Niedoskonały cud

Ocena: 3 (1 głosów)

Romantyczna, kojąca opowieść, w której rockowy rytm łączy się z komediową lekkością, a lodowe smaki lata z melancholijną refleksją nad czasem, za którego sprawą wszystko się zmienia.


W prowansalskim miasteczku włoszka Milena Migliari prowadzi lodziarnię, w której realizuje autorskie pomysły. Jej dzieła to niedoskonały cud, bo prędzej czy później lody zostają zjedzone albo się po prostu rozpuszczają. Zupełnie jak uczucia w związku dwojga ludzi. Dlatego Milena zrezygnowała z układów z mężczyznami i od kilu lat dzieli życie z przyjaciółką Viviane. Wszystko zmienia się, kiedy na koncert do sennego miasteczka przyjeżdża angielski rockman Nick Cruickshank. W pewnym momencie ich drogi się przecinają. W ciągu zaledwie trzech dni rozwój wypadków przyspiesza, zamieniając się w wir ekscytujących zdarzeń.


Fascynująca powieść jednego z najlepszych włoskich autorów

Informacje dodatkowe o Niedoskonały cud:

Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2017-09-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788380740990
Liczba stron: 344

więcej

Kup książkę Niedoskonały cud

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Niedoskonały cud - opinie o książce

Avatar użytkownika - confessbymags
confessbymags
Przeczytane:2019-03-10,
Czytając blurb myślałam, że wiem czego się spodziewać i że nic mnie nie zaskoczy, a jednak autorowi naprawdę się to w niektórych miejscach udało. Byłam przekonana, że to typowa lekka literatura dla kobiet i mimo, iż faktycznie jest lekka to De Carlo dodał do niej kilka naprawdę ciekawych i zaskakujących dla mnie elementów.   Jeśli patrząc na okładkę zaczęliście się zastanawiać, czy pewien zimny deser odgrywa w książce jakąś rolę to ... faktycznie macie rację.   Milena Migliari to Włoszka, która od nieco ponad trzech lat mieszka we francuskim Fayence. Na co dzień prowadzi niezwykłą lodziarnię "La Merveille Imparfaite". Zapytacie zapewne co czyni z niej miejsce tak niepowtarzalne i niezwykłe? Otóż, czy mieliście kiedyś okazję rozkoszować się smakiem lodów z różowej moreli z Saint-Paul? Albo skosztować tych stworzonych na bazie granatowej śliwki z Tourrettes? Nie? No właśnie ja też nie miałam takiej szansy. Niektóre lody tworzone przez Milenę są produkowane z tak rzadkich owoców, iż są dostępne w jej lodziarni przez naprawdę krótki okres czasu i właśnie to czyni to miejsce tak niepowtarzalnym i zachwalanym przez krytyków kulinarnych oraz jej klientów.
"Dlaczego cud jest niedoskonały? Bo jest nietrwały. Weźmy przepyszne lody. Przez chwilę są tak wspaniale chłodne, cechuje je najbardziej urokliwa równowaga pomiędzy miękkością a spoistością. Jesteś tak szczęśliwy, że trzymasz je w rękach, że możesz je smakować. A chwilę potem wszystko się kończy."   Nick Cruickshank to brytyjski muzyk i lider rockowej grupy Bebonkers, który obecnie przebywa w swoim francuskim domu, gdzie ma się odbyć jego ślub, a następnie koncert charytatywny. Nick nieco różni się od swoich kolegów z zespołu dla których liczą się kolejne samochody, jachty i zera na koncie. Owszem ma pieniądze ale doskonale wie, że poradziłby sobie bez większości rzeczy jakie można za nie kupić.   Milena i Nick poznają się przelotem, kiedy ta dostarcza lody do domu muzyka na polecenie jego narzeczonej. Potem spotykają się, kiedy Nick przychodzi do jej lodziarni, następnie przypadkiem na ulicy i w końcu kiedy ona spontanicznie postanawia zasięgnąć jego opinii na temat świeżo przygotowanych lodów. Uwierzcie lub nie, ale te sytuacje trwają naprawdę krótko, a jednak zarówno Nick jak i Milena są sobą zaintrygowani, ale żadne z nich nie wie, że to drugie jest w związku.

"Uchwyciłaś wszystko w tych śmietankowych i szaronowych. To, co w środku i co na zewnątrz, odnalezienie i utratę, cudowną radość chwili, która przemija. Jak w przepięknym wierszu. Jak w przepięknej piosence."   Wiecie co mnie zaskoczyło? Autor tak poprowadził narrację w książce, że naprawdę przez długi czas nie zdawałam sobie sprawy, że Nick jest zaręczony a przygotowania w jego domu to przygotowania do ślubu gdyż przez 3/4 książki to słowo nie padło. To się panu udało, panie De Carlo.   Zaskoczyć Was jeszcze raz? A co jeśli Wam powiem, że główna bohaterka też jest w związku ale z ... kobietą! Nie zaskoczyło mnie to tak bardzo jak to, że zorientowałam się o tym fakcie dopiero po solidnych 100 stronach czytania. Milena bywała w przeszłości w związkach z mężczyznami ale po czasie doszła to wniosku, że bycie z kobietą jest mniej problemowe.   Viviane - dziewczyna Mileny jest masażystką i nie do końca rozumie  zamiłowanie swojej partnerki do prowadzenia lodziarni i zaspokajania apetytów innych ludzi zimnymi deserami. Z książki dowiadujemy się, że kobiety zamierzają starać się o dziecko a może to tylko marzenie Viviane? Milena ma wątpliwości czy sztuczne zapłodnienie jest najlepszym wyjściem tym bardziej, że to ona ma się mu poddać.   Chcecie wiedzieć jak potoczy się historia Nicka i Mileny? Sięgnijcie po tą niezwykle oryginalną historię po której z pewnością będziecie mieli ochotę na domowej roboty lody, a nie te które są sprzedawane w supermarketach.   Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić w książce, to byłaby to zbyt mała ilość dialogów, a nadmiar opisów samych sytuacji. Ale to zależy od tego jakie książki lubicie. Ja lubię jak jest równowaga, która tutaj została nieco według mnie zachwiana. Ale to jedyna moja uwaga.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Northman
Northman
Przeczytane:2017-11-07,

Coś o miłości... w lodziarni ;) Ale nie tylko.

"Dlaczego cud jest niedoskonały? Bo jest nietrwały. Weźmy przepyszne lody. Przez chwilę są tak wspaniale chłodne, cechuje je najbardziej urokliwa równowaga pomiędzy miękkością a spoistością. Jesteś tak szczęśliwy, że trzymasz je w rękach, że możesz je smakować. A chwilę potem wszystko się kończy."

Fajny cytat. Chyba najlepiej oddający treść tej książki... "Niedoskonały cud" to powieść o tym, co jest szalenie ważne - o szczęściu. Przy okazji o tym, że nie zawsze daje nam je to, co mamy. Puenta? Trzeba (i warto) szukać. Ale nawet, gdy to "coś" znajdziemy... to "coś" może być bardzo nietrwałe. I kruche. Jak każdy "cud" :) ...

Dużo w tej książce opisów. Troszkę mało dialogów. Ale nie jest to jakaś straszna wada - nieźle się czyta mimo mankamentów ;) Chyba każda lektura, napisana w przystępny sposób, a dotycząca nas, ludzi, naszych uczuć, poszukiwania samego siebie... każda taka książka może być ciekawa. A jeśli do tego w inteligentny sposób jest w stanie nam przypomnieć o tym, jak ulotne jest wszystko wokół nas... to warto się nad taką lekturą pochylić.

Polecam.

Dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las i Forever Young Books za egzemplarz recenzencki.

Recenzja znajduje się także na moim blogu:
https://cosnapolce.blogspot.com/2017/11/niedoskonay-cud-andrea-de-carlo.html

Link do opinii
"Romantyczna, kojąca opowieść, w której rockowy rytm łączy się z komediową lekkością, a lodowe smaki lata z melancholijną refleksją nad czasem, za którego sprawą wszystko się zmienia" - tak brzmi krótkie podsumowanie "Niedoskonałego cudu" autorstwa Andrea de Carlo, które znaleźć można na tylnej okładce tej książki. Czy powieść faktycznie właśnie taka jest? Postanowiłam się o tym przekonać.   Milena Migliari prowadzi lodziarnię w urokliwym prowansalskim miasteczku, a przygotowywanie wyjątkowych smaków lodów jest jej prawdziwą pasją. Niestety, lody to cud niedoskonały, bowiem albo się rozpuszczą, albo szybko zostaną zjedzone. Niedoskonałym cudem jest również miłość. Milena od kilku lat związana jest z przyjaciółką Viviane, ponieważ związki z mężczyznami przyniosły jej wiele rozczarowań. Któregoś dnia kobieta spotyka Nicka Cruickshanka, angielskiego rockmana, który ma za sobą nieudane małżeństwa, a teraz planuje przyszłość z Aileen, ale w ich związku ewidentnie coś się psuje. Czy to spotkanie może zmienić życie Mileny oraz Nicka?   Książka jest bardzo specyficzna, właściwie chyba nigdy nie czytałam powieści napisanej w taki sposób. Otóż fabuła opiera się na zaledwie kilku dniach, które są przełomowe dla głównych bohaterów. Są takie momenty w powieści, kiedy dzieje się naprawdę dużo, ale nie brakuje również przestojów, które niestety mogą wywoływać znużenie. Według mnie za dużo w tej książce opisów, które nie w każdym przypadku są potrzebne, a przede wszystkim ich długość jest przesadna. Mimo wszystko książkę czyta się dość sprawnie, bowiem czuć, że autor ma lekkie pióro i potrafi całkiem nieźle opowiadać.   Czy faktycznie jest to romantyczna opowieść w klimacie rockowym i letnim? Nie do końca. Przede wszystkim romantyczności raczej nie ma tu zbyt wiele. Owszem, jest kilka przepełnionych chemią momentów, ta nutka niepewności itd., ale chyba nie nazwałabym tego romantycznością. Powieść wcale nie jest lekka, ale refleksyjna i nieco melancholijna już jak najbardziej. Pozwala czytelnikowi zastanowić się nad własnym życiem, związkami, trwałością i stałością uczuć, podporządkowywaniu się komuś. Rockowego charakteru jednak mi tutaj zabrakło. Owszem, pokazane jest życie Nicka, ale nie znajdziecie tu rockowego buntu, koncertów, hulaszczego życia. Pojawia się ono jedynie w przemyśleniach bohatera. Niesamowite smaki są na szczęście obecne w tej historii. Czytelnicy mogą sobie wyobrazić te wszystkie przepyszne lody i aż by się chciało, żeby lato wróciło.   Powieść opowiada przede wszystkim o skomplikowanych relacjach międzyludzkich, zarówno w związkach, jak i między przyjaciółmi, ludźmi pracującymi ze sobą. Bohaterowie borykają się z wyznaczaniem sobie ról, oczekiwaniami ze strony partnerów, pojawiającą się w związkach rutyną, wypalaniu się uczuć. Czy zawsze w taki sposób kończą się związki? A może istnieje na świecie osoba, z którą jesteśmy w stanie stworzyć coś stałego? Może nie wystarczy do tego ani chwilowa fascynacja, ani nawet wieloletnie starania i pielęgnowanie związku? Może między dwojgiem ludzi musi być jakieś wyjątkowe metafizyczne połączenie? Nick zastanawia się także nad łączącymi go relacjami z jego przyjaciółmi i właściwie obraz tych relacji wzbudza w czytelniku pewne przygnębienie. Tu liczy się przede wszystkim showbiznes, zysk, a nie prawdziwa przyjaźń.   Właściwie ciężko mi powiedzieć, czy polubiłam bohaterów. Książka pokazuje mi ich przemyślenia i sytuację, w której się znajdują, ale to jeszcze za mało, aby żywić wobec nich jakąś sympatię lub też niechęć. Czytelnik po prostu obserwuje i przy okazji zastanawia się raczej nad życiem, a nie konkretnie nad tymi bohaterami. Mam wrażenie, że powieść jest właśnie takim obrazem i refleksją, a niekoniecznie rozbudowaną, wielowątkową historią. Nie twierdzę, że to źle, ale chyba odrobiny akcji mi mimo wszystko zabrakło.   Komu mogę polecić tę powieść? Przede wszystkim tym, którzy lubią refleksyjne powieści i nie przeszkadzają im pewne zastoje, mała liczba wątków, liczne opisy. Z pewnością z lektury "Niedoskonałego cudu" można coś wynieść i spróbować przeanalizować to, co zostało w niej zawarte. Nie jest to powieść, która zachwyci każdego, ale na pewno znajdzie swoich zwolenników. Najlepiej przekonać się samemu.
Link do opinii
Inne książki autora
Morze prawd
Andrea De Carlo0
Okładka ksiązki - Morze prawd

Lorenzo Telmari, mieszkający samotnie w wiejskim domu w Apeninach, jedzie do Rzymu na pogrzeb ojca, słynnego wirusologa, i wplątany zostaje w tajemniczą...

Śmietankowy pociąg
Andrea De Carlo0
Okładka ksiązki - Śmietankowy pociąg

Andrea De Carlo, współczesny powieściopisarz włoski, reżyser filmowy i kompozytor, urodzony w Mediolanie, cieszy się wielką poczytnością we Włoszech...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy