Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2007 (data przybliżona)
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 412
Książka zapowiadała się ciekawie. W końcu coś innego niż regencyjna Anglia. Jednak im dalej tym gorzej mi się czytało. Wątek bliźniaka dla mnie w ogóle bez sensu. I zbyt pobieżne zakończenie.
Beatrice przez Angelo jest porównywana do gencjany, pieknego kwiatu rosnącego tylko przy chłodnej pogodzie w Alpach. Chociaż mnie gencjana kojarzy się zupełnie inaczej... Na drodze ich miłości stają: walka o niepodległość, a także... dobre serce Angela. Kiedy znajduje on umierającą rodzacą kobietę, dla dobra jej dziecka (by nie było sierotą) bierze z kobieta szybki slub. Ale to dziecko nie przeżywa porodu, a kobieta dochodzi do siebie. Tak oto Angelo nie może pojąć za żonę Beatrice. "Na szczęście" Lisetta idzie się utopić i czyni z niego wdowca.
Kiedy ukochana żona umiera podczas porodu, lord Fairweather, nie mogąc znieść widoku niemowlęcia, postanawia wyjechać z czterema starszymi córkami do Londynu...
Rok 1819. Od czasu upadku Napoleona Cesarstwo Austriackie rośnie w siłę. Poszerzając agresywnie swoje granice, podbija również Włochy. W tym burzliwym...
Przeczytane:2014-08-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 2014, Powieść historyczna/romans historyczny,