Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2016-02-02
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 192
Nie dość, że Shigaraki uciekł, to jeszcze ponieśliśmy kolosalne straty. Mimo tego tak długo, jak w nas, bohaterach, pozostaje choć jedna nitka niezłomnych...
Wreszcie bohaterowie rozpoczynają szeroko zakrojony symultaniczny atak. Przeniknąłem tu dawno temu i trochę grałem na czas, ale to wszystko dla tej właśnie...
Przeczytane:2019-03-10,
MANGA DLA WIECZNYCH CHŁOPCÓW
Pisałem to nieraz i napiszę znowu. Jako ktoś wychowany na mangach i anime typu "Dragon Ball" (ach, łezka sentymentu kręci się w oku, oj kręci) z wielką ochotą wciąż wracam do podobnych tytułów. Nie ważne, że dawno powinienem był z nich wyrosnąć. Z tej też przyczyny nie mogłem sobie darować sięgnięcia po "My Hero Academia" i, jak pisałem już przy okazji poprzednich tomów, nie żałuję. To wzorcowa manga shōnen, udana pod każdym względem i tak przyjemna, że nie zwraca się uwagi na pewną wtórność, która w takich przypadkach zawsze jest już obecna.
Witajcie w świecie, w którym ludzie zaczęli rodzić się z supermocami i świat pełen jest potężnych bohaterów i nie mniej silnych wrogów. Nastoletni Midoriya marzył by zostać herosem, ale jako jeden z nielicznych nie dysponował żadnymi zdolnościami – do czasu, kiedy spotkał najpotężniejszego bohatera na świecie. Teraz, wraz z innymi rówieśnikami chodzi do akademii, stara się opanować nowo nabyte moce i…
Właśnie pojawiło się zagrożenie, któremu nastolatkowie muszą stawić czoła. Bractwo Złoczyńców jest jednak zbyt potężne. Do akcji wkracza All Might, jednak nawet on może nie mieć z nimi żadnych szans. Jak potoczą się losy pojedynku?
Całość mojej recenzji na blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/04/my-hero-academia-akademia-bohaterow-3.html