Na szlaku szczęścia

Ocena: 4 (1 głosów)

Zoe, niespełniona artystka, przyleciała z Kalifornii. Martin, inżynier, pochodzi z Yorkshire. Oboje z różnych powodów trafiają do Cluny w środkowej Francji. Oboje próbują się rozliczyć z przykrymi przeżyciami, których doświadczyli w niedalekiej przeszłości. Chcąc zacząć nowy etap życia, ruszają osobno na szlak z Cluny do hiszpańskiego Santiago, śladami pielgrzymów, którzy od kilkuset lat przemierzają Drogę św. Jakuba.

Niektórzy mówią, że Droga zmienia. Ale czy tym dwojgu kompletnie różnych ludzi uda się znaleźć drogę do siebie nawzajem? "Na szlaku szczęścia" to opowieść o odnowie - fizycznej, psychicznej i duchowej. O tym, co pragniesz zachować na zawsze, o czym zapomnieć, a co odkryć od nowa. Mądra, zabawna i romantyczna książka autora ,,Projektu Rosie".

Informacje dodatkowe o Na szlaku szczęścia:

Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2019-10-28
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788380086661
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: Two Steps Forward

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Na szlaku szczęścia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Na szlaku szczęścia - opinie o książce

Po ostatnich niezbyt udanych przygodach z powieścią obyczajową obawiałam się trochę tego tytułu, który brzmi, dla mnie, prozaicznie.
Głównymi bohaterami tej powieści jest para nieznajomych.
Zoe, która przyleciała do Francji z Kalifornii jest niespełnioną artystką, a Martin, który dotarł w to samo miejsce - co Zoe, pochodzi z Yorkshire i jest inżynierem. Każde z nich ma za cel przejść szlak zwany "Drogą św. Jakuba" , który wiedzie od Cluny do Camino i w zależności od wybranej trasy może mieć aż 2200 km, które pokonuje się - tak - pieszo.
To pielgrzymka, która podobno zmienia człowieka i pomaga znaleźć drogę, kiedy się ją zgubi. Każdym z bohaterów kierują inne pobudki, ale oboje mają za sobą bagaż przykrych doświadczeń, które zaprzątają im głowę.
Każde z nich wyrusza w trasę inaczej przygotowane (Zoe nie ma na początku nawet plecaka, a Martin testuje wózek), każde chce się niejako rozliczyć ze swoja przeszłością i przemyśleć wszystko to, co ich w życiu spotkało.

Bo komu nie zdarza się czasem pomyśleć - a gdyby tak to wszystko rzucić i pojechać w...

Oboje mają rodzinę, a co za tym idzie - kolejne mniejsze i większe problemy, które nie pozwalają im na kompletne odcięcie się od dotychczasowego życia.
Po drodze spotkają różnych ludzi. Od jednych uzyskają pomoc, a inni będą dalecy od kierowania się w życiu życzliwością.
To książka drogi. Bohaterowie próbują rozmyślać nad swoim dotychczasowym życiem, ale jak się okazuje nie jest to wcale takie proste... Kiedy idzie się nieznaną sobie drogą - trzeba stale być czujnym, aby przypadkiem nie zejść ze szlaku i się nie zgubić.
Narracja jest prowadzona w osobie pierwszej z perspektywy Zoe i Martina, naprzemiennie. Spojrzymy na te same wydarzenia z dwóch różnych punktów widzenia i dowiemy się jakie dramaty ich w życiu spotkały.
Na samym początku trasy Zoe słyszy stwierdzenie, że na szlaku znajdzie to, co straciła... Tylko czy Zoe wie czego tak naprawdę szuka?
Nie będę oczywiście streszczać całej historii, ale ta powieść to nie tylko historia dwojga ludzi, którzy wyruszyli by zmienić swoje życie. Można ją czytać jako metaforę życia. Spotykamy w nim różnych ludzi, pomagamy im, a oni nam i szkodzimy sobie wzajemnie. Dorastamy - niezależnie od tego ile mamy lat i często zmienia się nasz cel, na różne sprawy patrzymy z innej perspektywy i uczymy się, że nie wszystko jest takim na jakie na początku wygląda.
Czasem, aby przetrwać trzeba poprosić kogoś o pomoc, czasem trzeba oferowaną pomoc przyjąć, a czasem zrozumieć, że ciężar jest lżejszy - jeżeli nie dźwiga się go w pojedynkę.

Czyta się bardzo przyjemnie. Autorzy zabierają nas na szlak pełen pięknych widoków, których opisów nam nie szczędzą, ale robią to w wyważony sposób.
Dodam, że Oni sami ten szlak przemierzyli i to dwukrotnie, więc każdy kto był na tej trasie może niektóre z opisywanych miejsc rozpoznać.

Język idealnie pasuje do treści, z którą tworzy piękny obraz - życzyłabym sobie zawsze czytać właśnie tak pisane powieści obyczajowe.
Jedyne co mi przeszkadzało - to brak tłumaczeń francuskich wyrażeń. Większości można się domyśleć, ale nie wszystkich niestety.

To nie jest tylko opowieść o długiej wędrówce z romantyczną historią zapisaną w przemierzonych kilometrach. Angażuje czytelnika - mniej lub bardziej oczywiście, w zależności od tego w jakim etapie życia, czy stanie emocjonalnym się znajduje i myślę, że może skłonić do refleksji.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy