NOWE EKSKLUZYWNE WYDANIE WIELKIEGO BESTSELLERA!
UWIELBIANA SERIA O LOU CLARK W NOWEJ ODSŁONIE!
,,Najważniejsze to wiedzieć, że zawsze możesz znaleźć sposób, by wymyślić się na nowo".
Josh ma spojrzenie zupełnie jak Will. Ten sam uśmiech, ten sam kolor włosów. Lou zaniemówiła, kiedy zobaczyła go po raz pierwszy. Czy to możliwe, że istnieje mężczyzna aż tak podobny do miłości jej życia? Miłości, która, jak się zdawało, bezpowrotnie odeszła?
Nowy Jork, miasto drapaczy chmur, urokliwych restauracji, rozświetlonych alei i ludzi w ciągłym biegu. Miasto, które spełnia marzenia. Lou przyjeżdża tam, by nauczyć się nowych rzeczy. Wie, jak wiele kilometrów dzieli ją od Londynu, w którym mieszka Sam, jej nowy chłopak. Wie, że świeży związek może nie przetrwać próby odległości. Właśnie wtedy poznaje Josha. Jasne staje się, że każda decyzja, którą podejmie Lou, całkowicie zmieni jej życie.
Historia, która stała się światowym fenomenem
Trzeci tom bestsellerowego cyklu Jojo Moyes o Lou Clark
,,Myślałam o tym, co mówił mi Will - żebym nie żyła cudzymi pomysłami na to, jak wygląda pełnia życia, tylko realizowała własne marzenia".
JOJO MOYES to Jedna z najpopularniejszych na świecie autorek powieści dla kobiet. Zanim zaczęła pisać książki, pracowała jako dziennikarka. Jej powieści regularnie zdobywają szczyty list bestsellerów i są wydawane w 39 krajach. Najbardziej popularna z nich, ,,Zanim się pojawiłeś", otwiera uwielbiany cykl książek o Lou Clark. Doczekała się również filmowej adaptacji z Emilią Clarke i Samem Claflinem w rolach głównych.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-07-03
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 512
Moja przygoda z Jojo Moyes rozpoczęła się od "Zanim się pojawiłeś", jedną z najpiękniejszych historii jakie miałam okazję czytać. Druga część historii "Kiedy odszedłeś" opowiadała o tym jak Lou radziła czy nie radziła sobie po śmierci Willa i jak stara się jakoś poukładać swoje życie..
Tutaj dochodzimy do trzeciej części historii Lou, która właśnie doleciała do Nowego Jorku, gdzie ma rozpocząć pracę jako asystentka żony milionera z Manhattanu.
Lou stara się odnaleźć w świecie zupełnie innym od tego, który zna - świecie wyższych sfer Nowego Jorku. Musi radzić sobie także z tym, że w Anglii zostawiła swojego chłopaka - Sama.
Wszystko powoli zaczyna się układać. Lou coraz lepiej odnajduje się w pracy dla Agnes, zawiera przyjaźnie.
Jednak sprawy skomplikują się za sprawą Josha, który ma uśmiech taki jak Will, jak również nowej partnerki z pracy jej chłopaka - pięknej Katie.
Dodatkowo pracodawca oskarża Lou o coś czego nie zrobiła i traci ona pracę i dach nad głową.
Czy te zawirowania sprawią, że wróci do Anglii czy jednak zostanie w Nowym Jorku i zawalczy o siebie? Tego nie zdradzę - zachęcam do lektury. :)
Jojo Moyes ma niesamowity dar do tworzenia historii, w których totalnie wczuwamy się w uczucia bohaterów. Przeżywamy z nimi zarówno radości jak i smutki.
Na trzecią część historii Lou czekałam z większą niecierpliwością niż chociażby na "Kiedy odszedłeś". Wszystko za sprawą zakończenia drugiej części. Byłam niezwykle ciekawa jak Lou poradzi sobie w nowej sytuacji i czy w końcu odnajdzie cel w życiu.
Zakończenie jest dla mnie satysfakcjonujące, chociaż szczerze mówiąc nie obraziłabym się, gdyby autorka postanowiła napisać 4 cześć historii Lou ;).
Było smutno, było wesoło, było też wzruszająco. Mogę z czystym sumieniem polecić tę historię.
Jeśli jeszcze nie znacie Zanim się pojawiłeś i Kiedy odszedłeś to trzeba prędko nadrobić te braki, ponieważ niedawno, dzięki Wydawnictwu Znak na polskim rynku pojawiła się trzecia część serii Moje serce w dwóch światach.
Jeśli ktoś myśli, że będą to odgrzewane kotlety i ma już doświadczenie, że każda kolejna część jest gorsza od pierwszej to jesteście w błędzie! Jojo Moyes i tym razem nie zawodzi.
Dzięki Nathanowi urocza Lou wyrusza aż do Nowego Yorku gdzie czekają na nią nowe wyzwania. Zostaje zatrudniona jako asystentka żony bogatego biznesmena i musi znowu przystosować się do specyficznych wymogów swojego szefostwa.
Otwierają się przed nią nie tylko wrota do miejsc dostępnych tylko dla śmietanki towarzyskiej, ale także do rodzinnych sekretów.
Nowy York pochłania Lou. To miasto tętni życiem, a ona próbuje mu sprostać. Za przewodnika służą jej listy Willa. Dzięki nim udaje jej się przetrwać.
Lou jest uczciwa, wierna i ma szlachetne serce, co niestety nie pomoże jej w pracy wśród nowojorskiej elity. Wręcz sprowadzi na nią problemy.
Jej pracodawczyni jest zamknięta w sobie, wiecznie płacze i ciężko spełnić jej wymagania, a jej mąż jest wiecznie nieobecny.
Jednak ekstrawagancki styl oraz życiowe szczęście pomoże jej nawiązać nietypową przyjaźń (i to nie jedną!), która w dłuższym okresie przyniesie same profity.
Niestety jeśli w jednej sferze się układa, to w drugiej już nie. Więc kiedy Lou osiąga pewną stabilizację, to problemy pojawiają się w innej dziedzinie.
Jej rodzina pęka z dumy, gdy widzi ją w umieszczanych w rubrykach towarzyskich, zdjęciach z bankietów.
Na jednim z nich Lou poznaje Josha i zamiera. Will....to samo spojrzenie, uśmiech i kolor włosów- jak to możliwe by był ktoś tak podobny i do tego tak blisko?
Wybór nie jest łatwy; Sam- świeża miłość, która została w Londynie czy Josh- tak podobny do miłości jej życia? Nie pomagają jej kilometry, które dzielą ją z Samem i to, że tak naprawdę go nie zna. Miała za mało czasu by nacieszyć się tym związkiem. Natomiast Josh jest na wyciągnięcie ręki i należy do jej nowego życia. Oliwy do ognia dolewa Katie; nowa współpracownica Sama- czy próbuje zając miejsce Lou? Jakie decyzje podejmie nasza bohaterka?
Moje serce w dwóch światach jest według mnie najbardziej optymistyczą z wszystkich części, uważam. Poznajemy tutaj dogłębnie Lou- widzimy jej przemianę- dorasta, wie w jakim kierunku chce się rozwijać i prowadzić swoje życie. Niezaprzeczenie jest główną bohaterką i nie zawodzi. Czasami podejmuje niekorzystne dla siebie decyzje, ale zgodne ze swoimi przekonaniami.
Uważam, że trzeciata część bije na głowę Kiedy odszedłeś, gdzie postawa Lou była czasami wręcz irytująca.
Jojo Moyes nie zawodzi; świetnie poprowadzone dialogi i duża doza humoru. Niesamowite zwroty akcji i napięcie jak w dobrym thrillerze. Tym razem nie uronimy łzy rozpaczy, ale na pewno się uśmiechniemy. Czasami będziemy zaciskać pięści ze złości, a innym razem bić brawa.
Dla fanek autorki to będzie nie lada kąsek. Pozycja idealna by zabrać ją na urlop; pochłania się ją kartka po kartce z nieskrywaną przyjemnością.
Czas zakończyć czytanie trylogii. Nie myślałam, że nastąpi to tak szybko. 🙂
Wyjazd do nowego miasta bądź kraju jest z pewnością zmianą w życiu. Większą lub mniejszą. Lou wyjeżdża do Nowego Jorku, a to miasto jest szczególnie miejscem, gdzie można być kim się chce.
Lou w tym mieście dostaje stanowisko asystentki Agnes Gopnik. Pomaga jej odnaleźć się w świecie wyższych sfer. By pracować w tym miejscu, "opuszcza" swojego chłopaka, Sama, z którym korensponduje w Internecie, na czacie.
Poznaje Josha, który jest podobny do Willa. Jak rozwija się ta znajomość? Co stanie się z relacją Lou i Sama?
Miło mi stwierdzić, że trzecia część swoją świetnością jest identyczna do pierwszej części. 🖤 Zdecydowanie znajdą się osoby, które czekają na ekranizację tej książki. Szczerze powiem, że ta autorka i jej książki przypadły do mojego wyszukanego gustu. Mało który zagraniczny pisarz jest w stanie sprostać moim wymaganiom. Jestem wdzięczna również za profesjonalne tłumaczenie. Po lekturze trzech części z pewnością mogę powiedzieć, że powrócę do czytania dzieł tej autorki. Nie dziwię się również, że jej powieści stoją na półkach bestsellerów. Polecam je wszystkim!
Kto stęsknił się za Lou ? Ja bardzo! Uwielbiam serię z tą postacią i z niecierpliwością oczekiwałam zwieńczenia tej historii. Czy mnie usatysfakcjonowała?
Lou pojawia się w Nowym Jorku, gdzie podejmuje się pracy jaką ma być opiekowanie się kobietą z wyższych sfer, która stopniowo popada w depresję. Oprócz napiętych obowiązków, Lou niekiedy znajduje czas aby poznawać tętniący życiem Nowy Jork. Czy mogłoby być lepiej? Między nią, a Samem coraz bardziej nie układa się, a para oddala się od siebie. W tym czasie w życiu kobiety pojawia się Joshua - mężczyzna podobny do Willa, którego poznaje na eleganckim przyjęciu. Czy za jego sprawą Lou odejdzie od swojego ratownika medycznego, by związać się z kimś, kto przypomina jej poprzednią miłość? Czy jednak zostawi przyszłość za sobą i zawalczy o swój obecny związek?
Lou to bohaterka, której nie da się nie lubić. W każdym bądź razie to jedna z moich ulubionych, książkowych postaci. Chociaż miałam przyjemność przeczytać "Zanim się pojawiłeś" to jej postać skradła moje serce, w "Kiedy odszedłeś". Lou to cudowna i kochana osóbka. Odważna pozytywna, pracowita i niezależnie od tego, co robi, wkłada w to całe swoje serce. Pomimo trudności, załamań i upadków, miała dość odwagi, by zmienić miejsce, w którym mieszkała i wyruszyć w nieznane. Lou, starała się żyć zgodnie ze słowami Willa: czerpać jak najwięcej z życia - po prostu żyć. W tej części pomimo swojego optymizmu, nie raz będą czekać ją życiowe zawirowania. Spotkają ją zabawne i pokręcone sytuacje oraz pozna kąśliwą, ale też uroczą i kochaną staruszkę o imieniu Margot, która również skradnie Wasze serce. Jednak wcale nie jest tu tak cukierkowato! Bo nasza bohaterka pozna ludzi, dla których liczy się tylko pieniądz, zostanie wykorzystana i zdradzona, nie raz poczuje smutek i zawód. Jednak takie jest życie - skomplikowane.
W książce nie zabraknie polskich elementów. Agnes - kobieta, dla której Lou pracuje, jest polką. Jest to dosyć specyficzna postać i niełatwo mi było stwierdzić czy ją lubię czy nie.
W "Moje serce w dwóch światach" nie zabraknie tajemnic i sekretów. To w tej części Lou stara się odnaleźć samą siebie i swój cel w życiu. Odkryć to czego ona sama chce od życia. To historia o nowych możliwościach, ale nie tylko. Przykład głównej bohaterki pokazuje, że najważniejsze to być uczciwym wobec siebie oraz, że nie należ zmieniać się dla innych - warto być sobą, a jeśli druga osoba nie potrafi tego docenić - to jej strata. Co najbardziej mi się podobało? Że ta cudowna, pełna ciepła kobieta w końcu rozkwita! I myślę, że każda z nas może zobaczyć w sobie coś z Lou. Kto nie popełnia błędów? Kto choć raz nie czuł się zagubiony i nie starał się doświadczać nowych rzeczy? Nawet tych maleńkich, bo i od nich warto zaczynać. Stawiać pierwszy krok, a do tego potrzeba choć odrobiny odwagi. Mnie jako miłośniczkę tej serii, ta część usatysfakcjonowała. Fakt - nie zmieni ona całego świata, ale znajdziemy tu parę mądrych cytatów, które pozwolą nam inaczej spojrzeć na siebie samego. Za co kocham tę książkę? Nie będę pisała o stylu pisania Jojo Moyes, bo myślę, że każdy już wie jaki on jest. Za to napiszę, że pokochałam ją za trzymanie mnie w napięciu, za to, że nie do końca mogłam przewidzieć jak zakończy się ta historia, bo autorka nie raz namieszała. Kiedy skończyłam "Moje serce w dwóch światach" chciałam jeszcze więcej!
Lou Clark, znana nam z poprzednich części serii, zwariowana, wrażliwa dziewczyna. Tym razemwyrusza na podbój New York City aby spełniać swoje marzenia. Odwiedza nowe miejsca, poznając przy okazji mnóstwo ciekawych ludzi. Czas spędzony w Nowym Yourku to czas próby dla Laou i czas na podjęcie ważnych decyzji.
Książka Jojo Moyes pokazuje jak duży wpływ na nasze życie potrafią mieć pieniądze. Pokazuje przede wszystkim jak wiele przez nie tracimy. Rodzina,przyjaciele, poczucie własnej osoby. W życiu wiele zależy od nas, od naszych decyzji.Jojo Moyes pokazała czytelnikom, że warto walczyć o marzenia.
Lou wyjechała. Totalny misz masz. Książka zdecydowanie lepsza od drugiej części. Historia dynamicznie się zmienia ale łatwo się w niej odnależć. Cieszę się że Lou wybrała tego faceta któremu od początku kibicowałam
Sięgając po tą książkę nie byłam świadoma, że z główną bohaterką znamy się już z pierwszej części, z filmu. Lou to bardzo pozytywna bohaterka, polubiłyśmy się już podczas oglądania filmu. Ale myślę, że i bez zobaczenia go moja sympatia tylko wyczytana byłaby podobna. Trochę brakowało mi znajomości drugiej części. Jednak i tak przyjemnie się czytało. Tutaj natomiast postać Agnes bardzo mnie irytowała. I ogólnie życie całej tej bogatej rodziny to jakaś pomyłka. Książka ogólnie sympatyczna.
Lou jest dziewczyna marzaca o lepszym zyciu.Jak wiele innych osob szukajac swojego miejsca w zyciu wyjezdza do Nowego Jorku .Za soba zostawia milosc ,rodzine i dom liczac na lepsze jutro.W nowym miescie szybko zyskuje nowych przyjaciol i spotyka nowa milosc .Czy jej marzenia sie spelnia i czy to co zamienila na nowe okaze sie warte tego co stracila.Jest to trzecia czesc serii o czym nie wiedzialam i troche nie moglam sie polapac w przeszlosci bohaterki wiec musze przeczytac poprzednie by calkiem wyrobic sobie zdanie i uzupelnic braki .
doskonała kontynuacja książki zanim się pojawiłeś .Cudowne zakończenia pommo splotów akcji i niebywałych wydarzeń piękne miłosne zakończenie .Wszystkim serdecznie plecam.
Ci, którzy mówią, że słońce przynosi szczęście, nigdy nie tańczyli w deszczu Oczywiście zaczęło padać, a Kate, która dawno temu wyjechała z deszczowej...
Dwie historie miłosne, splatające się w opowieść o przeznaczeniu, przypadku i dramatycznych konsekwencjach uczuć. Celia i Lottie razem dorastały w malowniczym...
Przeczytane:2020-03-22,
Wielu ludzi decydujących się na emigrację (bez względu na jej długość) żyje w rozdwojeniu. Lou wyjeżdża do pracy w Nowym Jorku, zostawia chłopaka, rodzinę i mieszkanie w Anglii. Podoba jej się nowa praca, poznaje "nowy świat" - milionerów, odkrywa uroki miasta, ale jak każdy emigrant tęskni i doskwiera jej samotność. Z czasem przez chęć spełnienia marzeń zmienia się, maskuje to kim jest, pozwala się ranić, aż w końcu ten "nowy świat" rujnuje jej życie. Poznaje nowych przyjaciół i Josha - kopię ukochanego Willa Traynora. Wydawałoby się, że znalazła miłość i szczęście, ale...
Pamietacie "Ferdydurke" i gombrowiczowskie gęby?
Ta powieść pokazuje jakie maski ludzie zakładają i narzucają innym. Nie omija to również naszej Lou, która w końcu odkrywa kim naprawdę jest i co chce robić w życiu. Dopiero po przeczytaniu wszystkich części mamy pełny obraz historii Lou Clark. Chociaż forma jakiej używa Jojo Moyes jest dość lekka, to naprawdę mądra, optymistyczna, pełna wrażeń i emocji opowieść o życiu, którą warto przeczytać. Żałuję, że tak szybko się skończyła, bo uwielbiam tę dziewczynę.