Drugi tom niesamowicie wciągającej i oszałamiającej wizualnym mariażem art-deco, steampunku i mangi sagi autorstwa Marjorie Liu i Snay Takedy.
Zdecydowanie jedna z najoryginalniejszych i najodważniejszych nowych serii komiksowych. Jej status potwierdzają liczne nominacje do Eisnerów i Nagroda Hugo dla najlepszej powieści graficznej roku 2017. Rekomenduje sam Neil Gaiman.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2018-03-07
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 152
Tytuł oryginału: Monstress Vol.2: The Blood
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Ilustracje:Sana Takeda
AMERYKAŃSKA MANGA W EUROPEJSKIM STYLU
Choć brzmi to osobliwie, tak w skrócie można podsumować niniejszą serię. Dzięki staraniom dwóch znakomitych powstała intrygująca seria, fabularnie co prawda niezbyt odkrywcza, ale absolutnie zachwycająca jeśli chodzi o grafikę. I dostarczająca solidnej porcji dobrej rozrywki wszystkim miłośnikom poważnego fantasy dla dojrzałych odbiorców.
Maika Półwilk musi uciekać. Koalicja sił chce zniszczyć potwora kryjącego się w niej. Ucieczka nie przeszkadza jednak dziewczynie w wykonywaniu własnej misji, dlatego też wraz z towarzyszącą jej lisicą przeszukują pokój jej matki, bo coś przeoczyły. Udaje im się znaleźć klucz, na którym jest śmierć, ale co to właściwie oznacza? Wkrótce pojawiają się kolejne kłopoty. Ktoś w okolicy pożera ludzi – ktoś, nie coś, bo nie zrobiłoby tego żadne zwierzę. Czyżby zatem zrobiła to Maika? Kto wie, podobne rzeczy już jej się zdarzały. A na horyzoncie czeka na nie wielka przygoda z piratami i tajemniczą Wyspą Kości. Czy wyjdą z niej cało?
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/03/monstressa-2-krew-marjorie-liu-sana.html
Demoniczny romans rozpoczynający bestsellerową serię o strażniczce ludzkości zakochanej w śmiertelniku, który potrafi okiełznać demony Chronię...
Strażniczka ludzkości z Pocałunku łowcy dla śmiertelnika rzuca na szalę swoją demoniczną moc.Chronię śmiertelników przed demonami. Czy zdołam ochronić...
Przeczytane:2021-11-04, Przeczytałem, Mam,
4/5