Jak bardzo jeden dzień może zmienić życie człowieka?
Spełniający aspiracje swojej matki lekarz psychiatra, znudzony pokrętnymi tłumaczeniami pracownika szef, zawiedziona synem matka, niezadowolona z małżeństwa żona. Co łączy wszystkie te osoby? Ich losy ściśle wiążą się z losem bohatera tej książki, którego życie pewnego poranka wywraca się do góry nogami. Być może okaże się, że dosłownie kilka chwil, podczas których tracimy wewnętrzną równowagę, jest w stanie na zawsze przekreślić to, co budowaliśmy przez lata... Jak bardzo oczekiwania, osądy i decyzje innych osób wpływają na naszą codzienność? I czy da się nie zwariować w świecie pełnym powierzchownych opinii i krzywdzących stereotypów?
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2019-12-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 168
Język oryginału: polski
" Jeden dzień, który potrafi odwrócić Twoje życie do góry nogami. Jeden jedyny, który nagle się pojawia w Twoim życiu i na początku nie masz świadomości czym się zakończy."
To cytat z tej niewielkiej książki, a nawet można rzec broszurki, która w zamyśle autorki miała być zbiorem przemyśleń na temat codzienności. Może zacznę od tego ,że czytania tu niewiele, bo druk spory a i dużo na stronie nie ma. do tego co kilka kartek wsadzony kolejny cytat - przemyślenie autorki tylko nie bardzo wiem po co.
Przechodząc do treści no cóż rozpoczynamy od spotkania z lekarzem psychiatrą, który pracuje sobie w przychodni i czuje się bardzo zmęczony przyjmowaniem kolejnych pacjentów. Oczywiście pod ręka są panie z rejestracji i to na nie wylewa swoją frustrację na początek. Nie inaczej jest w przypadku przyjętego pacjenta, który w oczach lekarza pojawia się tylko po to aby uzyskać zwolnienie chorobowe. Dopiero po chwili orientuje się ,że jednak człowiek ten ma problem i dosyć nieudolnie zabiera się za rozwiązanie go.
I tak w dalszym ciągu książki przechodzimy ni stąd ni stamtąd do przytoczonej obowiązkami kobiety, która rozwodzi się nad swoim nieudanym małżeństwem. Już sam początek to katastrofa, ceremonia zaślubin nie taka jak być powinna a potem... szkoda gadać. Pojawia się dziecko, które jak to dziecko wymaga poświecenia, opieki itd. A nasza bohaterka jest zmęczona, bo chodzi do pracy. Napięcia nie wytrzymuje małżonek, który pozostawia ją samą. Efektem jest wychowanie syna na nieudolnego mężczyznę. A i on trafia na obrotną kobietę, która sprawnie wykorzystuje go do osiągania swoich celów głównie finansowych. mamusia natomiast musi sponsorować synka.
I kolejny przelot do kolejnego negatywnego zjawiska jakim jest odejście z domu kolejnego małżonka. Być może nie wytrzymał presji wywieranej przez żonę, która oczekiwała pomocy w wychowaniu dzieci.
Strasznie dużo w tej książce smutku, złych doświadczeń, odejść, tak jakby autorka chciała pokazać ,że tylko taki świat wokół nas jest. Może to forma happeningu, bo to artystka. Szkoda tylko, że nie wzięła pod uwagę tego, że z tym borykamy się na codzień. A w książkach szukamy raczej pozytywnych wibracji.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapiepl.
"Moment, czyli po nitce do kłębka" to książka skupiająca w sobie kilka historii, pozornie różnych ludzi. Każdy z nich przedstawia jakiś problem, który ma za zadanie dać czytelnikowi pole do przemyśleń. Bohaterowie pochodzą z różnych środowisk, lecz łączy ich jedno - złe relacje z ludźmi. Są to w niektórych historiach bliscy, natomiast w innych znajomi. Autorka, A.K.Sar porusza w ten sposób tematy, które dotyczą każdego z nas. W tym m.in. zmienianie się, niedocenianie, zmanipulowanie. Poprzez kilka stron opowieści ukazuje, jak bardzo przestajemy żyć swoim życiem. Wchodzimy w złe relacje, zadajemy się z nieodpowiednimi ludźmi, dopasowujemy się do innych. Brakuje nam czasu i możliwości samorealizacji.
Autorka zwraca również uwagę, że nic w naszym życiu nie dzieje się przypadkiem. Są sytuacje, które niekorzystnie wpływają na nas, ale nic nie trwa wiecznie. Jak sama wspomina, nasze życie przypomina sinusoidę, z którą musimy się uporać. Musimy być przygotowani, aby nawet w gorszych chwilach nie załamywać się i iść dalej do przodu.
Moim zdaniem książka "Moment, czyli po nitce do kłębka" zasługuje na ocenę 6/10. Porusza ważne tematy, które często są tematem tabu. Przeczytanie jej, może niektórym pomóc zrozumieć koleje losu. Warto wspomnieć, że w każdej historii pojawiają się "wstawki", tzn. grafiki z myślami autorki, hasłami motywującymi. Moje serce skradło zdanie "Zrozumieć nie jest tym samym, co poczuć".
Przeczytane:2020-01-26,
Jak bardzo jeden dzień może zmienić życie człowieka❓😃 Bardzo. Dzisiaj zmierzam do Was z 📘 książką A.K. Sar, MOMENT. CZYLI PO NITCE DO KŁĘBKA. Jest to dość cienka książka, na jeden wieczór w tematyce obyczajowej. W książce zawartych jest kilka opowiadań dotyczących tego jak pewnym osobom mija dzień – psychiatrze, matce czy żonie. Co łączy te osoby❓ Jak wydarzenia danego dnia wpływają na ich przyszłość❓ Autorka radzi nam abyśmy bardziej spojrzeli i pamiętali o sobie, niż tylko zaspokajali potrzeby i pragnienia innych. Nie każe nam całkowicie przestać dbania o innych ale ma na myśli to, żebyśmy w ciągu całego tego dziennego zamieszania znaleźli choć chwilkę dla siebie, na przeczytanie książki, obejrzenie filmu, programu, wyjście do kina, na siłownię czy na zwyczajny spacer. Warto aby taka odskocznia od codzienności nie trwała krócej niż godzinkę, nie koniecznie w ciągłości ale aby pamiętać o sobie. Jaki pożytek z rodzica ma dziecko, jeśli rodzic nadskakuje mu cały dzień, a później chodzi zły i wyczerpany❓ Weźmy dziecko, psa na spacer. Faceta do kina czy na kawę. Miejmy małe odskocznie ale takie, które naładują nam akumulator na kolejny dzień. Jak bardzo oczekiwania, osądy i decyzje innych osób wpływają na naszą codzienność❓ ☺️ Zajrzyjcie do książki a przekonacie się! „ … Gdyby nie zmiany, życie byłoby jedynie nudnym odtwarzaniem wciąż tego samego filmu.” --------
Zapraszam na FP _Zaczytany Książkoholik