,,Morderstwo tak zagadkowe, że mogłoby przerosnąć nawet pannę Marple z powieści Agathy Christie. . . Wartki, wciągający kryminał".
,,THE PHILADELPHIA INQUIRER"
Śmiertelny cios w głowę pozbawił życia Grahama Elstowa, ale pastor i jego żona raczej go nie opłakiwali. Elstow był ich zięciem, który kilka miesięcy wcześniej ciężko pobił ich córkę Joannę. Niestety wszystko wskazuje na to, że sprawcą zbrodni jest ktoś blisko związany z rodziną, ale nikt nie zamierza przyznawać się do winy. Duet złożony z inspektora Lloyda i sierżant Judy Hill błąka się po labiryncie potencjalnych zabójców, niezliczonych motywów i własnych powikłanych relacji. Chociaż sprawa z pozoru wydaje się banalna, policjanci dostrzegają szereg wątków pobocznych, które należałoby zbadać. Skomplikowana fabuła jest mistrzowska skonstruowana, a gliniarze z ich dylematami wprost fascynujący. Agatha Christie nie napisałaby tego lepiej!
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2017-12-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Murder at the Old Vicarage
Przeczytane:2017-12-18, Ocena: 6, Przeczytałam,
„Morderstwo na starej plebanii” to wielka gratka dla miłośników klasycznych kryminałów w stylu prozy Agathy Christe. Misternie utkana intryga przeplata się tu z osobistymi problemami sympatycznej pary prowadzącej policyjne śledztwo.
Tuż przed Bożym Narodzeniem angielski pastor George Wheeler przeżywa głęboki kryzys. Wkrótce jednak jego problemy dotyczące wiary i osobistej wolności bledną w zderzeniu z rodzinną tragedią – okazuje się, że ktoś zamordował jego znienawidzonego zięcia, który niedawno pobił dotkliwie swoją żonę.
Śmierć Grahama Elstowa szybko staje się lokalnym skandalem, gdyż zwłoki znaleziono na plebanii, a w kręgu podejrzanych znajduje się coraz więcej osób. Nikt jednak zdaje się nie płakać za zamordowanym, który okazał się damskim bokserem. Co więcej, pastor i jego żona mówią wprost, że są wdzięczni zabójcy i starają się odpierać podejrzenia na swój temat.
Sprawy komplikują się, gdy na jaw wychodzą różne drobne kłamstewka, a na horyzoncie pojawia się również kryjąca rodzinne tajemnice piękna, młoda kobieta.
Śledztwo w sprawie zabójstwa prowadzi budząca od początku sympatię policyjna para, inspektor Lloyd i sierżant Judy Hill.
Kiedyś połączyło ich gorące uczucie, potem rozstali się i każde zaczęło prowadzić własne życie. Teraz znów spotkali się w pracy po latach i wspólnie rozwiązują kryminalne zagadki. Wciąż jednak darzą się uczuciem, co bardzo komplikuje ich osobiste życie.
Te prywatne perypetie okazują się nie mniej interesujące niż wydarzenia związane z tytułowym morderstwem.
Wątki kryminalne przeplatają się tu wciąż z prywatnym życiem Lloyda i Judy. Podobnie rzecz ma się z przeszłością głównych bohaterów, którzy podejrzewani są o popełnienie zbrodni.
Wciąż na jaw wychodzą nowe szczegóły i tajemnice, które potęgują napięcie i kierują akcję na nowe tory. Dzięki temu sprawy komplikują się niemal jak w klasycznych kryminałach Agathy Christie. Sam tytuł książki nawiązuje do jednej z jej najbardziej znanych powieści, podobny też jest klimat i sposób prowadzenia śledztwa.
Kryminalna intryga to prawdziwy majstersztyk. Czytelnik może zabawić się w detektywa i okazuje się to świetną zabawą, ale i trudnym zadaniem, gdyż podejrzenia wciąż padają na inne osoby, a w pewnym momencie na liście potencjalnych morderców mogą znajdować się wszyscy główni bohaterowie.
To dopiero twardy orzech do zgryzienia!
Powieść Jilla McGowna czyta się jednym tchem i trudno się od niej oderwać. Z wielką niecierpliwością odwraca się strony, czekając na finał. A ten okazuje się zaskakujący i w pełni satysfakcjonujący nawet najbardziej wytrawnych wielbicieli kryminałów.
Polecam wszystkim, którzy lubią kryminalne zagadki i towarzyszące im obyczajowe wątki, ubarwiające akcję i przybliżające czytelnikom bohaterów, którzy – mimo swej fikcyjności – postrzegani są jako bliscy ludzie, z krwi i kości, pełni emocji, jakie są udziałem nas wszystkich.
BEATA IGIELSKA