Zwykły biurowy romans? Nic bardziej mylnego. Tak gorąco jeszcze nie było...
Elizabeth Evans długo czekała na dominującego partnera, który potrafi zaspokoić kobietę. Kiedy poznaje swojego przyszłego pracodawcę, Alexandra Stone'a, młodego miliardera, jest w siódmym niebie. Gdy mężczyzna proponuje jej wspólną podróż służbową prywatnym samolotem do LA., Elizabeth nie waha się ani chwili. Nieoczekiwanie jej cichą nadzieję na intymne sam na sam z nieziemsko przystojnym mężczyzną niweczy obecność boskiej Cindy, będącej w bliżej nieokreślonej, lecz niewątpliwie zażyłej relacji z Alexandrem...
Pierwsze trzy dni wyjazdu są spełnieniem najskrytszych pragnień Elizabeth. Nigdy nawet nie pomyślała, że może być aż tak szczęśliwa. Sielanka nie trwa jednak zbyt długo. Z Alexandrem zaczyna się bowiem dziać coś dziwnego. Jego stany świadomości zmieniają się jak w kalejdoskopie, a wszystko wydaje się mieć jakiś niepojęty związek z odwiedzanymi po drodze miastami.
18+
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2022-09-06
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 296
„Są takie miejsca na ziemi, gdzie nie wszystko zależy od nas.”
Każdy ma na pewno jakieś fobie, wahania nastrojów, gorsze lub lepsze dni uzależnione od wielu czynników. Jednak nie spotkałam się, by ktoś miał zmienne nastroje i sposób zachowania w zależności od szerokości geograficznej, regionu czy stron świata. Taka przypadłość dotyczy bohatera książki "Niebezpieczny", która jest pierwszą częścią serii "50 stanów świadomości".
Gdy Elizabeth Evans zaczyna pracę w firmie Alexandra Stone'a, ekscentrycznego milionera, nie może uwierzyć w swoje szczęście. Niestety, w pierwszym dniu pracy spóźnia się, gdyż akurat tego poranka przytrafia jej się seria nieprzyjemnych zdarzeń. Pierwsze co zauważa, że w firmie stanowią tylko atrakcyjne kobiety i wszystkie są na stanowisku asystentki. Dowiaduje się, też że szef nie lubi spoufalania się. Jednak, gdy spotyka go na korytarzu, okazuje się, że nie jest taki straszny, jak o nim mówią, a do tego jest nieziemsko przystojny. W głowie Elizabeth zaczynają powstawać obrazy, w którym główną rolę gra ona i Alexander. Do tego on proponuje swojej nowej asystentce wspólną podróż służbową, więc ona ma nadzieję, że w końcu spełni swoje fantazje seksualne. Wszystko przebiega zupełnie inaczej, gdyż na lotnisku pojawia się Cindy, z którą Alexa łączą relacje trudne do zrozumienia.
Powieścią „Niebezpieczny” pan Jakub Onyśków wkracza na rynek wydawniczy i to od razu z mocnym akcentem. Jego styl jest bardzo przystępny i lekki, chociaż czasami zbyt szczegółowo przedstawia jakieś zdarzenie, na przykład opis drogi bohaterki do pracy zajmuje aż 8 rozdziałów, czyli ponad 22 strony! Sięgając po tę książką, trzeba się przygotować na sporą dawkę seksu, który nie jest zbyt wulgarny, ale dodaje całości pikanterii. Poprzez narrację pierwszoosobową możemy wniknąć w sposób myślenia Elizabeth, dzięki czemu można razem z nią przeżywać jej frustracje, wszelkie emocje i przeżycia, erotyczne doznania i bodźce.
Ostatnio w erotykach prym wiodą pisarki, więc z ciekawością podeszłam do tego rodzaju powieści napisanej przez mężczyznę. To udany debiut pana Jakuba Oślizło, który przeczytałam błyskawicznie. Bardzo oryginalny pomysł na ukazanie ludzkiej psychiki, ale też na płomienny romans pełen ciekawych rozwiązań, emocji i wydarzeń. Muszę się jeszcze odnieść do okładki, która według mnie nie oddaje dobrze wizerunku Alexandra Stone'a, Według opisu w książce jest on tak przystojny, że trudno mu się oprzeć, więc model na okładkę nie został trafnie dobrany.
Nie jest to książka dla każdego, bo nie wszyscy lubią tego rodzaju historie, ale ja przeczytałam ją z ciekawością ze względu na nietypowy przebieg fabuły i oryginalny pomysł. Z pewnością jest to erotyk odmienny od tych, które można znaleźć na polskim rynku wydawniczym. Bardziej mnie wciągnęła druga połowa książki, gdyż wówczas dochodzi intryga, która w końcowych scenach dodaje całości dramatyzmu i ekspresji. Zakończenie zaostrzyło moją ciekawość poznania dalszych losów bohaterów w drugim tomie pt.: „Mściwy”, więc jestem ciekawa kolejnych wersji Alexa.
Książkę przeczytałam, dzięki współpracy z księgarnią Bonito
i serwisem Dobre Chwile
"Niebezpieczny. 50 stanów świadomości." Jakuba Onyśków to debiut autora i moim zdaniem dobry romans z mocnymi scenami erotycznymi.
Elizabeth dostaje pracę w prestiżowej firmie. Jej szefem jest bardzo bogaty i przystojny Alexander Stone. Od razu pierwszego dnia dostaje propozycję aby wyruszyć w podróż służbową po Stanach. Brzmi jak marzenie lecz dziewczyna odkrywa, że z jej szefem dzieje się coś co trudno wytłumaczyć.
Czy, Elizabeth rozwikła zagadkę ?
Ta książka jest debiutem autora. Moim zdaniem autor ma bardzo ciekawe pióro. Jestem mile zaskoczona tym jak ta książka mi się spodobała.
Sceny erotyczne są ciekawie opisane jak i pomysł na fabułę bardzo mi się spodobał. Dla mnie było, to coś nowego o czym wcześniej nie czytałam.
Jednak uważam, że relacje między bohaterami za szybko się rozwijały. Ich pierwsze spotkanie jak dla mnie nie miało nic wspólnego z zakochaniem. Zabrakło mi trochę tego zauroczenia, napięcia i chemii.
Bardzo dużym plusem tej książki jest humor jaki autor tu przemycił. Zabawne sytuacje, zdarzenia i dialogi w jakich uczestniczyła główna bohaterka nie raz doprowadziły mnie do wybuchu śmiechu.
Zakończenie tej powieści bardzo mnie zaintrygowało i z miłą chęcią sięgnę po drugi tom 😍
Elizabeth jest młodą, atrakcyjną i żądną przygód młodą kobietą. Jej pierwszy dzień w nowej pracy nie zapowiada się jednak tak jak powinien. Dziewczynę od samego rana prześladuje prawdziwy pech, ale i ona sama swoim postępowaniem prosi się o kłopoty. Nowy szef jednak nie wydaje się zbyt poruszony nową, niefrasobliwą pracownicą, a wręcz przeciwnie szybko dostrzega w niej potencjał i proponuje wspólną służbową podróż. Elizabeth jest na tyle zafascynowana nową pracą, a jeszcze bardziej - młodym, przystojnym i bogatym szefem, że nie waha się ani chwili. Niestety, na pokład prywatnego samolotu oprócz jej i atrakcyjnego szefa wsiada prawdziwa piękność — Cindy. Tajemnicza i niezwykle irytująca dla głównej bohaterki relacja, która łączy ją z Alexandrem, jest dla Elizabeth nie do zniesienia.
Jednak to nie koniec dziwnych i niepokojących zdarzeń, w których centrum znajdzie się Elizabeth. Mimo tego, że wyjazd jest dla kobiety spełnieniem najskrytszych i najgorętszych marzeń, tak z Alexandrem dzieje się coś, czego sama nie potrafi logicznie wytłumaczyć…
Nie będę ukrywać, że bardzo długo czekałam na tę książkę. Nie tylko dlatego, że jestem fanką gorących treści, ale też dlatego, że “Niebezpieczny” napisany jest przez mężczyznę. Nie muszę zdradzać, jak bardzo intrygujący jest fakt, że to właśnie męska ręka, napisała powieść, która jest erotykiem. Nie spodziewałam się jednak, że cała powieść przedstawiona jest z perspektywy głównej bohaterki. Jak poradził sobie autor z tym gatunkiem literackim i jak poradził sobie z prowadzeniem narracji z perspektywy kobiety?
Zapraszam na recenzję.
Mam za sobą już kilka romansów, czy erotyków, które stworzył mężczyzna. Chciałabym być zupełnie szczera — żadna z tych książek mnie nie zachwyciła. Głównym powodem zazwyczaj były bardzo spłycone emocje, a czasami nawet druzgocący ich brak. W książce, która jest przedmiotem tej recenzji, emocji nie brakuje, jest to dla mnie miłe zaskoczenie i sprawia, że na mojej prywatnej liście erotyków napisanych przez mężczyznę “Niebezpieczny” uplasował się na samym szczycie. Nie byłabym jednak sobą, gdybym się do czegoś kolokwialnie mówiąc, “nie przyczepiła”... ale po kolei.
Kreacja głównej bohaterki niczym specjalnie mnie nie oczarowała. Co więcej, mam wrażenie, że takich damskich postaci w tym gatunku literackim jest całkiem sporo.
Elizabeth lubi dobrą zabawę, przystojnych mężczyzn, dobry seks; przy tym działa impulsywnie, jest niezdarna i lubi pakować się w kłopoty. Cechuje ją także duża wrażliwość.
Takich bohaterek jest całkiem pokaźne grono, ale nie jest to absolutnie złe. Elizabeth nie da się nie polubić, nie uśmiechnąć, kiedy po raz kolejny w zabawny, albo nieprzemyślany sposób pakuje się w tarapaty, bądź za późno gryzie w niewyparzony język. Jednym słowem — stanowczo dostarcza czytelniczych emocji.
Alexander, mimo że również ma cechy “typowego” męskiego bohatera romansów/erotyków, tak jest o wiele bardziej złożony, tajemniczy i co więcej, autor nadał mu ważną rolę, która wprowadza bardzo dużo dobrego do całej fabuły. Jego przypadłość to coś, co stanowczo czytelnika intryguje i zmusza do prób samodzielnego rozwikłania zagadki. Alexander i stany świadomości to coś nowego, mimo że totalnie nieprawdopodobnego. Dla mnie ten wątek to najmocniejsza strona całej fabuły.
Relacja między bohaterami pędzi bardzo szybko. Osobiście jestem miłośnikiem nieco wolniejszego tempa i myślę, że akurat w tej książce delikatne spowolnienie, wyszłoby na lepsze, tak nie da się zaprzeczyć, że jest ogień, pożądanie i wszystko to, co erotyk mieć powinien. Sceny erotyczne są dosłowne, mocne, bardziej nastawione na działanie, niźli przeżywane emocje, przez parę głównych bohaterów. Jednak to, co mi się najbardziej podobało, to to, że każde zbliżenie bohaterów jest inne, autor nie powiela swoich pomysłów, do opisu scen seksu, tylko zaskakuje i buduje totalnie erotyczne napięcie za każdym razem, które bardzo pobudza czytelniczą wyobraźnię.
Warto zwrócić uwagę, że każdy rozdział składa się z podrozdziałów, które z kolei są odpowiednio zatytułowane z uwzględnieniem czasu i miejsca akcji. Nie spotykam tego często w książkach, a szkoda, bo sprawia to wrażenie dopracowania, przemyślenia całej treści, uporządkowania i oczywiście sprawia, że czytelnik nie ma prawa, gdzieś po drodze zgubić się czy stwierdzić, że nie wie, gdzie w literackim świecie rozgrywa się dany fragment fabuły, a jak wiadomo — przy gorących treściach, rozkojarzenie może się przydarzyć ;).
W prowadzonej narracji, która, jak przypomnę, jest pierwszoosobowa z perspektywy głównej bohaterki, czasem wyczuwałam “męskie spojrzenie”, ale być może była to kwestia tego, że Elizabeth jest kobietą z dużymi oczekiwaniami i potrzebami, które czasem po prostu bardzo dominują w jej myślach czy postępowaniu.
W książce nie zabraknie wielu ciekawych zwrotów akcji, delikatnej dramaturgii, poruszających intryg i ciekawych, zupełnie zaskakujących wątków pobocznych. Wszystko ze sobą komponuje się idealnie i dostarcza czytelnikowi ogromu przeróżnych emocji.
Podsumowując “Niebezpieczny. 50 stanów świadomości” to książka dla relaksu i rozrywki dla miłośników gatunku, jakim jest romans, czy po prostu erotyka. Nie zabraknie dobrego humoru, nieszablonowego problemu głównego bohatera, a nawet romantyzmu, bo pewne wyznanie Alexandra mam ochotę wydrukować i oprawić w ramkę, niczym instrukcję dla mężczyzn, jeśli chodzi o poruszające rozmowy o uczuciach :D.
Nie będę ukrywać, że tytułowe “stany świadomości” urzekły mnie mimo wszystko najbardziej i z ciekawością rozgrzaną do granic, oczekuję kolejnych części, bo jak mniemam, stanów ma być pięćdziesiąt, więc liczę na co najmniej kolejne dwa tomy ;)
Polecam waszej uwadze tę pozycję i gwarantuje, że będziecie się świetnie bawić!
Zwykły biurowy romans? Nic bardziej mylnego. Tak gorąco jeszcze nie było...
Elizabeth jest młodą, atrakcyjną i żądną przygód młodą kobietą. Gdy dostaje pracę w prestiżowej firmie. Okazuje się że Jej szefem jest bardzo bogaty i przystojny Alexander Stone. Ucieleśnienie mokrych snów nie jednej kobiety.
Tak też się stało w przypadku Elizabeth. Długo szukała faceta który będzie potrafił ja zaspokoić i zdominować w łóżku.
Gdy kobieta dostaje propozycję wyjazdu co LA wraz z nim nie zastanawia się nawet minuty. I chodź wydaje się że właśnie spełniają się jej najskrytsze marzenia, to po kilku dniach wszystko pryska jak bańka mydlana.
Z Alexandrem zaczyna się bowiem dziać coś dziwnego. Jego stany świadomości zmieniają się jak w kalejdoskopie, a wszystko wydaje się mieć jakiś niepojęty związek z odwiedzanymi po drodze miastami.
Ale czy na pewno?
Może na jej szefa wpłynęło spotkanie z piękną Cindy?
Czy Elizabeth będzie potrafiła rozgryźć te zagadkę?
Kochani no cóż nie jest to na pewno zwykły romans biurowy. Akcja dzieje się bardzo szybko. Dziewczyna przychodzi do pracy i bach już bzyka się z szefem ? ale dla niektórych będzie to na plus, dla innych minus. Plusem na pewno są fajnie opisane sceny erotyczne no i ten dreszczyk tajemnicy. Jak na debiut autora to zdecydowanie książka jest świetnie napisana, której brakuje na pewno dopracowania bohaterów bo Elizabeth trochę była nijaka? ale za to emocje sięgały zenitu. I jeszcze to, że to kolejny mężczyzna który pisze romans erotyczny i to niebanalny.
Także kochani jestem na tak i polecam każdemu.
Cześć!
Nieczęsto zdarza się taka sytuacja, iż dostajemy pikantny romans napisany przez mężczyznę. Więc gdy tylko otrzymałam propozycję recenzji tej książki nie wahałam się długo. Chciałam poznać tą drugą perspektywę, napisaną męskim okiem.
"Niebezpieczny. 50 stanów świadomości" to książka z motywem romansu biurowego. Jednak nie jest to typowa książka tego typu. Trzeba przyznać, że autorowi udało się stworzyć coś nowego jeśli chodzi o relacją pomiędzy szefem a jego asystentką. To właśnie zamysł fabuły jest największym atutem tej historii. Ta nieszablonowa historia, która miała niemały potencjał.
No właśnie miała. W życiu nie miałam tak bardzo mieszanych uczuć jeśli chodzi o daną książkę. Nie chce komentować zachowania głównych bohaterów, nie chce komentować dziwnych akcji i przede wszystkim nie chce komentować tego chaosu. Bo właśnie tak nazwałabym tą fabułę. Wielkim chaosem, który zarazem pasuje do zamysłu autora, a nie pasuje mi jako czytelnikowi, który czyta historię, która wydaje się całkowicie oderwana od rzeczywistości.
Co tak bardzo nie podobało mi się w tej historii? Oprócz zamysłu fabuły i stylu autora wszystko. Luka fabularna goni lukę fabularną. I o tyle zachowania Alexandra można w jakiś sposób wytłumaczyć, tak zachowania Elizabeth czy innych pań już nie bardzo. Nie mogę kupić historii, która jest jednym wielkim bałaganem. Elizabeth dopiero co rozpoczęła pracę u Alexandra i już na drugi dzień wyjeżdża z nim w podróż. Okej jestem wstanie to jeszcze zrozumieć. Jednak ta zazdrość dwóch kolejnych rozdziałach, słowa które padają, dziwne zachowanie to już dla mnie za wiele. Szybkie zakochanie i wyznanie uczuć, gdzie czytelnik nie odczuwa chemii między bohaterami to również nie wróży nic dobrego. Tutaj absurd goni absurd i już nawet ciężko mi powiedzieć co najbardziej mnie zszokowało.
Nie czerpałam przyjemności z czytania tej historii. A właściwie przez większość czasu czułam się po prostu zażenowana. Zdecydowanie nie jest to książka dla mnie. Uważam jednak, że każdy powinien sprawdzić na swojej skórze jak zareaguje na tą historię. Ja marzę aby jak najszybciej zapomnieć o tej historii, z pewnością nie sięgnę po dalsze losy bohaterów. Mnie osobiście wymęczyła ta historia i mimo szczerych chęci, i tego, że autor potrafi wzniecić ogień w swojej historii to jest za mało jak dla mnie aby polecić dany tytuł. Zamysł jak najbardziej na plus, ale ten chaos, brak spójności, irytujący bohaterowie mnie osobiście zniechęcili.
Seks z nią był najlepszym, co mu się przytrafiło. Nie wiedział, że przyjdzie mu za to zapłacić. Alexander i Elizabeth - nietypowy miliarder i gorąca asystentka...
Przeczytane:2022-12-05, Ocena: 2, Przeczytałam, erotyk, Współpraca recenzencka , Współpraca reklamowa,
To moje pierwsze spotkanie z autorem, ale jest to jego debiutancka książka, więc mam chyba wybaczone. Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Replika. Kiedy poznałam tytuł i autora książki jaką miałam otrzymać, pomyślałam to może być ciekawe. Zaintrygował mnie fakt, że to erotyk napisany przez mężczyznę. Byłam ciekawa jak przedstawi taką historię facet. Cóż, nie było źle, ale zdecydowanie wolę jak erotyki piszą kobiety.
Elizabeth Evans to młoda kobieta, która uwielbia sex i dobrą zabawę. Elizabeth poznajemy pierwszego dnia w nowej pracy. Cały świat sprzysiągł się przeciw niej, co ostatecznie sprawiło, że dotarła do biura ze sporym opóźnieniem. Chciała się wytłumaczyć przed szefem, jednak żeby zdobyć jego uwagę musi bardzo postarać. Alexander Stone odwraca się. Ich wzrok się łączy i wybuchają w nich nieznane do tej pory uczucia, o które żadne z nich siebie nie podejrzewało. Alexander proponuje Elizabeth wspólną podróż służbową. Ma to być dość długa podróż przez kilka stanów, a w każdym z nich ma się odbyć kilka spotkań służbowych.
Beth prawie od razu przyjmuje propozycję swojego przystojnego szefa. W jej głowie już powstał scenariusz całej podróży, w którym mieli się oddawać miłosnym rozkoszom. Cały plan daje w łeb kiedy okazuje się, że razem z nimi ma lecieć tajemnicza i piękna Cindy. Elizabeth zauważa, że Cindy i Alexander są razem w zażyłych stosunkach. Tylko kim ona jest?
Pierwsze dni tej podróży są dla Elizabeth najlepszymi dniami w życiu. Jednak to nie trwa długo, bo wraz ze zmianą kierunku podróży zmienia się sam Alexander. W ciągu kilku dni z dominującego mężczyzny zmienia się w filtrującego czy totalnie obojętnego na wszystko dookoła. Ma to oczywiście związek z odwiedzanymi miastami w trakcie ich podróży służbowej.
Książka napisana jest w starym jak świat schemacie. Wiadomo to erotyk, więc musi być przystojny mężczyzna i równie piękna kobieta, którzy nie mogą się od siebie oderwać. Jakby tego było mało to on jest szefem a ona jego pracownikiem. Skąd to znamy? A no to jest właśnie ten standardowy schemat erotyków. Sex wylewa się tu, a momentami jest bardzo brutalnie. Nie wiem może są ludzie, którym czytanie tego sprawia przyjemność, ale mnie to się zbytnio nie podobało. Ogólnie książka ma słabą fabułę, jest ona totalnie abstrakcyjna.
Irytowała mnie też sama główna bohaterka, jej zachowanie momentami było infantylne. W niektórych sytuacjach miałam ochotę potrząsnąć Elizabeth i zadać jej pytanie ,,co Ty kobieto wyprawiasz". Wg mnie do fajnego erotyku nie potrzeba nam pustej lali, na którą mam wrażenie wzorowana jest Elizabeth. Miejmy nadzieję, że w kolejnych tomach serii nasi bohaterowie trochę się zmienią. Na lepsze oczywiście. Zobaczymy czy autor poprawił swój warsztat pisarski, bo pierwsza część do najlepszych niestety nie należy.