Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2016-09-02
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 180
Złoczyńcy porwali Bakugo!Tym razem mamy wielu rannych, więc na U.A. posypały się gromy. Ale wszyscy… łącznie ze mną… zrobili, co w ich mocy...
People are not born equal, a realization that 4-year old Midoriya Izuku faced when bullied by his classmates who had unique special powers. Izuku was one...
Przeczytane:2023-05-21,
PopKulturowy Kociołek:
Czy determinacja, poświęcenie i wspięcie się na wyżyny własnych możliwości wystarczą, aby pokonać wroga? O tym każdy się przekona, czytając początek tomiku dziesiątego. Szczegółów historii nie będę podawać, aby uniknąć niepotrzebnych “spojlerów”. Wystarczy nadmienić, że starcie ze złoczyńcami będzie miało daleko idące konsekwencje (nie tylko medyczne dla niektórych nastolatków). Władze Akademii Bohaterów będą musiały się bowiem zmierzyć z rosnącym niezadowoleniem społeczeństwa i spływającą na nich krytyką (napędzaną przez media).
Wszystkie minione emocjonalne wydarzenia na pewno jednak mocno spoiły grupę młody herosów. Każdy z nich zdaje sobie już sprawę z tego, że na razie znajdują się on na etapie, że bez wzajemnej pomocny niewiele sami osiągną. Prowadzi to oczywiście do kolejnej porcji widowiskowej treści, która z kolei ponownie odsłania część fabularnych tajemnic (związanych ze złoczyńcami).
Kohei Horikoshi kolejny raz udowadnia tu, że potrafi dobrze kontrolować akcję, bawić się tempem opowieści i cały czas utrzymywać odbiorcę w najwyższym możliwym poziomie napięcia. Wyraźnie zaznacza on tu również przemianę pozornie prostej superbohaterskiej mangi (którą seria była na samym początku) w coś poważnego, mrocznego i kierowanego również do dojrzalszego czytelnika. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne odsłony są równie doskonałe i kontynuują ten trend.