Myśl jak Sherlock Holmes

Ocena: 5.5 (4 głosów)
Jedynym człowiekiem na świecie, na którym wyczyny Sherlocka Holmesa nie robiły większego wrażenia był on sam. To, co dla nas jest dowodem jego geniuszu, dla niego było efektem pracy nad własnym umysłem. Czy w związku z tym my wszyscy skazani jesteśmy na rolę doktorów Watsonów – zdumionych świadków wyczynów geniusza z Baker Street? Odpowiedź znajdziesz w książce „Myśl jak Sherlock Holmes”, która jest przewodnikiem po naszych mózgach, ale również narzędziem, dzięki któremu odkrywamy jego niewykorzystane dotąd możliwości. Łącząc najnowszą wiedzę na temat psychologii człowieka i działania układu nerwowego Maria Konnikova pokazuje, w jaki sposób każdy z nas przy odrobinie cierpliwości i konsekwencji może wyostrzyć swoją percepcję, pogłębić świadomość i wyćwiczyć szare komórki. Tak, by nasz umysł stał się potężnym i błyskotliwym narzędziem dedukcji. Nie po to, byśmy jak Holmes rozwiązywali kryminalne zagadki, ale by nasz mózg lepiej służył nam na co dzień.

Informacje dodatkowe o Myśl jak Sherlock Holmes:

Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2015-03-12
Kategoria: Poradniki
ISBN: 978-83-268-2216-2
Liczba stron: 344

więcej

Kup książkę Myśl jak Sherlock Holmes

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Myśl jak Sherlock Holmes - opinie o książce

Avatar użytkownika - slpablos
slpablos
Przeczytane:2016-05-17, Ocena: 6, Przeczytałem, 26 książek 2016, Mam,
W natłoku wiadomości, mnogości technologii, pędzie ku wielozadaniowości warto przystanąć i sięgnąć po tę książkę, choćby dla własnej higieny psychicznej. Modny ostatnio - głównie za sprawą wszelkiej maści kolorowanek "antystresowych" - temat uważności (mindfulness) Maria Konnikova podjęła w bardzo interesujący sposób. Nie czytywałem dotychczas książek psychologicznych - raz, z braku wiedzy, dwa - z obawy przed naukowym żargonem. Tutaj moją uwagę przyciągnął tytułowy Sherlock, król detektywów, postać wzorcowa jeśli chodzi o obserwację, wysnuwanie wniosków, budowanie hipotez - innymi słowy, na umiejętne i świadome operowanie myślą. Autorka prowadząc nas krok po kroku przez procesy obserwacji, selekcji, magazynowania danych, architektury naszego umysłowego poddasza burzy stereotyp Holmesa jako maszyny logicznej. Często tak go sobie wyobrażamy, jak zimny superkomputer, całkowicie pomijając aspekty kreatywności i wyobraźni - niezbędnej przecież do przyjmowania założeń, tworzenia hipotez, eksploracji wszelkich możliwych prawdopodobieństw. Uważność, o której mówi Konnikova, to nieustanna czujność umysłu, który odpowiednio ćwiczony (bo proces ten się nie kończy i musi być kontrolowany) sam umiejętnie filtruje pobierane informacje wejściowe, reorganizuje połączenia swoich baz danych, składuje na dłużej wyłącznie potrzebne wiadomości - dystansuje się, zastanawia i nie przeskakuje od obserwacji do wniosków. Książka przedstawia na konkretnych przykładach - zarówno spośród spraw Holmesa, jak i z naszego codziennego życia - błędy poznawcze jakim możemy ulegać, niebezpieczeństwa rutyny, pułapki torowania, potęgę pierwszego wrażenia, wpływ naszego doświadczenia na to, co i jak postrzegamy. Proponuje też testy i ćwiczenia prowokując do treningu, aby nasz umysł pracował na wyższych obrotach - a zmiany nawyków nie dotyczą tylko naszych zachowań, ale też fizycznie wpływają na rozwój naszego mózgu, pozwalając mu pozostać sprawnym dłużej. Uczymy się jak patrzeć i jak myśleć, by nie być Watsonem krzyczącym "och tak, to oczywiste" dopiero, gdy problem zostanie rozwiązany i objaśniony. Intrygująco mądra pozycja, do której wrócę jeszcze nieraz - choćby fragmentarycznie - ale tez zachęta, by sięgać po pozycje odkrywające tajemnice funkcjonowania ludzkiej umysłowości. No i przede wszystkim dobra zabawa - bo raz, że śledzimy wspaniałego detektywa, a dwa - ucząc się patrzeć inaczej, przebudowujemy swoją rzeczywistość.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kavayee
kavayee
Przeczytane:2015-04-21, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Obserwuj, stawiaj hipotezy i pamiętaj, aby aktualizować swoje spostrzeżenia!

Nie ma nic gorszego dla mózgu niż stabilizacja. Nie ma nic bardziej mylnego niż fakt, że nasz mózg jest już stary i nic mu nie pomoże. Neurobiologia idzie do przodu w tempie zjawiskowym i ciągle dowiadujemy się wielu nowych aspektów o naszym mózgu. Warto jednak wiedzieć i zapamiętać najważniejszą kwestię: mózg możemy ćwiczyć przez całe nasze życie. Wystarczy tylko chcieć i poświęcić mu więcej uwagi.

"Umysł ludzki przypomina na początku pusty strych, który należy umeblować według własnego uznania."

Zawsze zdumiały mnie możliwości dedukcji Sherlocka Holmesa i jego wieloaspektowa obserwacja rzeczywistości. I zawsze myślałam, że sama nigdy czegoś takiego potrafić nie będę. Po lekturze tej książki zastanawiam się, czemu zapragnęłam się tak ograniczyć! Koncepcja mózgu jako stryszku, który możemy umeblować tak, jak tego chcemy jest bardzo, ale to bardzo ciekawa. Gorzej z realizacją. Choć tak naprawdę nie jest to aż tak trudne. Po prostu musimy się naprawdę skupić na tym co chcemy tam odłożyć i zrobić to dokładnie w tym momencie, gdy to się dokonuje, a nie w tym, gdy będziemy chcieli to sobie nagle przypomnieć. Wtedy nic już nie będzie takie proste (przecież nie raz mieliście takie sytuacje, kiedy mieliście coś na końcu języka, ale ciągle nie przychodziło Wam na myśl!). Autorka podaje wiele przykładów naszych ograniczeń i pokazuje sposoby na ich rozwiązanie, co wcale nie okazuje się być przeszkodą nie do przeskoczenia.
"Podstawowym błędem jest podawanie teorii, zanim uzyska się dane. Niepostrzeżenie zaczyna się dostosowywać fakty, by zgadzały się z teoriami, zamiast próbować stworzyć teorię, która byłaby zgodna z faktami. "

Czyli podstawowy błąd, który popełniamy. Nie mamy całego obrazu, ale od razu przeskakujemy do tworzenia wniosków, które wcale nie muszą być zgodne z prawdą. To, że widzimy kobietę z zakrwawionym nożem stojącą nad martwym mężczyzną, nie oznacza, że to ona go zabiła. Ale nasz umysł tak właśnie pomyśli, jeśli nie będziemy go trenować! "Myśl jak Sherlock Holmes" jest podzielona na części, w których opisywana jest metoda myślenia błyskotliwego detektywa. Strona po stronie uczy nas, dlaczego warto analizować rzeczywistość, która nas otacza, a nie tylko na nią patrzeć. Bo moi drodzy patrzenie nie równa się widzeniu. Ot prosty przykład. Wiecie, że macie do pokonania schody do metra, ale czy wiecie ile jest tych schodów? Z dużym prawdopodobieństwem nie macie zielonego pojęcia. Dlatego warto ćwiczyć swój mózg! Maria Konnikova jest doktorem psychologii i dziennikarką (pisze dla The New Yorker), której książka "Myśl jak Sherlock Holmes" stała się już bestsellerem w Stanach Zjednoczonych i została przełożona na osiemnaście innych języków. Zaintrygował mnie fakt, że pierwsza książka, którą napisała, była nie tylko po rosyjsku (jest Rosjanką z pochodzenia), ale przede wszystkim, była o trollach! Niemniej pierwszą wydaną była właśnie ta próba ukazania Czytelnikowi trybu myślenia Sherlocka Holmesa, która, jak na debiut, jest napisana bardzo płynnie i umie zaciekawić Czytelnika. Nawet takiego, który nie wie zbyt wiele o naszym słynnym fikcyjnym detektywie. Z pewnością spodoba się każdemu, kto z zamiłowania lubi czytać o możliwościach naszego mózgu oraz tym, jak ulepszyć jego działanie. Cała gama porównań i cytatów z przygód Holmesa zapewnia dodatkową rozrywkę i nie ma sposobu, aby Czytelnik znudził się podczas czytania. Widać, że książka była pisana z pasją, a cytaty z utworów Arthura Conan Doyle'a są dobrane idealnie do danej treści.

Pamiętajcie: "Geniusz oznacza nieskończoną zdolność pokonywania trudności."
Link do opinii
Avatar użytkownika - stokrotka22
stokrotka22
Przeczytane:2018-03-26, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - npopl
npopl
Przeczytane:2017-04-14, Ocena: 6, Przeczytałem,
Inne książki autora
Myśl jak oszust. Żeby nie dać się oszukać
Maria Konnikova0
Okładka ksiązki - Myśl jak oszust. Żeby nie dać się oszukać

Oszustwo to najstarsza gra świata. Wszyscy bierzemy w niej udział i przeważnie przegrywamy. Ma bardzo wiele obliczy: małe szachrajstwa, genialne intrygi...

Myśl jak pokerzysta. Jak nauczyłam się być czujna, kontrolować sytuację i zwyciężać
Maria Konnikova0
Okładka ksiązki - Myśl jak pokerzysta. Jak nauczyłam się być czujna, kontrolować sytuację i zwyciężać

NAUCZ SIĘ MYŚLEĆ JAK POKERZYSTA i LEPIEJ PODEJMOWAĆ DECYZJE, BY WYGRYWAĆ ŻYCIOWE ZAWODY! Psycholożka, badaczka ludzkich zachowań i autorka poczytnych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy