Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 448
Niby w teorii jest to w jakiś sposób antykościelne. W teorii... Tak naprawdę, gdyby patrzeć na "Zorzę polarną" według narzuconej przez autora nomenklatury, to owszem, jest to powieść po części antykościelna... ale nie dotyczy Kościoła, jaki znamy. Świat "Mrocznych materii" przynajmniej na razie jest światem czysto fantastycznym i tego zamierzam się trzymać.
A co w tym świecie się znajduje? Cóż, mamy tu niezwykłą tajemnicę, silne charaktery kobiece i mnóstwo wciągającej akcji. Ciężko się od tej powieści oderwać i nie dziwię się, że ostatnio powstał na jej podstawie serial. Cieszę się też, że było mi dane poznać wątki, które skrupulatnie zacierali twórcy filmu - nawet jeżeli były kontrowersyjne. Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona i naprawdę polecam, mimo wspomnianych już kontrowersji. "Zorza polarna" to wyjątkowa powieść, która zakotwicza się w umyśle czytelnika i nie chce go opuścić.
Will Parry pragnie rozwiązać zagadkę zaginięcia swojego ojca. Przypadkiem znajduje przejście do świata równoległego - pięknego opuszczonego miasta...
Chris Marshall ma siedemnaście lat i ambitne plany na przyszłość. Kiedy po raz pierwszy, na balu w Oksfordzie, widzi Jenny, ubraną w białą suknię, zakochuje...
Przeczytane:2016-08-07, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,