Midoriya był w stanie walczyć na 100%, wykorzystują dar „przewijania” Eri. Walka dla kogoś… za coś… to wyznacznik bycia bohaterem! Ja też kiedyś tego dokonam, bo w sercu zawsze mam Plus Ultra!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2020-03-16
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Ingenium, Najlepszy Dżinsiarz, Edgeshot, Eraserhead... Sławni, wręcz czołowi bohaterowie rzucają się jeden za drugim, by mnie schwytać! Nie walczę za dobrze...
Mimo problemów ze zdaniem egzaminów, uczniowie Yuuei wyjeżdżają na wycieczkę. Wycieczkę połączoną z ciężkim treningiem własnych indywidualności. Tymczasem...
Przeczytane:2020-04-17, Ocena: 4, Przeczytałem,
COFNĄĆ CZAS
Wydawanie „My Hero Academia” trwa w najlepsze, seria, choć to już prawie dwudziesty tomik, wciąż się rozkręca, a zabawa jest znakomita. Co prawda częstotliwość wydawania nieco spadała, bo już nie mamy kolejnych części co miesiąc, niemniej wciąż obok regularnej serii możemy cieszyć się spin-offem w postaci „Vigiliante: My Hero Academia – Illegals”. A cieszyć jest się czym, bo to jeden z najlepszych rasowych bitewniaków od czasu takich tytułów, jak „Dragon Ball” czy „Naruto”, które przecież po dziś dzień są wielkimi hitami i wciąż można śledzić coraz to nowe przygody ich bohaterów.
Walka z Ovehaulem trwa! Przeciwnik wie, że nikt poza nim nie rozumie potencjału mocy Eri, która potrafi przewijać czas. Overhaul zdołał wydestylować jej esencję, jego badania mogą być przełomem, a on sam zamierza wykorzystać je do cofnięcia się w czasie i zapobiegnięcia wydarzeniu, które obdarowało ludzi mocami. Zaczyna się ostatnia faza niebezpiecznego starcia, ale kto będzie wygranym, a kto przegra? I co jeszcze czeka na naszych bohaterów, kiedy przyjdzie w końcu chwila odprężenia?
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/04/my-hero-academia-akademia-bohaterow-18.html