Melodia, której on ją uczy, jest oparta na skali, o której bała się myśleć.
Ivory ma wielki talent i jeszcze większą nadzieję, że prestiżowa szkoła muzyczna pozwoli jej go rozwijać. Choć nie jest łatwo, bo w przeciwieństwie do innych uczniów pochodzi z biednej, patologicznej rodziny, nie załamuje się i ciężko pracuje na swój sukces.
Emeric to arogancki, autorytarny i piekielnie przystojny nauczyciel muzyki. Jego pojawienie się w szkole zachwieje światem Ivory i sprawi, że wygrywane przez nią melodie od tej pory będą w tonacji pożądania. Uczennicę i nauczyciela połączy mroczna relacja, w której tylko muzyka pozostanie bez skazy.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-02-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: Dark Notes
Dzięki @niegrzeczneksiazki miałam okazję przeczytać najnowszą książkę Pam "Mroczna melodia". I czy był to dobry wybór?? Powiem tak.
Jedno słowo: wow‼️
Nie spodziewałam się, że ta książka będzie mi się aż tak podobać.
Jest rewelacyjna.
Autorka stworzyła naprawdę intrygującą opowieść. Nie jest ona mdła ani nudna. Od samego początku zostałam wciągnięta w fabułę. Nieletnia uczennica i nauczyciel. Zakazane uczucie, które nie ma prawa bytu. I to nie jest słodka i grzeczna historia. O nie. Przygotujcie się na powera. Ivory i Emeric przysporzą Wam dużo emocji. Ta historia nie jest łatwa. Jest brutalna, mroczna, pełna bólu i pożądania. Ta książka zostanie jeszcze długo w mojej pamięci.
Polecam wszystkim, ją trzeba przeczytać.
Pamiętacie książkę "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Ile to już lat minęło, gdy ten "bestseller" został wydany. Kto z Was go czytał. Przyznam się Wam, że z ciekawości przeczytałam jedną część. Poddałam się i po następne części nie sięgnęłam. Nie dałam rady. Raził mnie płytki język, jakim została napisana ta książka.
Raz na jakiś czas sięgam po powieść erotyczną. Niestety wiele z nich to "kalka z Greya". Trochę tak jest też z "Mroczną melodią".
Zakazany seks 17-letniej uczennicy z jej nauczycielem muzyki. Mężczyzna jest od niej dziesięć lat starszy. Wie, jakie mogą być konsekwencje, gdy ich romans się wyda. Niby nie chce skrzywdzić młodej dziewczyny, ale wszystko co robi, prowadzi do tego, że ich relacja robi się coraz bardziej intymna.
Z każdym dniem bardziej ją oswaja, sprawdza jej granice. Chce zawładnąć jej ciałem, umysłem, jej światem. I chce żeby była mu posłuszna.
Oczywiście Ivory coraz bardziej mu ufa i mu się poddaje. A Emeric spełnia swoje fantazje erotyczne.
Ivory ma ogromny talent. Jest świetną pianistką, która ubiega się o miejsce na prestiżowej uczelni. Pochodzi z biednego domu, jej ojciec nie żyje, a matka ją nienawidzi. Tym co daje jej radość jest muzyka i kot Schubert.
Dziewczyna ma wiele problemów na głowie. Brak pieniędzy zmusza ją do robienia strasznych rzeczy.
"Mroczna melodia" to erotyczna opowieść, przepełniona scenami seksu, prawie na każdej stronie. W jej tle rozbrzmiewa muzyka grana na fortepianie.
Jak dla mnie było czasami za mrocznie, za duszno. O dziwo podobał mi się język, jakim została napisana ta powieść. Nieraz bardzo współczułam bohaterce i chciałam, by spełniła swoje największe marzenie. Nie potrafiłam do końca zrozumieć tej relacji. Jednak zakończenie choć dość przewidywalne, zostało wymyślone całkiem zgrabnie i umiejętnie. Były momenty, gdy przy czytaniu się nudziłam, lecz jednocześnie chciałam poznać finał tej dziwnej, niepokojącej, pokręconej relacji.
Mroczna melodia to książka, która nie jest dla każdego. Jest mocna i przerażająca. To co przeżyła młoda dziewczyna jest niewyobrażalne. To co musi znosić jest okropne i to w dzisiejszych czasach. Mężczyźni czy chłopcy każdy chce tylko jednego i co najgorsze myślą że wszystko im się należy więc biorą to bez żadnych konsekwencji. Kobieta jest traktowana przedmiotowo.
Gdy Ivory poznaje swojego nauczyciela muzyki niewie jeszcze co się wydarzy ale czuję że to ktoś komu mogła by zaufać. Jednak ona nie ufa mężczyzną.
Książka jest wciągająca ale przerażająco bolesna. Wszystko co spotyka bohaterkę jest tak porażające, że dziw że jeszcze daje radę sobie że wszystkim. Marzenie trzyma ją przy życiu mimo tego że wiedzie bardzo ciężki żywot. Jednak dzięki mężczyźnie może to wszystko się zmienić ale duchy przeszłości nie dają o sobie zapomnieć.
W tej książce seks jest tematem przewodnim. Jest to wiele i nie każdy jest dobry. Nie każdemu uda się przebrnąć przez te powieść bo porusza ważne bolesne tematy. Styl pisania autorki jest lekki i pochłania się słowa momentalnie i mam nadzieję że uda mi się jeszcze przeczytać jakąś historię jej autorstwa.
Zakazana miłość, która nie miała prawa się wydarzyć. Bardzo mi się ta historia podobała, nie mogłam się od niej oderwać. Zdecydowanie polecam.
Ivory nie ma pieniędzy, nie zna uczucia matczynej miłości i kochającego rodzeństwa. Ojciec był dla niej
najważniejszy ale gdy zmarł świat się jej zawalił. Matka alkoholiczka obwiniała ją o to,że przed śmiercią ojciec sprzedał
swój biznes by zapewnić córce miejsce w szkole. Brat ciągle ją poniżał i bił.
Dziewczyna miała tylko talent muzyczny, dzięki któremu chciała w przyszłości stanąć na wielkiej scenie i nie martwić
się o lepsze jutro.
Ostatnia klasa była najważniejsza tylko jeden uczeń mógł zostać posłany na występ do prestiżowej szkoły muzycznej.
Ivory myślała,że będzie jej to dane lecz jej nauczycielka została zwolniona i na jej miejsce przyszedł nowy nauczyciel.
Nie wiedziała,że jego przeszłość może być dla niej niekorzystna. W tym świecie rządzą pieniądze więc będzie dane jej się
o tym przekonać.
Ona by jakieś pieniądze mieć musiała robić rzeczy, których nikt by robić nie chciał. W pewnym momencie nie wiedziała czy
to coś dobrego czy złego. Mając 13 lat straciła dziewictwo i od tego się wszystko zaczęło. Nie zaznała prawdziwej
miłości i nie wiedziała jak to jest do czasu poznania jej nowego nauczyciela, który też niejedno miał za uszami.
Czy odnajdzie się w nowym świecie i zdobędzie odwagę na nowe uczucia?
To była bardzo dobra historia. Chyba pierwszy raz czytałam książkę z motywem nauczyciel-uczennica.
Była mroczna, pełna bólu i determinacji , która trzymała dziewczynę na nogach. Choć Ivory nie miała lekko to wiedziała,że
musi dać radę. Za wszelką cenę chciała uciec z tego domu by móc już żyć normalnie. Mimo złu,które jej się przytrafiało
nie poddała się i nie spadła na dno choć czasami już było blisko. I można by rzec,że to historia jakich wiele ale tak nie
jest. Takie rzeczy nie przytrafiają się tylko w książkach bo na pewno jest dużo takich dziewczyn, które muszą przetrwać
kolejny dzień..
Mroczna melodia jest książką, którą można śmiało polecać bo jest tego warta. Czytając zapominamy o świecie i podążamy za
krokami Ivory, kibicujemy jej i wierzymy,że może się udać. I nie można od razu na wstępie jej skreślać bo robi to co robi.
Trzeba poznać całą historię aby dowiedzieć się,że nie miała wyjścia.
GENIALNA! Koniecznie, każda fanka romansów a zawłaszcza Dark Romance musi mieć tę książkę w swojej biblioteczce. „Mroczna melodia” zachwyca pod każdym względem. Świetny motyw nauczyciela i uczennicy, surowych i oryginalnych bohaterów, ciężką oraz skomplikowaną fabułę a przy tym zmysłową, wręcz magiczną. Lektura jest momentami drastyczna i niepokojąca, ale mimo to pociąga i fascynuje czytelnika. Jestem zachwycona.
Ivory wiedzie skrajnie ubogie życie. Mieszka w domu, w którym doświadcza przemocy psychicznej, fizycznej i seksualnej. Młoda dziewczyna żyje tylko i wyłącznie dzięki muzyce. To dla niej codziennie wczesnym rankiem wstaje, aby udać się do elitarnej szkoły muzycznej. W niej również nie jest lekko. Dziewczyna mimo wielkiego geniuszu muzycznego jest wytykana palcami. Każdy dzień jest walką. Kiedy Ivory trafia pod skrzydła nowego nauczyciela wszystko się zmienia. Dosłownie… wszystko. Jej talent i niebywała uroda wręcz uzależnia Emerica. Ten arogancki, autorytarny i piekielnie przystojny nauczyciel muzyki zaryzykuje całe swoje życie, aby zaopiekować się Ivory. Zaopiekować pod każdym tego słowa znaczeniu. Emeric staje się dla dziewczyny mentorem, kochankiem, bratnią duszą. Ich związek jest zakazany pod każdym względem. Czy oboje są świadomi, na co się narażają? Czy to, co zaczyna się między nimi rodzić to miłość czy niezdrowa fascynacja? Jedno jest pewne. Oboje obnażą swoje mroczne dusze i będą walczyć z przeciwnościami do ostatniego tchu.
Pam Godwin oczarowała mnie swoim stylem i śmiałym pomysłem na fabułę. Nie mogłam się oderwać od lektury a książka siedziała w mojej głowie i sercu jeszcze długo po jej skończeniu. Wszystko w tej książce fascynuje. Zakazana relacja, mroczni bohaterowie, zaskakujące zwroty akcji. Nie jest to jednak tytuł dla każdego. W książce porusza się temat gwałtu. Bohaterka doświadcza przemocy seksualnej w bardzo młodym wieku i przez długi czas. Jej postępowania mogą być nie dla wszystkich jasne a późniejsza relacja z nauczycielem może wywołać oburzenie. Mimo to ja rozumiem podejście autorki do tematu i to jak poprowadziła związek Ivory z Emericem. „Mroczna melodia” trafia do moich ulubieńców i już niecierpliwie czekam na kolejną książkę autorki. Gorąco polecam Wam ten tytuł! Czytajcie!
Siedemnastoletnia Ivory, pomimo swojego młodego wieku, wiele już w życiu wycierpiała. Jej największym marzeniem i zarazem motywacją do wyrwania się z domu jest wyjazd do prestiżowej szkoły muzycznej. Dziewczyna musi zaimponować nowemu nauczycielowi, żeby dostać jego rekomendację. Emeric od razu dostrzegł talent i potencjał Ivory. Poza muzyką, już od pierwszego wejrzenia, połączyło ich coś znacznie głębszego i mroczniejszego.
„Mroczna melodia” intrygująca i wciągająca historia. Okładka i tytuł książki w pełni oddają jej klimat. Pomimo tego, że spodziewałam się po niej czegoś innego, bardzo mi się podobała, choć nie zachwyciła mnie tak, jak na to liczyłam. Z pewnością nie jest to książka dla każdego.
Relacja między głównymi bohaterami jest specyficzna. Ich związek jest zakazany, ale został opisany w interesujący sposób. Jest bardzo erotyczny i nie opiera się na standardowych wartościach. Ivory wiele przeszła, a Emeric pomaga jej pogodzić się z demonami przeszłości.
Fabuła książki jest ciekawa, bohaterowie też zostali fajnie przedstawieni. Styl pisania autorki również mi się spodobał. Książkę czytało się bardzo przyjemnie i ciężko było mi się od niej oderwać. Jeśli lubicie w książkach mroczne klimaty i zakazane związki to warto po nią sięgnąć.
Polecam.
Pragnę klękać tylko przed Bogiem. Nie przed nią. Lata temu Magnus Falke zamknął na klucz drzwi do swojej przeszłości, pozostawiając za nimi wszystkie...
Kiedyś nazywał się Joshua Carter. Ale teraz jest tym, kim chcę, żeby był.Ona jest dostarczycielką. Wabi młodych mężczyzn, a potem wystawia ich na sprzedaż...
Przeczytane:2021-04-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam u siebie !, 12 książek 2021, 26 książek 2021, 52 książki 2021, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021,
Są powieści, których fabuła podszyta muzyką zabiera nas do innego świata. Tam oddajemy się dźwiękom i śledzimy losy bohaterów, chodząc za nimi niemalże krok w krok. Kiedy sięgałam po tę powieść, nie spodziewałam się, że tak podbije moje serce. Autorki nie kojarzyłam nawet z nazwiska, co teraz wzbudza we mnie wstyd, bo powieść, jaką oddała nam w dłonie, powinien znać każdy, choć oczywiście to tylko moje zdanie.
Ivory ma siedemnaście lat i za wszelką cenę pragnie dostać się na upragnioną uczelnie. Gra na fortepianie jest jej życiem, mimo tego, że Los zgotował jej prawdziwe patologiczne piekło – znarkotyzowana matka i brat tyran to jej codzienność. W szkole, jak można się domyślić, nikt nie pała do niej sympatią, a co za tym idzie, ma przylepioną łatkę dziewczyny lekkich obyczajów. Jakby tego było za mało, ze szkoły odchodzi nauczycielka, która jako jedyna w nią wierzyła. Czy codzienność może być gorsza? Na jej miejsce jednak zatrudnia się młody nauczyciel…
Nie umiem sobie wyobrazić zła jakie wyrządzono naszej bohaterce. Bita, zastraszana, męczona, gwałcona, na każdym kroku wykorzystywana. Nie umiem określić, jak bardzo chciałam podać jej dłoń, przytulić, powiedzieć, że pomogę jej wstać z kolan, że odbiorę część jej bagażu i razem z nią, wspierając, pomogę na tyle i na ile będę mogła. Moje serce złamało się, że jestem taka bezradna, że nie mogę nic zrobić, żeby jakkolwiek ją wesprzeć.
Mimo całego zła tego świata, nastolatka się nie poddała. Podziwiam ją za to, bo nie jeden dorosły, nie byłby w stanie dźwignąć tego wszystkiego. To jakiś jeden obłęd. No i mężczyzna, który wkracza w jej życie z pełnym impetem. Fascynuje ją, wzbudza uczucia, na które Ivy nie pozwalała sobie jak do tej pory. I namiętność, erotyzm, seks, który nie odpycha w tej historii, a nadaje jej mrocznego wydźwięku, który zdecydowanie działa na pikanterię i korzyść fabuły.
Ta powieść jest magiczna. Oplata nas zdarzeniami, hipnotyzuje, mogę się pokusić o narkotyzowanie nas słowami, wbija się w naszą głowę i nie pozwala o sobie zapomnieć. To naprawdę wspaniała książka, jestem nią zachwycona i oczarowana. Wzbudzała we mnie uczucia z jednej skrajności w kolejną, trzymała w napięciu jak cała sprawa się potoczy i czym mnie jeszcze zaskoczy. Bohaterowie są świetni, dobrze wykreowani, prawdziwi z realnymi marzeniami i uczuciami, co dla mnie jest podstawą doskonałej opowieści.
Całokształtem uważam, że za mało słychać o tym tytule. Chciałabym, by jak najwięcej osób ją przeczytało, by mogło poznać historię dziewczyny, której Los płatał figle, a która nie ugięła się przed niczym i potrafiła zawalczyć o swoje lepsze jutro.