Czy niewinna rozmowa z przypadkową osobą w pociągu może zamienić poukładane życie idealnej rodziny w kompletny chaos?
Selena Murphy wraca pociągiem z pracy do domu. Zajmuje miejsce obok sympatycznie wyglądającej kobiety. Pociąg rusza, jednak po chwili zatrzymuje się, a z głośników płynie komunikat o jego opóźnieniu. Selena wdaje się w rozmowę z nieznajomą, która przedstawia się jako Martha. Przekonana, że już nigdy więcej się nie spotkają, postanawia wyjawić jej swoje sekrety. Wyznaje, że podejrzewa męża o zdradę z opiekunką ich dzieci, z kolei Martha w rewanżu zwierza się Selenie, że sama ma romans ze swoim szefem. Kobiety zastanawiają się, jak cudownie by było, gdyby ich problemy nagle rozpłynęły się w powietrzu. Kilka dni później niania Murphych znika bez śladu, a niegdyś idealne życie Seleny w jednej chwili wywraca się do góry nogami...
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-09-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Confessions On the 7:45
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Ewa Skórska
Na początku zaznaczę, że @launger napisała tak fenomenalny thriller psychologiczny, że będziecie usatysfakcjonowani z tej lektury tak jak ja. To idealna historia dla osób, które rozmawiają z obcymi osobami i zwierzają się nieznajomym ze swojego życia osobistego. Po przeczytaniu tej książki zastanowicie się dwa razy, czy warto.
Główna bohaterka to Selena Murphy, która wraca wieczornym pociągiem do domu z pracy. W pociągu poznaje piękną i tajemniczą Marthę, która opowiada Selenie o swoim romansie z szefem. Selena pod wpływem impulsu zwierza się nieznajomej ze swoich sekretów i mówi jej, że mąż zdradza ją z nianią.
Selena wysiadając na swojej stacji jest przekonana, że nigdy więcej nie spotka nieznajomej z pociągu.
Wkrótce niania Murphych znika, a perfekcyjne życie Seleny zamienia się w koszmar.
Czy Martha ma coś z tym wspólnego?
Przekonajcie się sami i odpowiedzi poszukajcie w tej książce.
Wow!!! Właśnie na taki thriller czekałam.
Autorka genialnie skonstruowała perfidną intrygę. Kłamstwa, tajemnice, sekretu, manipulacja, nieoczekiwane zwroty akcji, mroczny klimat, idealnie wykreowani psychologicznie bohaterowie... To wszystko wbije Was w fotel na wiele godzin. Nie będziecie mogli przestać czytać tej książki dopóki nie poznacie finału tej historii. Przekonacie się, że pozornie idealna rodzina za zamkniętymi drzwiami skrywa mroczne tajemnice z przeszłości, które prędzej czy później wyjdą na jaw. Powoli poznajemy przeszłość bohaterów. Teraźniejszość przeplata się z teraźniejszością. Autorka trzymała mnie w napięciu, a ja nie mogłam domyślić się zakończenia tej historii. Autorka tak manipuluje czytelnikiem, że ciężko poskładać układankę i rozwiązać tę zagadkę. Podobało mi się to bardzo i jestem zachwycona tą książką. Już nie mogę doczekać się ekranizacji , którą planuje @netflixpl , szczególnie, że w główną bohaterkę wcieli się Jessica Alba.
Książkę przeczytałam w błyskawicznym tempie i spodobał mi się styl autorki. Chcę czytać więcej takich historii!Czeka Was niezapomniana przygoda pełna emocji i wrażeń. Gwarantuję Wam, że dla tej książki zarwiecie nockę! Długo nie zapomnę o tej książce. Rewelacja! Gorąco polecam!
Selena Murphy na pozór szczęśliwa matka dwójki chłopców i żona zakochanego w niej męża. Obraz rodziny idealnej, która pod płaszczykiem wiarygodności kryje wiele rys. Kiedy kobieta odkrywa, że jej mąż kolejny raz dopuścił się zdrady, początkowo czuję odrętwienie. Zawiódł ją nie tylko Graham, następna w kolejce jest Genewa - ich niania. Dziewczyna, która wzbudziła w niej na tyle duże zaufanie, że Selena postanowiła powierzyć jej opiekę nad swoimi synami. Kilka dni później podczas powrotu do domu w pociągu spotyka intrygującą kobietę, która zaczyna się jej zwierzać. Selena nie pozostaje dłużna i ogólnikowo opowiada o sytuacji z nianią i mężem. O całym incydencję Selena postanawiać szybko zapomnieć, tym bardziej, iż nieznajoma insynuowała, że Geneva może zniknąć. Wszystko staje się podejrzane, gdy dziewczyna kilka dni później faktycznie nie pojawia się w pracy.
.
"Mroczne wyznania" to misterna, opowiedziana wieloma głosami historia. Autorka zastosowała kombinację teraźniejszości i przyszłości, co przybliża nam intencja i emocje, które rozgrywają się w głowach bohaterów. Wygląda na to, że jeśli się bardzo chce, jedna osoba może mieć wiele wcieleń. I niestety niekoniecznie za każdym razem będzie to pozytywne. Może się to okazać niszczące dla otoczenia.
.
"Mroczne wyznania" to świetnie napisany thriller, w którym tak naprawdę nic do końca nie jest jasne. Obstawienie tak zwanego "czarnego konia" nie będzie takie proste, bo jak to zazwyczaj bywa, każdy ma coś za uszami. Decydując się na "Mroczne wyznania" wejdziecie w świat oszustów, dzięki którym chłodne jesienne wieczory staną się bardziej intrygujące.
"Świat jest pełen takich drobnych ironii, prawda ?"
Myślałyśmy,że to będzie prosta historia kryminalna o zemście, jednak książka "Mroczne wyzwania" dała nam nieźle popalić, myląc nas na każdym kroku.
Witajcie, zapraszamy was dzisiaj na recenzje prawdziwego rollercoastera, kryminału, który totalnie nas zaskoczył. Łapcie swoje bilety i wejdźcie do wagonu "Mrocznych wyzwań" od Lisy Unger oraz Wydawnictwa Muza.
Selena wraca do domu po pracy pociągiem. Kobieta jest załamana gdyż odkrywała,że jej mąż ją zdradza z nianią. W pociągu spotyka kobietę imieniem Martha. Obie panie opowiadają sobie swoje historie życiowe po czym się rozstają. Następnego dnia opiekunka do dzieci Seleny Geneva znika. Co stało się z nianią ? Czy kobieta spotkana w pociągu ma coś z tym wspólnego ? Jeżeli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania to przeczytajcie tę historię, naprawdę warto !
A teraz przejdźmy do samej recenzji.
Kochani ta książka to prawdziwe bingo na jesienne wieczory, książka od, której się nie oderwiecie. W niej nic nie jest pewne, wszystko jest jedną wielką grą, a prawda puka do drzwi niespodziewanie i boleśnie.
Książka ukazuje skomplikowaną psychikę ludzkiego umysłu, ukazuje zło czające się w pozornym zachowaniu i wyłaniające się w najgorszych momentach. Opowieść ta to iluzja wymyślonego życia, pokazująca jak zwykły człowiek, zwykła rodzina, zwykle życie może nie być prawdziwe. To gra umysłów, która pokaże wam najmroczniejsze sekrety.
Powieść czytało się szybko i przyjemnie, bez zbędnych opisów, bez ciężkich słów. Tylko usiąść i czytać. Obiecujemy nie zawiedzicie się.
Dawno nie czytałyśmy tak skonstruowanej książki, zawiłej fabuły, którą możemy nazwać kłębkiem tajemnic. Jest to historia, która przeplata te mroczne i te jasne strony życia bohaterów, ktore pociągane nitka po nitce, czytając strona po stronie rozwiązują ogromną pętle kłamstw i sekretów, która na końcu pozostawia proste jak strzała odpowiedzi.
Akcja płynie swoim tempem, tu historia ją prowadzi, ciężko stwierdzić czy jest szybka, czy wolna, gdyż pojawiają się też wątki z przeszłości i one nadają biegu właśnie tej akcji.
Musimy się przyczepić do jednego watku, nie chcemy wam zdradzić do jakiego, gdyż nie chcemy psuć wam zabawy z czytania, jednak, jest on trochę naciągany i to nam się nie spodobało. Jednak reszta jest jak najbardziej zawiła. Czasem ciężka do zrozumienia, ale bardzo ciekawa.
Bohaterowie to osoby skrywające sekrety, nie ma w tej opowieści osoby, która czegoś nie ukrywa, ale według nas każdy ma jakiś sekret i chyba nie ma takiej osoby, która go nie ma. Są to skomplikowane charaktery, które w swoim życiu doświadczyły dużo i dużo przeszły. Według nas autorka bardzo dobrze przemyślała ich charaktery, jak i fabułę z nimi związaną.
Uważamy jest cała książka była bardzo dobrze przemyśla, gdyż zgadza się w niej każdy puzzel tej sekretnej układanki.
Klimat książki pomimo tego,że są w niej ukryte tajemnice, czasem te mroczne i nawet tytuł na to wskazuje, jak dla nas nie był mroczny. Wręcz tak fajnie nam się ją czytało,że tego nie odczułyśmy. Powiedziały byśmy,że był to lekki kryminał z interesująca i pełną zaskakujących fragmentów fabułą.
Było to nasze pierwsze spotkanie z autorką i mamy nadzieję,że nie ostatnie, gdyż uwielbiamy takie książki.
Wszystkie jesieniary i fanki kryminałów musicie przeczytać tę książkę. Nam przypadła do gustu, dajcie znać czy już ją czytaliście ? Miłego dnia :)
Selena Murphy w drodze z pracy do domu poznaje nieznajomą kobietę. Rozmowa się rozkręca na tyle, że kobieta zwierza się nowo poznanej znajomej ze swojego życia rodzinnego, żali się, że mąż zdradza ją z opiekunką dzieci. Martha, bo tak ma na imię nieznajoma, zdradza w sekrecie, że ma romans z mężem swojej szefowej. Wkrótce kobiety się rozstają i każda wraca do swojego życia. Niebawem znika niania dzieci, nie zostawiając żadnego śladu. Zastanawiające, kto może mieć związek z jej zniknięciem? Czyżby to sprawka męża Selen? Może chciał się pozbyć niewygodnej osoby? Związek Państwa Murphy wkracza w nową fazę. Selen zadaje sobie pytanie, czy zna swojego męża? Wyprowadza się na jakiś czas do rodziców, aby zastanowić się dalej nad swoim życiem. A z drugiej strony stara się za wszelką cenę znaleźć nianię. Ciekawe, jak dalej potoczy się akcja? Jedno jest pewne, będzie ciekawie i emocjonująco. Gdy w grę wchodzi zdrada małżonka zdradzana kobieta staje się nieobliczalna … Co będzie łączyło dwie kobiety, których przypadkowe spotkanie nie było naprawdę przypadkowe …
Narracja w powieści jest prowadzona z perspektywy kilku osób, autorka dopuszcza do głosu bohaterów i pozwala im przedstawić swój punkt widzenia. Otwiera w ten sposób również przed nami sferę przeżyć wewnętrznych narratorów, bliskie stają się nam ich osobiste odczucia i rozterki. Bogata paleta przeżyć wzbogaca odbiorcę w nowe elementy, sprawia, że doskonale wczuwamy się w ich role i miejsce w całej fabule. W ten sposób niejako możemy czuć się jak bohaterowie, podejmować odpowiednie decyzje i walczyć o prawdę. Bo trzeba przyznać, że w tej powieści króluje kłamstwo i obłuda, jedna tajemnica goni drugą, sekrety się mnożą w niemiłosiernie szybkim tempie, czasami trudno za nimi nadążyć. Prawda rozmywa się w obłokach matni i tracimy poczucie stabilizacji, musimy sami rozdzielić dobro od zła.
Trudno jest w tej lekturze wskazać jednego bohatera. Wielu z nich gra główną rolę, bez ich udziału powieść straciłaby na atrakcyjności. Nie można też jednoznacznie ich zaszufladkować, jako dobrych lub złych. Każdy ma w sobie dobro i zło, tylko w różnych proporcjach. Nie mogę powiedzieć, że zachowanie któregoś z bohaterów mnie przekonało do zdecydowanego polubienia tej postaci. Ale to jest ciekawe, bo cały czas staramy się w skupieniu nadążać za rozwojem akcji i próbować oceniać zachowania głównych postaci.
Muszę szczerze przyznać, że z początku lektura strasznie mnie nudziła, fabuła ciągnęła się w nieskończoność. Ale z każdą chwilą akcja się rozkręcała, pojawiały się nowe postacie i nowe wątki, które jednak cały czas związane były z głównym, zasadniczym wątkiem.
Mroczne wyznania to intrygujący i emocjonujący thriller psychologiczny, z ciekawą fabułą i barwnymi bohaterami, pełnymi rozterek i tajemnic. Autorka zaoszczędziła nam brutalnych i krwawych scen, zastąpiła je dużą dawką przeżyć wewnętrznych, trudnych pytań i jeszcze trudniejszych odpowiedzi na nie. Ta lektura również w nas pozostawia pytania, które odnosimy do swojego życia osobistego. Pojawia się pytanie, czy i jak dobrze znam swojego małżonka? Czy jestem pewna, że nigdy nikomu nie zrobi krzywdy? Czy byłby w stanie mnie zdradzić?
Ważną przestrogą płynącą z tej historii jest sposób korzystania przez nas z mediów społecznościowych. Jakie dane publikujemy, czym się chwalimy, gdzie wyjeżdżamy i kogo znamy? Autorka wyraźnie wskazuje, że gdyby nie media społecznościowe to pewne zagadki nie zostałyby tak szybko rozwiązane, poznanie pewnych bohaterów byłoby utrudnione lub w ogóle niemożliwe. Bohaterowie sami wystawiają na tacy swoje życie osobiste, pozwalają, aby inni wtargnęli do niego i je zakłócili. W zasadzie na własne życzenie zapraszają problemy do swojego życia. Wystarczy odrobina powściągliwości i rozwagi, co powinniśmy upubliczniać i w jakim gronie.
Lektura warta uwagi, z lekcjami na przyszłość, dająca wiele do myślenia. Bogata paleta emocji i wrażeń w zasięgu ręki. Nie czekaj, bądź bogatszy o nowe przeżycia!
Selena Murphy, wracając do domu wieczornym pociągiem, zajmuje miejsce obok pewnej pięknej nieznajomej. Gdy nieoczekiwanie pociąg się zatrzymuje, kobiety nawiązują rozmowę. Tajemnicza współpasażerka przedstawia się jako Martha i wyjawia Selenie swój mroczny sekret: ma romans z szefem. Pod wpływem impulsu Selena także postanawia podzielić się z nieznajomą swoją tajemnicą. Kobieta podejrzewa bowiem, że mąż zdradza ją z opiekującą się ich dziećmi nianią. Wysiadając z pociągu, Selena nie sądzi, by jeszcze kiedykolwiek miała spotkać Marthę. Jakiś czas później znika niania państwa Murphych. Idealne życie kobiety wywraca się do góry nogami, a Selena przypomina sobie o spotkaniu w pociągu i tajemniczych słowach nieznajomej.
„Mroczne wyznania” to pierwsza książka Lisy Unger, którą miałam przyjemność przeczytać. I muszę przyznać, że było warto, bo ta książka to kawał całkiem niezłego thrillera psychologicznego. Wyobraźcie sobie, że spóźniacie się na pociąg, a kolejny, do którego wsiadacie, jest zatłoczony. Zajmujecie miejsce obok pięknej tajemniczej kobiety, która nieoczekiwanie wyjawia wam swoją tajemnicę. Więc wy także dzielicie się z nią swoim sekretem. Lecz później dopadają was wyrzuty sumienia: dlaczego w ogóle zwierzyliście się nieznajomej? Lecz to tylko początek, bo potem wasze idealne życie rozpada się na kawałki.
Wciągnęła mnie ta książka od pierwszych stron. Później co prawda na kilka rozdziałów zrobiła się bardziej obyczajowa, ale kiedy zniknęła Geneva, niania państwa Murphych, znów zrobiło się ciekawie. Zacznę może od bohaterów. Selena - matka, żona, kobieta sukcesu. Powiem szczerze, że mnie nie przekonała, a jej wątek raczej nie miał w sobie nic oryginalnego, czego nie znałabym z innych książek. Za to na uznanie zasługuje Pearl. Jej losy w sam raz nadawałyby się na osobną książkę, którą chętnie bym przeczytała.
Im dalej w książkę, tym bardziej sprawy się gmatwały i robiło się ciekawiej. Autorka stopniowo dawkowała napięcie, by podkręcić je pod koniec, kiedy wszystko zaczęło nabierać sensu. Co prawda wielu rzeczy łatwo było się domyślić, a kiedy owe domysły się potwierdzały, czułam nutkę satysfakcji. Książkę czyta się szybko, raczej nie ma nudnych czy niepotrzebnych fragmentów. Przeczytawszy już naprawdę wiele thrillerów psychologicznych, mogę śmiało stwierdzić, że „Mroczne wyznania” to jedna z lepszych pozycji w tym gatunku.
Kolejny raz w moje ręce trafiła książka o podobnej tematyce, ale mimo to zaskoczyła mnie pomysłowym splotem losów głównych bohaterów na różnych etapach ich życia. Autorka w przemyślany sposób żongluje przeszłością i teraźniejszością, powoli odsłaniając nowe fakty z coraz bardziej zaskakującej historii.
?
Mimo próby przewidzenia, kto jest czarnym charakterem poniosłam fiasko. W tej powieści tak naprawdę nikt nie jest święty, ale w kluczowej scenie wszystkie elementy układanki tworzą niesamowity obraz zdarzeń.
?Gorąco polecam ?
,,Świat nie zawsze daje ci to, czego oczekujesz. Nie możesz wybrać sobie rodziny; nie zawsze masz wpływ na różne okoliczności, na to, jak potoczy się twoje życie. Czasem brutalnie są ci odbierane rzeczy, które kochasz."
Selena nakrywa swojego męża na zdradzie z nianią i nie do końca wie, jak rozwiązać tę sytuację. Wracając pociągiem z pracy wdaje się w niewiążącą rozmowę z współpasażerką. Czuje się na tyle swobodnie, że zwierza się kobiecie ze swoich problemów. Jedno słowo za dużo, chwila nieuwagi i pyk! Wszystko nagle się zmienia. Martha, towarzyszka podróży zadaje Selenie pytanie: ,,Nigdy nie chciałaś żeby twoje problemy rozwiązały się same?", które odbijają się echem w głowie bohaterki. Czy problemy faktycznie rozwiążą się same?
Mogę śmiało powiedzieć, że dawno nie czytałam tak mocno psychologicznego thrillera i na to czekałam! Sama, co prawda nie zwierzyłabym się pierwszej lepszej osobie w pociągu, ale co ja tam wiem :P Autorka pokazuje bardzo mocno patologiczne relacje między mężczyznami, a kobietami pod różnym kątem. Pokazuje przemoc wobec kobiet i to nie tylko fizyczną, ale też psychiczną do tego manipulacja. Mechanizmy ukazane przez Unger wskazują, że nawet najlepsze małżeństwo jest w stanie się rozpaść. Fabuła, intryga zbudowana jest na tyle skrupulatnie, że ciężko domyślić się finału. Akcja ze strony na stronę się rozwija, jest dobrze przemyślana, wielowątkowa i bardzo wciągająca.
Sięgając po tę książkę miałam obawy, bo czytałam, że jest podobna do ,,Dziewczyny z pociągu", która mnie nieziemsko wynudziła i w ogóle nie podeszła, jednak w mojej ocenie to niebo, a ziemia.
Mocne polecanko!
Selena Murphy wraca wieczornym pociągiem z pracy do domu. W przedziale dosiada się do nieznajomej kobiety i zaczynają rozmawiać. Martha, bo tak ma na imię druga pasażerka, niespodziewanie opowiada o swoim romansie z szefem. Pod wpływem impulsu Selena wyjawia jej, że podejrzewa swojego męża o romans z nianią ich dzieci.
,, Jak byłoby cudownie gdyby nasze problemy zniknęły"- wzdycha Martha.
Pociąg dojeżdża do stacji, Selena wysiada z przekonaniem, że już nigdy więcej się nie spotkają.
Wkrótce jednak niania znika, a życie naszej bohaterki wywróci się do góry nogami.
Ach..co to była za wyśmienita uczta kryminalna! Autorka od samego początku potrafiła mnie zaintrygować, a ja z największą przyjemnością zatopiłam się w tej historii. Doskonale bawiłam się rozpracowując w myślach serwowaną mi intrygę i chociaż częściowo miałam rację, to i tak na koniec autorka potrafiła mnie zaskoczyć.
Dla mnie była to jedna z lepszych pozycji.
Dopracowana, z mrocznymi bohaterami. Autorka doskonale wiedziała jak chce nami zakręcić i świetnie jej się to udało.
Ja dostałam tutaj wszystko, czego oczekiwałam.
Morderstwo, tajemnice, wszystko się klei i zazębia, by na koniec totalnie zaskoczyć.
Nie mam żadnych zastrzeżeń i z czystym sumieniem polecam!
Czy naprawdę wiemy wszystko o swoich bliskich? Jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć, by ich ochronić? Kruche więzi to kolejna trzymająca w napięciu...
Pisarka Bethany Graves po trudnym rozwodzie przeprowadza się do Hollows, małego miasteczka w północno wschodnich Stanach. Tu planuje napisać książkę i...
Przeczytane:2022-10-22, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Czasem wydawało się jej, że ludzie już nie patrzą, nie widzą. Nie spoglądają na zewnątrz, gapią się jedynie w dół, na smartfony w ręku. Albo w głąb, zahipnotyzowani filmem z przeszłości i przyszłości, lękami i pragnieniami wyświetlanymi bez końca na ekranach umysłów."
Dwie kobiety, wracające po pracy do domu prowadzą pozornie niewinną gadkę-szmatke w pociągu. Tylko pozornie niewinną bo jak się okazuje jedna z nich przekazała za dużo prywatnych informacji tej drugiej. Zaś ta druga skrywa wiele tajemnic i nie jest tą, za którą się podaje ...
W książce "Mroczne wyznania" poznajemy dwie główne bohaterki, których dotyczy ta cała historia. Selena niedawno odkryła, że mąż zdradza ją z Genevą - zaufaną opiekunką, która w ich domu zajmowała się dwójką chłopców. Kobieta nie wie do końca, co powinna zrobić bo bardzo zależy jej na utrzymaniu "idealnej" rodziny. Żali się na ten temat Anne - nowo poznanej znajomej z pociągu. Później zaczynają się dziać niepokojące rzeczy. Geneva nagle znika i policja rozpoczyna poszukiwania. Naturalnie, ostatni pracodawcy są głównymi podejrzanymi. Życie Seleny zamienia się w koszmar a Anne nie odpuszcza i wypisuje do niej dziwne wiadomości. Co tak naprawdę się za tym kryje się?
"Mroczne wyznania" to thriller psychologiczny, w którym na przestrzeni niespełna 400 stron możemy dogłębnie poznać tajemnice bohaterów i śledzić ich poczynania ale do samego końca nie mając pewności do czego to wszystko zmierza. Akcja powieści rozkręca się w swoim tempie. Początkowo jest dość spokojnie i otrzymujemy dużo prywaty, jakby autorka chciała, abyśmy dokładnie wnikneli w świat bohaterów i poznali ich życie. Gdy do głosu dochodzą wspomnienia Anne z przeszłości powoli wszystko układa się w całość. Ale! Są też takie momenty, że zaczynamy wątpić w to, co właśnie się wydarzyło i o czym się dowiedzieliśmy.
Bohaterowie w tej książce są wyrachowani. I znaczenie mają nie tylko główne bohaterki ale również osoby z ich otoczenia. Kłamią, oszukują, zdradzają i ... zabijają. Ich charakterystyka jest ciekawa i różnorodna. W odpowiednim czasie dostajemy więcej szczegółów na ich temat i warto tu docenić pomysłowy sposób, w jaki przecinają się historie poszczególnych postaci.
"Mroczne wyznania" to thriller, który mnie zadowolił. Książka jest dobrze skonstruowana, dokładna i przemyślana do samego końca. Obnaża ludzką naturę, pokazuje jak łatwo można popełnić błąd, jak łatwo można zaufać niewłaściwym osobom, jak często świadomie sami dostarczamy informacji, które z łatwością ktoś może wykorzystać przeciwko nam. Przesłanie z tej książki wydaje się być jasne: zawsze bądź czujny i uważaj na ludzi.