Wyprawa przez zekranizowany kraj i filmy, które go kreują.
Którędy przebiega granica rzeczywistości i fikcji? Czy w Ameryce można ją dostrzec, wyznaczyć? Kto tu kogo okłamuje? Czy to Hollywood wciska Ameryce kit? A może Ameryka jest zmyśleniem, które Hollywood ekranizuje? ,,Żeby żyć, opowiadamy sobie historie" - napisała Joan Didion. W Ameryce, bardziej niż gdzie indziej, historie opowiada się na ekranie. Żeby żyć, Ameryka karmi się swoim kinem. You are what you eat.
Sprawczości amerykańskiego mitu Maciej Jarkowiec przyglądał się w dwóch poprzednich książkach:Powrócę jako piorun. Krótka historia Dzikiego Zachodu iRewolwer obok Biblii. W co wierzy Ameryka. WNa bulwarach czyhają potwory ponownie podąża tym tropem.
Za pomocą reportażu, eseju, legendy, zapisków z podróży, wspomnień i anegdot snuje fascynującą, osobistą opowieść o sekretnym Hollywood: o wydarzeniach za kulisami największego przemysłu filmowego świata, które ukształtowały naszą zbiorową wyobraźnię. Hollywood okazuje się kluczem do zrozumienia USA i jego miejsca we współczesnym świecie - jako Imperium, kolosa na glinianych nogach i kraju, w którym prezydentami zostają aktorzy grający w podrzędnych westernach i biznesmeni o szemranej reputacji.
Informacje dodatkowe o Na bulwarach czyhają potwory. Filmowa historia Ameryki:
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2024-09-25
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 424
Kup książkę Na bulwarach czyhają potwory. Filmowa historia Ameryki
Zobacz także
Na bulwarach czyhają potwory. Filmowa historia Ameryki - opinie o książce
W co wierzy Ameryka? W wolność, sprawiedliwość, kapitalizm, w marzenie, w przyszłość, może nawet nieśmiertelność. W Biblię i rewolwery. Ale przede...
Przeczytane:2025-01-24, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, 26 książek 2025,
Książka porusza tak wiele tematów, że w zasadzie jest to przekrojówka przez wieki od początku Hollywood aż do czasów sprzed wojny na Ukrainie. Są nadużycia seksualne Charliego Chaplina, Polańskiego, jak i historia #metoo. Są początki kina z czarnoskórymi bohaterami, piersze oskary dla czarnych, jak i pierwsze kroki obcokrajowców na filmowym amerykańskim lądzie. Są spełnione marzenia, poszukiwania Bin Ladena, polskie wątki w historii filmu. Jest krótko mówiąc mydło i powidło. Może nawet i zbyt wiele wątków na taką książkę, gdyż można się pokusić o stwierdzenie, że autor sam do końca nie wiedział, o czym ta ksiażka ma być. Jest o wszystkim i o niczym. Nie da się ukryć, że jest to zbiór wielu ciekawostek, które odcisnęły się na historii amerykańskiego kina. Pokazuje postacie, które wiele zainwestowały i wiele straciły, aby osiągnąć sukces. Czytałam z zaciekawieniem, choć czasem gubiłam się w wątkach.
Polecam mimo wszystko.