Mroczny anioł
Virginia Andrews

Dalsze losy Heaven i jej rodzeństwa były tak samo wciągające jak w pierwszej części. Tutaj bohaterka znowu będzie musiała się zmierzyć z trudnościami, wszyscy będą przeciwko Heaven w tym mieście jak to u autorki bywa w książce są pokazane relacje rodzinne często podszyte manipulacją i nienawiścią. Książka daje do myślenia i niesie przesłanie, że bogactwo nie zawsze oznacza szczęście. Bohaterowie zostawili rewelacyjnie przedstawieni, nikt nie jest jednakowy, chociaż mojej sympatii nie wzbudziła egoistyczna i arogancka Fanny. Końcowy rozdział wbił mnie w fotel i wiele razy byłam nieźle zaskoczona, bo życie bohaterki nagle zmieniło się w ekspresowym tempie. Sagę mogę polecić osobom lubiącym dzieła Virginii Cleo Andrews. Jeśli kogoś męczyła seria o rodzinie Dollangangerów niech lepiej nie sięga po tę sagę. Zakończenie oczywiście pozostaje otwarte, dlatego sięgnę po następną część zaciekawiona dalszymi losami bohaterów.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Super super i dalej do kolejnej części

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Coraz bardziej jestem wciągana, nie tyle co w świat, ale w życie głównej bohaterki. W pierwszym tomie była bieda i nędza, w drugim jest przewrót o 180 stopni i nagle Heaven dostaje wszystko o czym kiedyś pragnęła. Śmieszyło mnie nie raz jak przeliczała wartość ubrań czy czegokolwiek innego na ilość jedzenia które starczyłoby żyjąc na niezapomnianych Wzgórzach Strachu. Teraz może chodzić dumnie z podniesioną głową, wystrojona w najlepsze rzeczy z przerażającą ilością biżuterii, ale nie wszystko układa się tak jakby chciała. Wbrew wszystkiemu nie ma miłości bezwarunkowej którą tak pożąda od swojej nowej rodziny. To tempo sytuacji trzyma w napięciu do ostatnich stron. Jest tajemnica która w końcu wychodzi na jaw i która bardzo namiesza w uczuciach Heaven i sama końcówka książki jest bardzo poruszająca.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Druga część sagi rodzinnej. Intrygująca fabuła i ciekawe zakończenie. Z niecierpliwością będę czytała dalsze części

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Siedemnastoletnia Heaven Leigh Casteel otwiera kolejny rozdział swego życia, przenosząc się do babci Gillian i jej znacznie młodszego męża, Tony'ego Tattertona. Tony, właściciel zabawkowego imperium Tatterton Toys, jest człowiekiem zamożnym i powszechnie szanowanym. Dla Heaven, obciążonej traumą dzieciństwa spędzonego w nędzy i upodleniu pośród dzikich wzgórz Zachodniej Wirginii, a potem koszmaru, jakiego doświadczyła w przybranej rodzinie, nowe miejsce wydaje się rajem. A jednak Farthingale Manor, pełna przepychu posiadłość, w której wreszcie może żyć w dostatku, wkrótce narzuca dziewczynie swój ponury, gotycki klimat. Pewnego dnia Heaven, błądząc w zielonym labiryncie wielkiego ogrodu, natyka się na maleńki domek, jakby żywcem wyjęty z bajek. I jak w bajce, spotyka tam swoją nową miłość - Troya, młodszego brata Tony'ego, zadeklarowanego samotnika i odludka. Troy, choć zrazu niechętnie, dopuszcza ją do swojego życia i romans w cieniu labiryntu zaczyna rozkwitać. Dokąd zaprowadzą tych dwoje poplątane ścieżki?

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

To seria jeszcze lepsza niż "Kwiaty na poddaszu"! Niejeden raz wyciśnie łzę, niejeden raz wzruszy i skłoni do zamyślenia. Niezwykle obrazowa, przenika na wskroś.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Heaven marzy o skończeniu szkoły i studiach w Bostonie. Nowy mąż babki pozwala zostać dzirewczynie w swoim domu i opłacać jej naukę, ale na swoich warunkach. Dziewczyna ma żyć pod jego dyktando. Heaven zgadza się, lecz w duszy zamierza zrealizować swój plan: odszukac rodzeństwo i znów stworzyć z nimi kochającą się rodzinę. Nie bierze jednak pod uwagę, że minęło już kilka lat i rodzeństwo może mieć już swoje życie.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Mimo iż kontynuacja "Rodziny Casteel" znów jest niezwykle podobna do sagi "Kwiatów na poddaszu" znów jestem zachwycona. Autorka pisze z lekkością, ale cała akcja jest pełna emocji, wrażeń i uczuć. Czytelnik nie nudzi się przy tym utworze. Bohaterka Heaven dorasta i odnajduje swoją kobiecość, jednocześnie próbując poznać historię swojej rodziny i tego co z nią się dzieje. Polecam gorąco!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Drugi tom sagi o rodzinie Casteel wciągnął mnie od samego początku. W życiu Heaven zachodzą ogromne zmiany: kończy szkołę, poznaje prawdę o swoich rodzicach, próbuje odzyskać rodzeństwo, przeżywa miłość. Jednak jak to w książkach Virginii C. Andrews nic nie jest tak proste, jak się wydaje. Koniec tomu tragiczny, a ja już wyczekuję kolejnej części,

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Jakiś czas temu dzięki lekturze książki Virginii C. Andrews poznałam sympatyczną bohaterkę, której dzieje bardzo mnie zafascynowały. Z przyjemnością zatem zabrałam się za lekturę kolejnego tomu autorki "Kwiatów na poddaszu". Po lekturze tomu poprzedniego miałam apetyt na równie dobrą książkę i od razu dodam, że dokładnie tak było. Znów powieść znakomicie mnie uwiodła. Siedemnastoletnia Heaven Leigh Casteel - dziewczyna wywodząca się z ubogiej rodziny mieszkającej na Wzgórzach Strachu stanęła na progu dorosłości. Marzyła by skończyć studia i żyć godnie. Zapomnieć o biedzie, głodzie i chłodzie, które stale towarzyszyły jej w dzieciństwie. Jej plany oscylowały wokół zostania nauczycielką. By spełnić marzenia potrzebowała pomocy bogatych dziadków ze strony nieżyjącej matki. Z duszą na ramieniu udała się do Bostonu. Była to jej pierwsza w życiu podróż samolotem. Dziewczyna udawała się w nieznane. Nie wiedziała jak zareagują nieznani dotąd jej krewni. Miała znaleźć się w całkowicie innym świecie - wspaniałej rezydencji, w świecie bogactwa. Czy los będzie jej sprzyjał nie zdradzę, aczkolwiek dodam, że w życiu młodej panny pojawi się dwóch mężczyzn - jeden z przeszłości i ktoś całkiem nowy, a serce Heaven nie będzie już biło tak obojętnie... Książka jest pełna wielu zdarzeń, które składają się na misternie utkaną fabułę bogatą w wiele niespodzianek i zakrętów. Jest to zarazem powieść obyczajowa utrzymana w klimacie nieco bajkowym, choć nie brak momentów, gdy staje się dramatycznie. Heaven dorasta, zakochuje się, dojrzewa. Poznaje świat, który do tej pory był dla niej wielką zagadką. Nagle stać ją na wszelkie luksusy, drogie stroje, samochody i wspaniałe jedzenie. Ale w miejsce starych kłopotów pojawiają się nowe troski, jak się okazuje stan konta nie decyduje o szczęściu. Powieść jest napisana lekko i przyjemnie, momentami może nieco infantylnie. Czyta się ją szybko i jest łatwa w odbiorze. Tym, którzy ulegli czarowi "Rodziny Casteel" nie grozi rozczarowanie. Oba tomy są moim zdaniem jednakowo doskonałe. Lektura dostarczyła mi wzruszeń, emocji, odrobinę łez. Współczułam Heaven w wielu momentach. Ale zdarzyło się też i zaskoczenie zachowaniem tej postaci. W wielu opiniach o tej książce czytelnicy zarzucali autorce schematyczność. Ja osobiście nie mam jej tego za złe. Książka mi się podobała, trafiła w mój gust. Zgodzę się z określeniem, że to baśń dla dorosłych kobiet, ale czyż takie lektury nie są na czytelniczkom niekiedy w życiu po prostu niezbędne? Wspaniała propozycja dla kobiet w każdym wieku, które lubią sobie pomarzyć, pofantazjować i w których duszy nie znikła fascynacja bajkowym światem z dzieciństwa.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Cóż... spodziewałam się wybuchu , zastałam niezły huk. Czytało się szybko, przyjemnie , z nutą tajemnicy . Ciągle się chciało przewracać kartki by dowiedzieć się co będzie dalej, kim jest Troy, kim jest Heaven tak naprawdę? Nie powaliło mnie,ale z niecierpliwością czekam na kolejny tom w Polsce. Będę jedną z pierwszych, która kupi ,stąd moja piąteczka!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Heaven Leigh Casteel przenosi się do swojej babci Jillian i jej męża Tony 'ego Tattertona. Heven po niezbyt szczęśliwym dzieciństwie iprzejściach w przybranrj rodzinie, nowe miejsce wydaje się rajem. Niestety szybko okazuje się że nie jest tak dobrze. Wędrując po ogrodzie znajduje labirynt ana jego końcu maleńki domek. Zamieszkuje tam Troy brat Tony'ego. Zakochują się w sobie, ale niestety i ta historia nie będzie miała szczęśliwego zakończenia. Wychodzą na jaw kolejne tajemnice rodzinne... 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)