było to tak: Pewnego jesiennego razu Krzysio przygotowywał się do przedstawienia, w którym zagrać miał świętego Jerzego. Opowiedział przy tej okazji Puchatkowi o smoku, a ten historię tą wziął sobie nazbyt do serca. Tymczasem Kłapouchy znalazł tajemnicze coś i chciał odkopać je, by dowiedzieć się czym w rzeczywistości jest. Innego razu, zimą, Puchatek odkrył, że las zniknął pod śniegiem. Po odpowiednich przygotowaniach, by nie było mu zimno w tylne łapki (czyli zjedzeniu kolejnych garnuszków miodku) postanowił wyruszyć do Prosiaczka. I tak oto na jego drodze stanął... pingwin! Co wynikło z tego spotkania? Wiosną natomiast Kłapouchy zwierzył się Puchatkowi ze swojego problemu. Zawsze jedzenie ostu sprawiało mu przyjemność, teraz nie mógł się tym cieszyć, bo był inny osiołek, który miał chrapkę na ów przysmak. Gdzie on był, tego Kłapouchy już nie wiedział, a nie mógł odejść by oset nie został zjedzony. Dlatego też Kubuś postanowił rozwiązać ten problem. A kiedy nadeszło lato nasz miś o małym rozumku pod wpływem książki czytanej mu przez Krzysia postanowił poszukać Przyprawy Nilu. Wprawdzie w Stumilowym Lesie Nilu nie ma, ale płynie przezeń strumyk. Razem z Prosiaczkiem wyruszył więc szukać Przyprawy, by... coś nią przyprawić i zjeść... Trzeba przyznać, że autorzy naprawdę wczuli się w materię, w której przyszło się im poruszać. Można by sądzić, że - za wzór biorąc przysłowie - gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść, jednakże w tym wypadku jest co zjeść. I to ze smakiem. Czy historie, które stworzyli są takie, jakim uczyniłby je A.A. Milne, to już każdy oceni z własnej perspektywy - dla mnie pisarski kwartet dobrze uchwycił klimat i humor tamtych niezapomnianych opowieści i godnie kontynuuje wspaniałą tradycję. Zarówno pod względem tekstów, jak i uzupełniających je (i to jakże bogato!) ilustracji. Czytanie ,,Nowych przygód Kubusia Puchatka" to wielka przyjemność. Książeczka bawi, raduje, czasem wzrusza, emocjonuje i po prostu rozbraja niezawodną logiką misia o małym rozumku. Przygód i absurdów nie brakuje, a styl, choć prosty i lekki, nie jest ani trochę pusty czy infantylny. Autorzy napisali cztery wspaniałe opowieści, po jednej na każdą porę roku, które ucieszą każdego miłośnika Puchatka i kupią serca także tych nieznających pierwowzoru. Ilustracje stworzone przez Marka Burgessa, choć nowoczesne i z komputerowo kładzionymi barwami, stanowią hołd oddany klasycznym rysunkom E.H. Sheparda. Są podobne do nich pod względem kreski, a kolory wcale nie wyglądają sztucznie - można wręcz ulec wrażeniu, że powstały w tradycyjny sposób. Dlatego też cieszy fakt, że mamy je niemal na każdej stronie (a czasem więcej niż jedną na raz) i to jeszcze wydrukowana na naprawdę dobrym papierze. ,,Nowe przygody Kubusia Puchatka" to doskonały dowód na to, że nawet po dziewięćdziesięciu latach tytułowy bohater ma się dobrze. I to bardzo. A czytanie jego przygód to wciąż wielka przyjemność. Dlatego polecam gorąco sięgnąć po tę uroczą książeczkę i przy okazji przypomnieć sobie klasyczne, ponadczasowe dzieła Milne'a. wspaniała, mądra rozrywka dla dużych i małych gwarantowana. Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/04/05/nowe-przygody-kubusia-puchatka-kate-saunders-brian-sibley-jeanne-willis-paul-bright/
Link do opinii
Avatar użytkownika - JolaJola
JolaJola
Przeczytane:2020-01-21, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czworo autorów, którzy postanawiają napisać ciąg dalszy przygód kochanego misia i jego przyjaciół. Cztery historie, cztery pory roku. Jesienią bohaterowie wyruszają na spotkanie smoka, zimą spotykają Pingwinka. Wiosną Kłapouchy jest zaniepokojony, że Inny Osiołek chce zjeść jego oset. Lato to idealna pora na poszukiwania Przyprawy Nilu. Piękna lektura, która jest swego rodzaju prezentem na dziewięćdziesiąte urodziny Puchatka. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Magnolia044
Magnolia044
Przeczytane:2018-12-30, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - KarenKa
KarenKa
Przeczytane:2018-04-16, Ocena: 5, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy