Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2016-10-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 536
To powieść bardzo medialna i to nie tylko za sprawą niepokornego dziennikarza niegdyś blisko związanego nie byle z kim , bo akurat z komisarz Marnie Rome , głównodowodzącą policjantką w sprawie odnalezienia dwóch martwych chłopców w bunkrze na terenie jednej z posesji na przedmieściach Londynu . Medialna jest też za sprawą samej konstrukcji , jest to niemal gotowy scenariusz filmowy . Nie wiedzieć czemu , mnie nieodparcie kojarzący się z '' Milczeniem owiec '' . Może z racji miejsca '' akcji '' . Tam jak pamiętacie ostatnią porwaną kobietę też odnaleziono w '' dziurze w ziemi '' . Tutaj również chłopcy zmarli zamknięci w bunkrze , czyli też w sumie w dziurze w ziemi , a właściwie cztery metry pod ziemią . Pochowani za życia . Kto im to zrobił ? Nie wiadomo . Zagadka nie należy do łatwych , tym bardziej że przy chłopcach znaleziono zbutwiałe już zabawki , książeczki - bajeczki do czytania i jedzenie w puszkach , głównie brzoskwinie . Czy ktoś więc chciał ich zabić , czy uchronić przed czymś złym ? Drugi element styczny z '' Milczeniem owiec '' to postacie śledczych . Tam jak pamiętamy był szalony psychiatra Hannibal Lecter i bardzo ambitna młodziutka agentka Clarise Starling z dość sporymi swoimi problemami rodzinnymi i emocjonalnymi . W tym wypadku pani komisarz Marnie Rome , również posiada na składzie całkiem sporo emocjonalnych problemów i traum związanych ze swoją rodziną i w ogóle swoim życiem osobistym . Tak naprawdę , wszyscy w tej książce mają swoje za uszami . Wszyscy uwikłani są w jakieś dziwne zdarzenia , relacje i problemy . Jak na mój gust trochę tego za wiele jak na jedną książkę . Nie przeczę , temat jest ciekawy . Postacie bardzo krwisto - wyraziste . Suspens przykładnie zastosowany , więc dlaczego czuję jakiś niedosyt ? a właściwie po głębszym zastanowieniu się stwierdzam , że właściwie to jednak przesyt . Świat składa się z różnych ludzi , owszem , każdy z nas ma jakieś swoje problemy , zmartwienia , czy złe wspomnienia z przeszłości . Jednak w tej powieści , odniosłam wrażenie , że wszyscy mają wszystko . '' Cuzamen do kupen '' , jak mówiły kiedyś dzieciaki u mnie na podwórku . Każda z postaci ma jakąś poważną traumę . Jednemu zginęła córka , komuś innemu zabito rodziców , a jeszcze komuś żona zwariowała . Zbytnie nagromadzenie traum nie posłużyło dobrze tej książce , przynajmniej w moim odczuciu . Chociaż styl i warsztat pisarski autorki jest na naprawdę na wysokim poziomie . Czy polecam tę pozycję ? sama nie wiem . Mnie ona przez ten nadmiar pokręconych ludzi obniżyła napięcie zgodnie z powiedzeniem '' co za dużo to i świnia nie zje '' , ale z drugiej strony sprowokowała do stwierdzenia ; jak fajnie być takim sobie zwykłym człowiekiem z umiarkowanymi problemami i bez wielkich traum . Sami więc zdecydujcie czy chcecie tę książkę przeczytać . Ode mnie ocena tylko '' dobra '' .
Przeczytane:2017-01-12, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,