Doskonale napisany ,,Most" autorstwa Isabelle Margot Moulin to nie tylko wciągająca powieść z intrygującymi bohaterami - to przede wszystkim prawdziwy most do zrozumienia bezdomności, młodzieńczego buntu oraz innych problemów współczesnego świata.
Agnieszka, nastolatka z dobrego domu, nie radzi sobie z napotkanymi przykrościami i próbuje popełnić samobójstwo, chcąc skoczyć z mostu. Odwodzi ją od tej decyzji Marc, bezdomny, który przypadkiem znalazł się w pobliżu. Tak zaczyna się niezwykła historia nie tylko tych dwojga boleśnie doświadczonych ludzi, ale również historia członków ich rodzin i serdecznych przyjaciół, z których mało kogo los oszczędził.
,,Most" to książka pokazująca, jak różne, negatywne okoliczności mogą zniszczyć życie człowieka, ale to również powieść mówiąca o tym, że człowiek, nawet po wielkim upadku, może to życie wyprostować i ponownie starać się je ułożyć. To także historia o tym, aby się nie poddawać, tylko... żyć! Piękna, wzruszająca i zastanawiająca lektura, na długo zapadająca w pamięć.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Borgis
Data wydania: 2022-02-22
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 480
Przeczytane:2023-04-02,
Książka została napisana przez Izabelle Małgorzatę Młynarską wydana przez wydawnictwo Borgis. To niezwykła historia młodej dziewczyny, która zamierza popełnić samobójstwo, skacząc z mostu. Jednak od głupiego pomysłu, odwodzi ją, bezdomny o imieniu Mark, dzięki jego obecności i odpowiedniemu podejściu, młoda kobieta zmienia zdanie, ponieważ ów mężczyzna uświadamia ją, jakie ma duże bogactwo w postaci swojej rodziny w tym rodziców i młodszego brata. W życiu czasami przychodzą niepowodzenia dramaty, załamania, najważniejsze to jednak spotkać na swojej drodze życia, kogoś takiego jak ten bezdomny, kto nas pocieszy, doda otuchy, byśmy z tymi myślami nie byli sami.
Dla mnie taka publikacja ukazała, że życie jest bardzo zaskakujące, że czasami otrzymamy tyle dobra bądź terapię szokową od osoby, która jak mogło, by się, wydawać jest z marginesu społecznego, a jednak los postawił ją na naszej drodze życia by była dla nas mentorem i opiekunem.
Dlatego książka powinna być skierowana dla osób młodych, którzy nie widzą sensu dalszego życia, przerastają ich wymagania rodziców, szkoły i społeczeństwa. By pomimo wewnętrznej pustki i beznadziei by potrafili nowo odnaleźć na sens życia i docenić to bogactwo, które mają postaci domu rodziny oraz dedykuję ją wszystkim, którzy przezywają, kryzysy osobiste i finansowe. Niech ta publikacja będzie dla nich przewodnikiem na ścieżkach życia.
Książka została napisana przez Izabelle Małgorzatę Młynarską wydana przez wydawnictwo Borgis. To niezwykła historia młodej dziewczyny, która zamierza popełnić samobójstwo, skacząc z mostu. Jednak od głupiego pomysłu, odwodzi ją, bezdomny o imieniu Mark, dzięki jego obecności i odpowiedniemu podejściu, młoda kobieta zmienia zdanie, ponieważ ów mężczyzna uświadamia ją, jakie ma duże bogactwo w postaci swojej rodziny w tym rodziców i młodszego brata. W życiu czasami przychodzą niepowodzenia dramaty, załamania, najważniejsze to jednak spotkać na swojej drodze życia, kogoś takiego jak ten bezdomny, kto nas pocieszy, doda otuchy, byśmy z tymi myślami nie byli sami.
Dla mnie taka publikacja ukazała, że życie jest bardzo zaskakujące, że czasami otrzymamy tyle dobra bądź terapię szokową od osoby, która jak mogło, by się, wydawać jest z marginesu społecznego, a jednak los postawił ją na naszej drodze życia by była dla nas mentorem i opiekunem.
Dlatego książka powinna być skierowana dla osób młodych, którzy nie widzą sensu dalszego życia, przerastają ich wymagania rodziców, szkoły i społeczeństwa. By pomimo wewnętrznej pustki i beznadziei by potrafili nowo odnaleźć na sens życia i docenić to bogactwo, które mają postaci domu rodziny oraz dedykuję ją wszystkim, którzy przezywają, kryzysy osobiste i finansowe. Niech ta publikacja będzie dla nich przewodnikiem na ścieżkach życia.
Książka została napisana przez Izabelle Małgorzatę Młynarską wydana przez wydawnictwo Borgis. To niezwykła historia młodej dziewczyny, która zamierza popełnić samobójstwo, skacząc z mostu. Jednak od głupiego pomysłu, odwodzi ją, bezdomny o imieniu Mark, dzięki jego obecności i odpowiedniemu podejściu, młoda kobieta zmienia zdanie, ponieważ ów mężczyzna uświadamia ją, jakie ma duże bogactwo w postaci swojej rodziny w tym rodziców i młodszego brata. W życiu czasami przychodzą niepowodzenia dramaty, załamania, najważniejsze to jednak spotkać na swojej drodze życia, kogoś takiego jak ten bezdomny, kto nas pocieszy, doda otuchy, byśmy z tymi myślami nie byli sami.