W życiu Rozalii wszystko zaczyna się układać. Nawet jej wiecznie zrzędząca matka i nieustające kłótnie rodziców nie są w stanie zepsuć dobrego nastroju. Ale w pewien marcowy wieczór umiera jej przyjaciółka. Rozalii ciężko się z tym pogodzić. A najgorsze jest to, że przewidziała tę śmierć. Wracają wspomnienia. Kiedyś już przewidziała śmierć bliskiej osoby. Wtedy się dowiedziała, że kobiety w jej rodzinie posiadają niezwykły dar. Rozalia go odrzuciła. Teraz zaczyna tego żałować. Okazuje się bowiem, że śmierć przyjaciółki to tylko wstęp do kolejnych bolesnych wydarzeń. Rozalia musi chronić swoich najbliższych. Ci, z którymi przyjdzie jej walczyć, stoją ponad prawem. Traktują innych jak nic nieznaczące rzeczy, poddanych, który mogą żyć tylko tak długo, jak im na to pozwolą. Żeby wygrać życie bliskich, Rozalia musi przede wszystkim zmierzyć się z własnymi słabościami, uwierzyć w siebie, w swoją intuicję, ale też w świat, który do tej pory odrzucała.
Informacje dodatkowe o Motyl w zupie:
Wydawnictwo: e-bookowo.pl
Data wydania: 2016 (data przybliżona)
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 366
Język oryginału: polski
Przeczytane:2020-01-01, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2020, 52 książki 2020, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2020 roku, E-book 2020, Mam,
Autorki nie znałam ale e-booka kupiłam. I dobrze, ponieważ to całkiem dobra pozycja. Dużo mistycyzmu, tajemniczy świat Klanu, miłość, zawiść, zemsta. Zakończenie bez happy endu ale gdyby tak się stało to byłoby chyba przecukrzone. I chociaż to książka obyczajowo - romantyczna, a nie mój ulubiony kryminał czy thriller, to podobała mi się. Podoba mi się sposób w jaki została napisana. Oczywiście jako e-book nie jest wolna od literówek ale na tle innych pozycji wypada całkiem nieźle. I chociaż akcja umiejscowiona jest niemal w jednym miejscu to zupełnie to nie przeszkadza.