Klan Cienia wybrał nowego przywódcę. Ogniste Serce przeczuwa jednak, że stary wróg wciąż pragnie zemsty na swoim poprzednim klanie. Tymczasem w lesie pojawiło się nowe zagrożenie, które zagraża życiu każdego kota.
Klanowi Pioruna grozi unicestwienie - jego przywódczyni odwróciła się od swoich przodków. Głowę Ognistego Serca zaprząta jedna myśl - może Błękitna Gwiazda ma rację? Może Klan Gwiazdy opuścił ich na zawsze?
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2017-04-05
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 372
Tytuł oryginału: A Dangerous Path
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Katarzyna Krawczyk
Wygraliśmy wszystko Straciliśmy więcej Pokłosie największej bitwy w dziejach klanów pozostawiło wojowników w głębokiej rozpaczy. Po śmierci najbliższych...
Chcesz bitwy? Będziesz miał wojnę! Piorun odwrócił się od ojca, który okazał się tyranem nieuznającym słabości i współczucia. Jednak powrót do normalności...
Przeczytane:2018-06-05, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2018,
Piata część Wojowników również mnie nie zawiodła. Niesamowite, że każdy tom opowiadający o dzikich kotach może czymś zaskoczyć. Od książek po prostu nie można się oderwać. Wojownicy to historia domowego kociaka, który uciekł z „siedziby dwunożnych” by wieść życie w dziczy razem z Klanem Pioruna. Koty, polują, pilnują swoich terenów i troszczą się o siebie, czasem prowadzą wojny z innymi klanami.
Teraz główny bohater Ogniste Serce jest zastępcą przywódcy. Jednak ten tytuł nie niesie ze sobą tylko zaszczytów. W klanie pojawia się coraz więcej problemów. Już sam prolog pokazuje, jakie niebezpieczeństwo czyha na wszystkie koty. W lesie pojawiły się psy. Mimo iż wojownicy mieli do czynienia z pupilami dwunożnych, nie stanęli nigdy wcześniej przed czymś takim. Sfora składa się z dużych agresywnych psów. Ich jedynym celem jest zabić.
To na pewno nie jest dobry czas dla Klanu Pioruna aby stawić czoło groźnym przeciwnikom. Błękitna Gwiazda przechodzi kryzys wiary we własny klan. Nie potrafi być już dobrą przywódczynią i nie ufa nikomu. Wypowiada wojnę także Klanowi Gwiazd (zmarłym kotom, które opiekują się wszystkimi klanami). Myśli, ze to on zesłał na nich pożar i wszystkie nieszczęścia, które dotychczas się wydarzyły. Po zdradzie Tygrysiego Pazura, poprzedniego wiernego zastępcy, nie wierzy już wojownikom. Na dodatek co rusz podejmuje złe decyzje, które o mały włos nie doprowadzają do wojny. Ogniste Serce czuje, że musi wziąć sprawy we własne łapy. Nawet jeśli oznacza to działanie wbrew kodeksowi.
Tygrysi Pazur - teraz już Tygrysia Gwiazda dobrze dowodzi swoim nowym Klanem Cienia. Mimo iż nie przejawia wrogich zamiarów nie można mu ufać. Zdrajca zostawił w klanie dwa swoje kociaki i nie ma ochoty rozstawać się z nimi na dobre. Ogniste Serca znów ma problem z własnym brakiem zaufania do młodego syna Tygrysiej Gwiazdy. Co będzie w malcu silniejsze krew ojca czy wierność klanowi.
Obłocznia Łapa syn siostry Ognistego Serca, którego matka oddała by został wojownikiem przezwycięża swoją naturę domowego kociaka i pokazuje, że zasługuje na miano dzikiego kota. Jak wcześniej było z nim mnóstwo problemów tak teraz można być coraz bardziej dumnym z białego kociaka.
Szara Pręga również czuje się rozbity, z jednej strony w Klanie Rzeki ma swoje ukochane dzieci z drugiej wychował się w Klanie Pioruna, gdzie bardzo pragnie wrócić. Błękitna Gwiazda jednak pamiętając jak sama zostawiła swoje kocięta, by służyć klanowi nie chce mu na to pozwolić. Boi się, ze kot zrobi to samo czego ona coraz bardziej żałuje. Szara Pręga nie wie, któremu klanowi powinien być bardziej wierny i czy w razie czego będzie w stanie stanąć do walki po jednej ze stron.
Mamy bóle i rozterki. Jak już wspominałam w poprzednich częściach koty w Wojownikach mają bardzo ludzkie charaktery. Każdy z nich jest wyjątkowy i wyraźny. Książka pozwala bardzo zżyć się z bohaterami dlatego trudno nie uronić łzy kiedy, któryś z nich umiera. Niestety i ta część nie oszczędzi nam łez smutku i wzruszenia.
Po jednej ze scen byłam po prostu w szoku. Jak mogli tak zrobić?! Już nie wspomnę o zakończeniu całej książki. Mimo iż spodziewałam się czegoś takiego ciężko było powstrzymać łzy.
Gorąco polecam cały cykl!