Never Been Kissed

Ocena: 4.33 (6 głosów)

Drogi Obiekcie Westchnień (Z Którego Nigdy Się Nie Wyleczyłem), minęło już kilka lat, od kiedy się ostatnio widzieliśmy, ale wciąż myślę o chwili, gdy prawie...

Wren Roland jeszcze nigdy się z nikim nie całował, ale ponad wszystko marzy o prawdziwym filmowym happy endzie. W noc przed swoimi urodzinami pod wpływem nostalgii wysyła maile do wszystkich chłopaków, w których (ekhm) kochał się przed coming outem. Kolejnego dnia pojawia się nieuchronne ,,o-boże-co-ja-zrobiłem", ale Wren ucisza panikę. Po co się stresować? Żaden z jego niedoszłych raczej nie przeczyta wiadomości, a już na pewno nie odpisze. Prawda?

I tu wkracza Derick Haverford, numer jeden na liście crushy Wrena sprzed wyjścia z szafy, a jednocześnie nowy praktykant od mediów społecznościowych w jego kinie. Wszyscy twierdzą, że Derick polega w życiu jedynie na urodzie gwiazdy i koneksjach ojca, ale Wren od zawsze wie, jak bardzo się mylą. Szkoda tylko, że Derick nie odwzajemnia jego uczuć w sprawie niesławnego prawie pocałunku, który wywrócił świat Wrena do góry nogami.

Wszystko jedno. Wren nie jest już schowanym w szafie nastolatkiem; jakoś to przeżyje. Jednak lato wypełnia chłopakom szczególny projekt, który ma szansę raz na zawsze uratować podupadające kino, a Wren i Derick coraz bardziej się do siebie zbliżają... i może wreszcie marzenie Wrena o perfekcyjnym pocałunku przed napisami końcowymi ma szansę się spełnić.

Pokrzepiająca komedia romantyczna LGBTQIA+ dla młodych dorosłych, idealna dla fanów Red White & Royal Blue, Materiału na chłopaka i A jeśli to my.

 

Informacje dodatkowe o Never Been Kissed:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-07-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788382525106
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Never Been Kissed

więcej

Kup książkę Never Been Kissed

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Never Been Kissed - opinie o książce

„Never Been Kissed” to pierwsza powieść LGBTQIA+ Janovsky’ego dla młodych dorosłych, która ukazała się w Polsce. Jak zdradza jej opis, będzie idealna dla fanów „Red White & Royal Blue”, „Materiału na chłopaka” i „A jeśli to my”. Mnie bardziej, przynajmniej na początku, przypominała pewną bardzo popularną kiedyś powieść Jenny Han „Do wszystkich chłopców, których kochałam”, która zresztą bardzo mi się podobała. Pomysł jest mniej więcej ten sam, tyle że Wren, główny bohater książki, pod wpływem nostalgii (i alkoholu) w noc przed swoimi urodzinami sam wysyła maile do wszystkich chłopaków, w których kochał się przed coming outem. Rano żałuje, mając nadzieję, że nikt nie odpisze. Ale dzieje się inaczej, co zapoczątkowuje szereg zmian w jego życiu.

Książka, chociaż lekka jak piórko i idealna, aby dobrze odpocząć, porusza szereg problemów młodych ludzi. Tych zwyczajnych, związanych z wchodzeniem w dorosłość, ale też tych bliższych tematyce LGBTQIA+. I robi to dobrze, to raz, a dwa, w zabawny, przystępny dla młodszego odbiorcy sposób. Mówi wiele o akceptacji, samotności, odnajdywaniu prawdziwego siebie, o poszukiwaniu szczęścia i o trudach dorastania jako osoba queer i nie tylko.

Wren, z którego perspektywy poznajemy kolejne wydarzenia, jest ciekawą osobą. Wydaje się jak na swój wiek trochę niedojrzały, ale kiedy poznajemy go lepiej, a daje się całkiem dobrze poznać, okazuje się, że to pogubiony, bardzo wrażliwy młody człowiek, który musi dojrzeć do pewnych decyzji, a przede wszystkim zaakceptować siebie w stu procentach, odnaleźć siebie i swoje miejsce. A nie jest to proste, co doskonale obrazuje ta powieść. Wren jest przede wszystkim romantykiem i pasjonatem kina. Marzy więc o idealnym pierwszym pocałunku i o tym, aby przeżyć prawdziwie filmowy happy end. Szybko przekonuje się, że życie to nie film, wiele się jednak przy tym uczy, a doświadczenia, które stają się jego udziałem, sprawiają, że dojrzewa na oczach czytelnika. Przechodzi prawdziwą duchową przemianę.

Akcja w powieści być może nie pędzi na łeb na szyję, ale to wcale nie sprawia, że lektura nas nuży albo nam się dłuży. Jest wręcz przeciwnie. Niespiesznie tocząca się akcja potrafi wciągnąć czytelnika w świetnie skonstruowany w powieści świat, bardzo klimatyczny zresztą. Małomiasteczkowy, tchnący miłością do filmu, życia i nadzieją klimat powieści jest czymś, czego nie znajdziecie nigdzie indziej.

Powieść jest pełna ciepła, pokrzepiająca, delikatna i ujmująca. A bohaterowie przesympatyczni. Chociaż jest lekka, nie brakuje w niej wartościowych treści, które trzeba stale przekazywać nie tylko młodzieży. Spędziłam z tą pozycją kilka naprawdę przyjemnych chwil i oczywiście ją polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - lettoaletto
lettoaletto
Przeczytane:2023-08-13,

Wren kocha kino, jest z nim związany hobbystycznie, zawodowo i poprzez wykształcenie, nic więc dziwnego, że chciałby, aby jego pierwszy pocałunek również wyglądał jak scena z filmu. 😍
W dniu swoich 22 urodzin, po kilku nadprogramowych drinkach, wysyła do czterech chłopaków ze swojej przeszłości napisane kiedyś maile. Pisze w nich o niedoszłych pocałunkach, czego żałuje już następnego dnia...
Jeden z obiektów jego westchnień sprzed coming outu odpowiada na wiadomość, mało tego- wkrótce zaczyba pracę w kinie Wrena.
Choć Derick utrzymuje, że nie żywi do Wrena żadnych romantycznych uczuć i postanawiają się ponownie zaprzyjaźnić, to jednak wspólny projekt nieco bardziej zbliża ich do siebie.
Czy magia filmu, romantyczne zachody słońca, pokazy fajerwerków i wspólny cel sprawią, że w końcu w życiu Wrena coś się zmieni?
A może życie wcale nie przypomina komedii romantycznej?

Ależ ta książka miała fajny klimat! Aż zamarzyło mi się odwiedzić prawdziwe, amerykańskie kino samochodowe. 😊 Zresztą mam słabość do właśnie takich małych biznesów i wątków z ich ratowaniem. Mimo że jest to temat dość przewidywalny, to i tak zawsze mocno kibicuję bohaterom i kocham czytać o wszelkich zbiórkach, akcjach promocyjnych i wielkich przemowach. Tutaj więc również świetnie się bawiłam, zwłaszcza że chodziło o kino!😍
Wszystko, co związane z filmami, było w tej książce opisane świetne, mocno wkręciłam się w sprawę Alice i polubiłam jej postać, z przyjemnością obserwując, jak powoli na nowo rodzi się w niej życie.

Nie jest to książka, której akcja pędzi, absolutnie.
Wszystko ma raczej spokojne tempo, co moim zdaniem oddaje sam charakter głównego bohatera, ale i jego aktualne miejsce w życiu. On również nadal się waha, nadal szuka siebie, rozważa różne opcje i myśli nad przyszłością. To wszystko widać właśnie w atmosferze powieści, która otacza czytelnika taką chmurką, mgłą, rozrzedzającą się co jakiś czas.
Choć zazwyczaj lubię w książkach silne emocje i wyrazistych bohaterów, to w tym przypadku podobała mi się ta łagodność, niepewność i lekko filozoficzny wydźwięk.
Jeśli chodzi o relację głównych bohaterów, to miałam wrażenie, że zeszła ona nieco na drugi plan. Była miła, dość przewidywalna i była ważnym elementem całego procesu odnajdywania własnej tożsamości u Wrena, jednak moim zdaniem to poboczne postacie i wątki sprawiły, że tę książkę tak dobrze się czytało.
Autor porusza tu tematy ważne, czasem trudne, jak właśnie określanie siebie, swojej seksualności czy potrzeb romantycznych, ale queerowość, choć jest wielką częścią całej powieści, to nie jedyną. Będzie tu też dużo o przyjaźni, miłości, samotności, odrzuceniu, o presji i spełnianiu oczekiwań, o rodzinie - tej biologicznej i tej wybranej.
Bardzo mądra i ważna książka, ale przy tym też po prostu miła. Urocza. Dobra. 😊
Serdecznie polecam! 7,5/10💙❤

Link do opinii

Bardzo szybko mi się czytało. Historia Wrena i Dericka jest urocza i polubiłam ich. Mateo i Avery byli dobrym urozmaiceniem i dopełniali tę książkę.
Spodobał mi się wątek z Alice.
Książka trochę chaotyczna, ale jej vibe był świetny.
Nie będzie to moja ulubiona książka, ale czytało mi się ją przyjemnie i będę ją polecać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookszonki
Bookszonki
Przeczytane:2023-08-05, Ocena: 3, Przeczytałem, Mam,

ℕ𝕖𝕧𝕖𝕣 𝕓𝕖𝕖𝕟 𝕜𝕚𝕤𝕤𝕖𝕕 

 

W ten deszczowy dzień zabieram Was do kina samochodowego 😉

 

Wren jeszcze nigdy nikogo nie pocałował.

Na tym punkcie dostał niemal obsesji a jego pierwszy pocałunek ma scenariusz niczym film.

Swoją drogą, Wren jest związany z filmem zarówno zawodowo jak i jako życiowa pasja.

 

Trzeba dodać, że Wren jest queerem.

 

Jego dawna miłość wraca do miasta i ma pracować z nim przez wakacje.

 

Czy Wren odzyska pewność siebie i szansę na szczęście?

 

No i teraz powiem szczerze.

Dłużyła mi się ta książka.

 

Mimo, że pomysł i temat na nią jest ciekawy i mimo, że jest w niej duuuużo dobrego poczucia humoru to dla mnie jest za długa.

 

I nie chodzi o ilość stron ale o to, że te strony są niejako zapełnione na siłę.

Niepotrzebnie rozciągnięto książkę z bo spokojnie można by było historię skrócić i byłaby o wiele atrakcyjniejsza.

 

Plusy za humor i fabułę, minus za zbędne opisy i przeciąganie.

 

Moja ocena 6/10 😉

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2023-08-11, Ocena: 4, Przeczytałam,

Pomimo, że żyjemy w XIX wieku to bycie ,,innym" jest bardzo ciężkie. ,,Never been kissed" to książka, która porusza tematykę LGBTQIA+ i skupia się na naprawdę ważnych kwestiach z tym związanych. 

 

Autor ukazuje nam jak ważne jest odszukanie własnej tożsamości, walka o siebie i swoje marzenia, a także jaką trzeba mieć odwagę oraz siłę, aby wyjść z szafy. Uświadamia nam z jakim strachem mierzą się osoby, które chcą głośno powiedzieć o swoich uczuciach oraz orientacji, jednak boją się tego, że nie zostaną one zaakceptowane przez swoich bliskich.

Fabularnie książka ta jest naprawdę bardzo dobra i porusza ważną tematykę. Całość czyta się lekko i przyjemnie, jednak momentami można się pogubić, ponieważ zabrakło w niej spójności. Jednak pomijając ten fakt jest to świetna wakacyjna lektura nie tylko dla młodzieży, ale i starszych czytelników. Pozwala nam ona zrozumieć z czym muszą się mierzyć niektóre osoby i zmusza do refleksji nawet nad naszym zachowaniem. 

Autor przemycił w niej wiele wartości i uświadamia nam, że nigdy nie powinniśmy się zmieniać tylko dlatego, że ktoś tego od nas oczekuje. To kim jesteśmy, w co wierzymy, lubimy, jaką mamy osobowość, czy orientację nie powinno działać na naszą niekorzyść. Nie powinno to dla nas stanowić barierę wytoczoną przez społeczeństwo. 

 

,,Never been kissed" to książka, która porusza naprawdę bardzo ważną tematykę i warto ją przeczytać. Pamiętajmy, że mamy prawo być kim chcemy, robić co chcemy i przede wszystkim możemy kochać kogo chcemy. Polecam! ? 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Colibri
Colibri
Przeczytane:2023-08-06, Ocena: 5, Przeczytałam,

Recenzja "Never been kissed"

Wspaniała, lekka i przyjemna. Tak w trzech słowach mogę opisać tą książkę. Historia jest ciepła jak również pełna problemów zarówno młodzieżowych, jak również takich, z jakimi zmagają się osoby identyfikujące się jako queer. Uważam jednak, że jest to książka dla każdego, nie tylko nastolatkowie czy osoby queer odnajdą w niej coś dla siebie. Mnie ta książka wyciągnęła z zastoju czytelniczego, bo tak bardzo mnie pochłonęła. Była w niej jednak jedna mała rzecz która miejscami mi przeszkadzała. Mianowicie, był to sposób w jaki zmieniała się akcja. W jednej chwili bohaterowie byli np. W kinie w drugiej scenie juz gdzieś indziej. Ja rozumiem, że akcja książek opiera się właśnie na tych ważnych momentach, nikt niechce czytać o bohaterze który siedzi w domu i sie nudzi, ale dodanie chociażby jednego zdania tłumaczącego co się działo w między czasie wiele by zmieniło w spujności histori. Natomiast bardzo mi przypadł do gustu fakt, że książka nie dotyczyła tylko tytułowego pocałunku. W powieści dzieje się wiele, bohaterowie nie tylko się zakochują, ale walczą też o marzenia i własną tożsamość to sprawiło, że nie czułam jak bym czytała typowy romans w którym nic się nie liczy tylko fakt, że para będzie razem, ale miałam wrażenie, że czytam o życiu chłopaka który uczy się siebie i tego czego potrzebuje, mimo iż czasami coś mu nie wychodzi i nie wszystko idzie po jego myśli. Super książka.

Link do opinii
Avatar użytkownika - aneta5janiec12
aneta5janiec12
Przeczytane:2023-08-05, Ocena: 6, Przeczytałam, Posiadam, Przeczytałam,

Sięgając po powieść "Never been kissed" spodziewałam się dobrej książki. Opis od razu skojarzył mi się z filmem "Do wszystkich chłopców, których kochałam", dlatego też liczyłam na dobrą lekturę i nie zawiodłam się. Główni bohaterowie to geje, więc tym bardziej miałam ochotę tę historię poznać.

 

Wren Roland nigdy się nie całował, ponieważ jako fan filmów zawsze marzył o pierwszym pocałunku w wyjątkowych okolicznościach. Pod wpływem alkoholu wysyła maile do wszytkich chłopaków z którymi przeżył swój prawie-pocałunek. Nieoczekiwanie na maila odpowiada mu Derick, przyjaciel z dzieciństwa. Wren nie do konca wie jak ma na tę wiadomość zareagować i odpowiada, że to był żart. Jednak okazuje się, że Derick ma pracować z nim razem w kinie. Ten dzień odmienia życie Wrena...

 

Po przeczytaniu książki "Never been kissed" pierwsze zdanie jakie przyszło mi do głowy to "ja chce jeszcze raz" (nawiązując do bajki), ale te słowa idealnie oddają moje uczucia po lekturze. Ta powieść jest po prostu świetna. Zarówno pod kątem fabuły jak i postaci. Autor stworzył piekną historię, którą czyta się z zapartym tchem i z całych sił kibicujemy Wrenowi.

 

Fabuła powieści jest świetnie wyważona. Autor skutecznie buduje napięcie, a my tylko wyczekujemy momentu, czy dojdzie do tego wymarzonego pierwszego pocałunku. Tak naprawdę w niektórych momentach miałam ochotę tę książkę odłożyć, kiedy nie działo się tak jak chciałam, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Zdecydowanie ta książka mnie zauroczyła i z wielką przyjemnością ją czytałam.

 

Bohaterowie to świetne postaci. Indywidualiści, ale zgrywający świetny duet. Wren ze swoimi przyjaciółmi przeżywają różne chwile, a ja momentami zazdrościłam im relacji jaką stworzyli. Derick to postać bardzo pozytywna i sympatyczna, polubiłam go od pierwszych stron i tak zostało mi już do końca.

 

Chciałabym jeszcze wspomnieć, że książka ta nie tylko ma zachęcającą okładkę, ale posiada również cudne grafiki w środku, co bardzo mi się spodobało i dodało jej wyjątkowości.

 

Książka "Never been kissed" to lektura, którą naprawdę warto przeczytać. To młodzieżowy romans ukazujący siłę miłości i przyjaźni. Pokazuje również znormalizowanie ludzi queer w społeczenstwie. Bowiem każdy człowiek zasługuje na miłość. I to jest właśnie piękne we współczesnych książkach. Nie ma ujednolicenia miłości. To urozmaicenie jest jakże piękne i potrzebne. Ponadto Timothy Janovsky porusza tu ciężkie młodzieżowe tematy, jak ujawnienie swojej orientacji przed rodzicami, czy trudności w odnajdywaniu siebie. Także jeżeli macie ochotę przeczytać świetną, emocjonującą i uroczą powieść to zdecydowanie polecam "Never been kissed". 

iG: libresun1

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy