Na Myrona spada niespodziewana wiadomość, że ma nieślubnego syna. Co więcej, Jeremy choruje na białaczkę i tylko przeszczep szpiku może uratować mu życie. Niestety, jedyny zarejestrowany dawca, niejaki Taylor, przepada bez śladu. Myron odkrywa jego prawdziwe nazwisko, ale nie jest w stanie go znaleźć. Głos w telefonie każe mu pożegnać się z synem. Powtarza przy tym maniakalnie słowa "siej ziarno". Siej Ziarno to przydomek seryjnego porywacza i mordercy, opisanego w serii artykułów przez Stana Gibbsa - oskarżonego przez FBI i media o fałszowanie dowodów. Czy rzekomy zabójca i dawca to jedna i ta sama osoba? Kto to jest?
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2006 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Darkest Fear
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Andrzej Grabowski
W tym tomie dużo się dzieje w życiu osobistym Myrona i na tym obiera się cała książka. Akcja jest spójna i ciekawa. Ale znów zakończenie wydało mi się 'od czapy'.
Strach o dziecko jest paraliżujący ale strach o własne dziecko po prostu zwala z nóg. Temat na fabułę wielokrotnie wykorzystywany przez piszących. Generalnie lubię czytać książki autorstwa Cobena. Ale ta pozycja jest jakaś schematyczna i przewidywalna. I na dokładkę takie niewyszukane dialogi. Brakowało mi napięcia i nawet Windsor Horne Lockwood III nie jest w stanie wpłynąć na podniesienie oceny, chociaż to mój ulubieniec. Może powinnam odpocząć od Cobena?
Jestem na etapie. kiedy mam chyba przesyt Cobena, irytuje mnie, że z góry jest założenie powieści cyklicznej w każdej książce mam opis postaci gdzieś w treści. I ponownie czytam o Małej Potahontas, Wielkiej Sindy, szurniętym kumplu i jego bogactwie... i tak co książkę w każdym kolejnym tomie. Męczące. Czy tylko mnie to itytuje?
Poza tym jest bomba - Myrona ma syna. Nastolatka.
Ksiazka nie jest zla-a ocena nizsza o jeden stopien z dwoch powodow:-zbyt szybko wpadlam na rozwiazanie (tresc troche schematyczna i podobna do wczesniejszych czesci cyklu)-zbyt maly udzial Wina w akcji!
Pewnego dnia Myron dowiaduje się od Emily Downing, że... jest ojcem nastoletniego Jeremy'ego. Chłopiec choruje na nietypową postać białaczki i uratować go może jedynie przeszczep szpiku. Niestety, potencjalny dawca nagle zaginął. Myron, z pomocą niezawodnych Wina i Esperanzy, wyrusza na poszukiwanie człowieka, który będzie w stanie ocalić jego syna. Kiedy trafiają na jakiś trop, do Myrona dzwoni tajemniczy mężczyzna i powtarza słowa "siej ziarno" oraz każe mu pożegnać się z Jeremym. Dla Boltaira jest to kolejny trop - o porywaczu, którego pseudonimem było właśnie Siej Ziarno, napisał niegdyś Stan Gibbs. Mężczyzna został oskarżony o plagiat i fałszowanie dowodów. A może jednak pisał prawdę, a Siej Ziarno jest tajemniczym dawcą szpiku?
Ta część przypadła mi do gustu. Co prawda nadal nie przepadam za Emily i Gregiem, ale Myron był w stanie schować urazę do dawnego przeciwnika i pomógł uratować Jeremy'ego. Mam również nadzieję, że Myron i Jeremy będą mieć kontakt i chociaż chłopak wyraźnie powiedział, że Myron nie jest jego tatą, ale prosił, by nie tracili kontaktu. I może faktycznie Myron nie będzie tatą dla swojego syna, to mam nadzieję, że zostanie jego najbliższym przyjacielem.
Daneet Steffens, TIME OUT'This stand-alone thriller will keep him on the bestseller lists and assures him VIP treatment at this summer's Harrogate Crime...
Chirurg plastyczny Marc Seidman, człowiek, który nie miał wrogów, zostaje postrzelony we własnym domu i zapada w śpiączkę. Gdy po kilkunastu...
Przeczytane:2015-12-12, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki - 2015,