Mój chłopiec, motor i ja

Ocena: 5 (1 głosów)
Inne wydania:

W sierpniu 1934 roku Halina i Stach Bujakowscy ruszyli w podróż poślubną... motorem - tak daleko, jak to możliwe z rodzinnych Druskienników, czyli do Szanghaju. Wyprawa trwała rok i siedem miesięcy, szlak wiódł przez całą Azję, od Turcji, poprzez Syrię, Irak, Persję, Indie, Burmę, Indochiny do Chin, prawie 24 000 kilometrów. Stanisław prowadził motocykl, Halina siedziała w koszu. Na kolanach trzymała maszynę do pisania. Na postojach, w namiocie, przysiadłszy na skraju drogi, w każdej wolnej chwili spisywała kronikę zmagań z przeciwnościami losu, dokumentowała obyczaje w egzotycznych krajach, notowała wrażenia ze spotkań z ludźmi (i zwierzętami). Powstał barwy reportaż z podróży i świadectwo sportowego wyczynu.

Dzienniki ujrzały światło dzienne po z górą 70 latach; ich orpracowania dokonał Łukasz Wierzbicki - autor, który wcześniej m.in. przybliżył czytelnikom zapomnianą postać wielkiego podróżnika Kazimierza Nowaka (,,Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd").

Informacje dodatkowe o Mój chłopiec, motor i ja:

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2014-06-23
Kategoria: Podróżnicze
ISBN: 9788363960063
Liczba stron: 368

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Mój chłopiec, motor i ja

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Mój chłopiec, motor i ja - opinie o książce

Inne książki autora
Mój chłopiec, motor i ja
Halina Korolec-Bujakowska0
Okładka ksiązki - Mój chłopiec, motor i ja

Na początku jest szalony pomysł, by udać się w podróż poślubną... motorem i ruszyć po przygodę życia, tak daleko, jak to możliwe, czyli, jak wskazują mapy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kyle
T.M. Piro
Kyle
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Las powieszonych lisów
Arto Paasilinna ;
Las powieszonych lisów
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy