Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2010 (data przybliżona)
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 154
Chloe McDaniels nie miała łatwego życia w szkole. Ruda, piegowata okularnica dawała się terroryzować rówieśnikom. Jedynym jej przyjacielem był Simon Ford...
Audra Conlan nie zrobiła wymarzonej kariery w Hollywood, wręcz przeciwnie: zyskała tam złą sławę. Po dziesięciu latach wraca do rodzinnego domu na wyspie...
Przeczytane:2019-11-04, Ocena: 1, Przeczytałam, 12 książek 2019,
Ilekroć czytałam o "ekstrawaganckich" strojach Sereny, przed oczami widziałam Classi z South Park..... Hah. A Jonas jawił mi się jako gagatek z boysbandu, możliwe, że to wina grupy Jonasów.
Romansidło miało na siebie dobry pomysł - przypadkowe spotkanie, małżeństwo i trwanie w nim aż do chwili, kiedy obie strony zauważą, że są w sobie zakochane.
Jak to wyszło? Nijak. Żadnego zagłębienia w fabułę nie ma (i chyba to wina objętości harlekinów, krótkie są, a więc nie ma jak się rozpisać), wszystko idzie gładko, a jak pojawiają się jakieś wyboje (jak choćby rodzice Sereny), to są to jedynie niewiele wnoszące wstawki, pokazujące, iż "nikt nas nie rozumie, Jonas, a taki dobry interes ubiliśmy".
No i jeszcze denerwuje mnie taka, hm, jak to nazwać, seksowna pruderyjność? On by chciał i ona też, prawie już są w łóżku/na szafie/ sofie, ale nie, nie, to tylko małżeństwo na papierze, więc nie wolno nam, bla, bla... Przed ślubem można, ale po ślubie już nie? Takie... meh.