9 listopada 1930 r. serce Lublina pika jeszcze rytmem starego flegmatyka, gdy bestialsko oprawiony trup naczelnego ,,Głosu Lubelskiego" pobudza je do poziomu palpitacji. Komu podpadł znany z ciętego języka pismak? Włoskiej mafii czy komunistycznej międzynarodówce? A może to robota satanistów, którzy podobno odprawiają czarne msze w cukierni Semadeniego? A może zlecenie dał konkurencyjny ,,Kurier Lubelski"?
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2014-11-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 296
Język oryginału: polski
Dominikanin Marek Gliński wraca do Lublina po dwudziestu latach. Władze kościelne dobrze przygotowały jego powrót, jednak Gliński zdziwi się, jak wiele...
Rok 1926, malaryczny, brudny Zamość. Zostaje zgłoszone zaginięcie Anny Wołkońskiej, panny z ziemiańskiego rodu, uczennicy miejscowego gimnazjum. Młody...
Przeczytane:2018-01-31, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2018, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu,
Nie przepadam za książkami retro. Dlatego niektórych może dziwić moja ocena ale z pewnością ma na nią wpływ lokalny patriotyzm. Razem z bohaterami chodziłam Krakowskim Przedmieściem, Lubartowską, Staszica i innymi ulicami. I mimo pewnych niedoskonałości podkomisarza Maciejewskiego po prostu go polubiłam. Z pewnością sięgnę po dalsze książki traktujące o jego pracy.