Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2013-02-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 584
Świetna.Uwielbiam czytać takie książki.Z niecierpliwością czytam rozdział po rozdziale i nie mogę się doczekać rozwiązania zagadki
Właśnie skończyłem czytać książkę szwedzkiej pisarki Kristyny Ohlsson ,pt. "Na skraju ciszy". I była to moja pierwsza książka tejże pisarki, którą przeczytałem. Miałem szczęście, że ją przeczytałem, bo to naprawdę bardzo dobra książka, jedna z najlepszych jakie przeczytałem.
W nowym domu Heidi dzieją się dziwne rzeczy. Robotnik zburzył jedną ze ścian jej sypialni, a pod podłogą znalazł stary dziecięcy bucik i zabawkę. Co noc...
Stara izraelska legenda opowiada o Papierowym Chłopcu, który przychodzi nocą i porywa dzieci. Dziś już prawie nikt nie pamięta tej legendy... Pewnego...
Przeczytane:2015-07-31, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek - 2015 rok, Mam,
Zapraszam do świata ciszy. Świata, w którym tkwi tajemnica śmierci młodej dziewczyny, której poćwiartowane zwłoki znalezione zostają pewnego dnia przez przypadkowego spacerowicza w lesie pod Sztokholmem. Gdy ekipa śledcza z właśnie wracającą do pracy po długim urlopie macierzyńskim Fredriką Bergman zacznie wnikać w ów świat zawiłości i tajemnic, cisza będzie musiała zostać przerwana. Na jaw wychodzić będą obrzydliwości, które u normalnie funkcjonujących ludzi wzbudzają trwogę i przeraźliwy krzyk. U innych zaś, jak u zapomnianej przez świat autorki książek dla dzieci, efekt będzie odwrotny. Kobieta oskarżona przed laty o brutalne zabójstwo męża, pogrąży się w ciszy na długie lata. W jaki sposób morderstwo młodej studentki wpłynie na życie staruszki i jakie konsekwencje dla otoczenia przyniesie śmierć dziewczyny, dowiecie się słuchając fantastycznej powieści Kristiny Ohlsson Na skraju ciszy”. To audiobook, który i was zaprowadzi na skraj ciszy, a kiedy ktoś próbował będzie was oderwać od słuchania, usłyszy wiekopomne: „ciii. Nie przeszkadzaj, słucham”.
Fabuła książki jest pasjonująca. Początkowo leniwa akcja, z czasem nabiera piorunującego tempa. Z każdym rozdziałem zaczyna się robić coraz ciekawiej, a czytelnik wciągany jest w fantastyczną intrygę, która zaczyna niemożliwie nurtować. Kim była ofiara, dlaczego spotkał ją tak okrutny los, jak poradzi sobie ekipa śledcza z nowymi odkryciami, co wspólnego z całą sprawą ma staruszka w domu starców i kim jest kobieta z prologu, która odkrywa tajemnicze nagranie snuff. Pytania mnożą się w nieskończoność. Zamiast zrozumieć sprawę, zaczyna się wiele komplikacji i niewiadomych. Śmierć studentki i jej dość złożone relacje z wieloma ludźmi, powrót do pracy Friedriki po urlopie macierzyńskim, niedomówienia w małżeństwie, te i wiele innych aspektów czynią z tego kryminału ciekawą książkę o ludziach i ich życiu, dążeniu do szczęścia, tajemnicach, etc.
Jedynym zgrzytem podczas słuchania, był dla mnie głos lektorki. Choć Marta Wardyńska dwoi się i troi, by słuchanie było ogromną przyjemnością, jednak brakowało mi w jej interpretacji tego przysłowiowego „czegoś.” Najprawdopodobniej jest to efekt mojego przyzwyczajenia do męskich głosów w audiobookach, zwłaszcza zaś w twardych kryminałach, gdzie kobiecy głos wydaje się być zbyt delikatny do treści. Być może wy interpretację Wardyńskiej kupicie w całości? A może jak ja, zdecydowanie preferujecie mężczyzn w audiobookach? Tak, czy inaczej Na skraju ciszy polecam gorąco, bo książki słucha się świetnie, a z czasem nawet głos lektorki przestaje skupiać na sobie uwagę. Bardzo dobra rzecz.