Kiedy dziadziuś i babcia umierali, mama pogrążała się w śpiączce, a mój brat ratował skarb Bractwa, ja byłam u Sary, bo mama nie chciała, żebym z nimi poszła. Oczywiście, choć to miłe, że nie chciała, bym umarła, było to też głupie, gdyż z tego powodu ich operacja się nie udała. Nie żebym myślała, że gdybym tam była, coś by to zmieniło (choć właściwie tak właśnie myślę), ale jednak mogłabym DZIAŁAĆ i spróbować ocalić dziadziusia i babcię. Tymczasem teraz, kiedy nie żyją, nie mogę już nic zrobić. Okazałam się NIEPOTRZEBNA i nie podoba mi się to. Wcale. Dlatego postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i już nigdy nie dać się odsunąć.
Cezaryna Mars
PS Moja siostra zapomniała dodać, że byłoby nam łatwiej, gdyby ciągle czegoś przed nami nie ukrywała. A więc poza tym, że jest wojowniczką, jest też strasznie wkurzająca.
August Mars
Wydawnictwo: Wytwórnia
Data wydania: 2015 (data przybliżona)
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Les autodafeurs: Ma sœur est une artiste de guerre
Język oryginału: francuski
Tłumaczenie: Przemysław Szczur
Pierwszy tom trylogii. Znakomicie napisana książka akcji dla młodzieży o braterstwie, przyjaźni, miłości i ... książkach, które od wieków są atrybutem...
Trzeci tom trylogii. Członkowie Bractwa schronili się na atlantyckiej wyspie Redonda. To ich ostatnia szansa, by ocalić ludzkość przed nowym systemem władzy...
Przeczytane:2024-01-28, Ocena: 5, Przeczytałam,