Nellie. Powrót
Sylvie Payette

"Z życia uczyń marzenia, a marzenia przemień w rzeczywistość"
   
   Po zaskakujących i niebezpiecznych wydarzeniach w Kebecu Nellie udaje się powrócić do domu. Do brata i rodziców, którzy prze te kilka miesięcy rozłąki szukali córki gdzie tylko mogli. Jak tego dokonała? To nadal wielka tajemnica. Nellie jednak nie zapomina o przyjaciołach z tego drugiego tymczasowego domu. Martwi się o Henriego, Amanda, Logana i innych. Za wszelką cenę chce rozwikłać tę zagadkę skoków czasoprzestrzennych. Czy jej się uda? Czy będzie do czego powrócić? Który świat ostatecznie wybierze?

   Kolejny tom niesamowitych przygód nastolatki. W dalszym ciągu świat realny ściera się ze światem wręcz baśniowym, w którym znajdują się też elementu futurystyczne. Odważne ale trafne połączenie. Dzięki temu nie ma się pewności co do tego, z jaką technologią przyjdzie się jeszcze zmierzyć bohaterom powieści. Akcja nadal utrzymana w tym samym tonie. Nie brakuje zagadek, intryg i walki dobra ze złem. Tajemnic, które nie mogą ujrzeć światła dziennego. Młodzieżowe fantasy, który jest niebezpieczne, pełne intryg i ... romantyczne. W końcu bohaterką jest piętnastolatka. Ale to nie jest dziecko. Jej zachowanie jest świadome i dorosłe. Nie jest z tych, które widzą tylko czubek swego nosa. Ona martwi się o przyjaciół. Czy są bezpieczni? Czy będą szczęśliwi? Ona tego pragnie. A że przy okazji i ją trafia strzała amora... No cóż, życie. A w jej zdecydowanie panuje chaos. Ciągle staje przed trudnymi wyborami. Musi ryzykować. Jest odważna i empatyczna. Czy szalona? Raczej ciekawska. I jak na nastolatkę przystało popełnia masę błędów i nie do końca przemyślanych decyzji. Ale ona taka jest - po części żywiołowa. Co to męskich postaci, to w tym tomie oprócz książąt i bohaterów poznanych w poprzednich tomach pojawia się ktoś nowy. Ktoś, kogo do końca nie umiałam rozszyfrować. Pyo wyciągnie pomocną dłoń do Nellie i to on będzie służył jej pomocą i wsparciem. Wydawać by się mogło, że wszystko płynie w jednym dobrze znanym kierunku. Ale autorka nie byłaby sobą, gdyby na koniec nie zrzuciła bomby. A ja sądziłam, że ten tom będzie ostatnim z serii. Jakże się myliłam. Kontynuacja po takim zakończeniu tej części chyba będzie ostatecznym starciem. No właśnie chyba. Nigdy nic nie wiadomo. I już nie mogę się jej doczekać. 

   Trzeci tom serii dla nastolatek, w którym poznajemy równoległy świat tak bardzo różny od tego, w którym żyjemy. Wyruszamy w kolejną podróż z główną bohaterką. Ku przygodom, przyjaźni, miłości i zbadaniu niewiadomego. Idealnie przedstawiony świat. Dzięki plastycznym opisom bez problemu wyobrażałam sobie to, co widzieli bohaterowie. Akcja cały czas trzymała w napięciu a bohaterowie zaskakiwali swoimi pomysłami. To idealna książka, jak z resztą i cała seria, dla nastolatków. Bez scen miłosnych ale z wartościami. W pokazaniem, jak ciężko podjąć tę właściwą decyzją. Decyzję, która zaważy na życiu osoby ją podejmującej, jak i wszystkim wokół. Według prawa dziecko a decyzje dorosłe. Dojrzałe i świadome. Śliczna historia z elementami baśniowymi, która wciąga i sprawia ogromną przyjemność. Autorka zadbała o to, by przekaz, język i styl był odpowiedni dla czytelników, młodych odbiorców. Dla osób, które już pragnęłyby być dorosłe a w głębi duszy jeszcze zachować tę  beztroskę i żądzę przygód. Każdy kolejny tom zaskakuje czymś innych. Jeśli dacie sobie szansę to i Was zaskoczy. Na pewno pozytywnie. Jeśli rozważacie czy warto kupić tę serię swoim dzieciom to ja mówię, że warto. Szczególnie dziewczynkom, dla których świat baśniowy, dworskiej etykiety i sukien balowych będzie się kojarzył w Kopciuszkiem. I każda z nich zapewne marzy o wielkiej miłości. O miłości ze wzajemnością do księcia. Marzą by zostać księżniczką.

Polecam