Missus


Tom 2 cyklu Mister
Ocena: 4.86 (7 głosów)

Porywająca i pełna namiętności kontynuacja bestsellerowego Mistera E L James, autorki międzynarodowego fenomenu - trylogii Pięćdziesiąt twarzy Greya.

 

Alessia Demachi zdołała uciec handlarzom ludźmi oraz zdobyła serce angielskiego hrabiego. Zrobi wszystko, by Maxim Trevelyan należał do niej - pragnie go i chce, by on odwzajemniał jej miłość. Jest gotowa ze wszystkich sił walczyć o to, co dla niej najważniejsze. Z kolei Maxim, niechętny dziedziczeniu tytułu hrabia Trevethick, podążył za ukochaną aż do dzikiej Albanii. Walczył o nią, nie spoczął, dopóki jej nie zdobył. Teraz - pod groźbą śmierci - musi się z nią jak najszybciej ożenić.

Jednak czy Alessia będzie szczęśliwa jako żona Maxima? Wiele spraw może to utrudnić - burzliwa przeszłość mężczyzny, jego zamknięta na obcych rodzina i londyńskie elity, wrogo nastawione do dziewczyny z przyklejoną łatką byłej sprzątaczki hrabiego. Czy sam Maxim, nawrócony kobieciarz, może stać się dobrym mężem? A może kiepska reputacja oraz skandaliczne tajemnice arystokratycznej rodziny staną na jego drodze do nowo odnalezionego szczęścia?

E L James w swojej najnowszej powieści zabiera nas w fascynującą podróż przez majestatyczne góry Albanii, idylliczne wsie Anglii oraz luksusowy, choć jednocześnie niebezpieczny Londyn. To podróż pełna miłości, tęsknoty, akceptacji i odkupienia.

Informacje dodatkowe o Missus:

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2023-09-27
Kategoria: Romans
ISBN: 9788382306040
Liczba stron: 552
Tytuł oryginału: The Missus
Tłumaczenie: Katarzyna Petecka-Jurek; Anna Sznajder; Aleksandra Guzik-Kobiela

Tagi: romans

więcej

Kup książkę Missus

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Missus - opinie o książce

Avatar użytkownika - zaczytanaEdyta
zaczytanaEdyta
Przeczytane:2024-06-09, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

Alessia zdołała uciec handlarzom ludźmi i zdobyła serce angielskiego hrabiego. Zrobi wszystko, by Maxim już zawsze darzył ją uczuciem. Ale czy Maxim na pewno jest tym wymarzonym księciem z bajki? Alessia jest gotowa walczyć ze wszystkich sił o to, co dla niej najważniejsze. Z kolei Maxim, niechętny dziedziczeniu tytułu hrabia Trevethick, podążył za ukochaną aż do dzikiej Albanii. Walczył o nią, nie spoczął, dopóki jej nie zdobył. Teraz – pod groźbą śmierci – musi się z nią jak najszybciej ożenić.

Kontynuacja historii Alessii i Maxima. Dwójki, która ma za sobą swoje prywatne przejścia i trudne chwile. Historię rozpoczynamy w Albanii, gdzie bohaterowie czekają na ślub, do którego zostali zmuszeni przez ojca dziewczyny. Na każdym kroku wyrastają przed nimi kolejne problemy i postacie z przeszłości. Były narzeczony, dawne kochanki, nowe obowiązki, które musi przejąć mężczyzna, łatka służącej, która chce poślubić hrabiego, którą przypięto Alessii. Kiedy myślą, że ich życie w końcu zaczyna się układać, kolejne problemy i zmartwienia stają im na drodze do szczęścia. Tak wiele ich dzieli, jednak łączy ich miłość.

Czytając tą książkę targało mną wiele różnorodnych emocji. Dzieje się w niej naprawdę dużo. Ponownie mam możliwość podziwiania cudownych krajobrazów Anglii i Albanii. Jednak jak dla mnie, znów mamy tu zbyt dużo zbędnych opisów, które momentami nudzą. Brakowało mi tu trochę większej dynamiki.  Początek historii ponownie jest spokojny, jednak im dalej tym akcja trochę mocniej się rozwija.

„Missus” to lekki i niezbyt wymagający romans ze sporą ilością stron. Książka, podobnie jak cała seria niestety nie będzie należała do moich ulubionych. Jednak nie mogę powiedzieć, że jest zła. Dla mnie po prostu jest trochę zbyt mało dynamiczna. Na pewno jest to seria, która nie wymaga od czytelnika wielkiego skupienia. Idealna na leniwy dzień z książką, więc jeśli właśnie takiej lektury poszukujecie to ta seria będzie właśnie dla was.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Karmelek3
Karmelek3
Przeczytane:2023-11-17, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

Okładka jest utrzymana kolorystycznie jak pierwszy tom, odcienie sepii, róż, czerń. Na środku widzimy dwa łabędzie. Nie jest jakaś wybitnie wyróżniająca się z szeregu, niemniej jednak czarny grzbiet fajnie kontrastuje z różem. Posiada skrzydełka, które stanowią dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytacie kilka słów o autorce, a na drugim trzy opinie. Ma kremowe stronice, czcionkę wystarczającą dla oka. Podzielona została na rozdziały. Mamy też punkt widzenia głównych bohaterów. Lepiej jest nam ich zrozumieć. 

Kolejne spotkanie z piórem autorki, przebiegło pomyślnie. Nie wiedziałam, czego dokładnie się spodziewać. Niemniej jednak, zaczęłam czytać i byłam nieco... zawiedziona? Bo niewiele się działo. Znaczy akcja była, ale jak dla mnie, zbyt monotonna. Potrzebowałam ożywienia i akcji, bo w moim prywatnym życiu jest obecnie taka monotonia i odnosiłam wrażenie, że usnę przy książce! A to mi się nie zdarza. Jest to co prawda cegiełka, liczy ponad pięćset stron. I określiłabym ją jako powolną, normalną opowieść o tym, jak pogłębia się relacja między kobietą i mężczyzną. Przeczytamy o ich nauce wspólnego życia codziennego, zagłębiamy się w ich przemyślenia, które może nie do końca godzą się z nami, naszym charakterem. Poznajemy zwyczaje obu rodzin, szczególnie albańskiej dziewczyny. Podobała mi się, ale nie zrobiła na mnie dużego wrażenia. 

Zabrakło mi tutaj szczególnie dynamiki, która mogłaby znacznie pobudzić całość, gdzie czytelnik z zapartym tchem śledziłby poczynania bohaterów. A tak to czytało się, jakoś strona za stroną uciekała, ale bez wrażeń. Emocji między bohaterami też niezbyt czułam, czasem coś drgnęło, ale mało kiedy i bardzo delikatnie. Nie wiązałam sobie z tą lekturą też większych nadziei, więc ten zawód nie bolał tak mocno. 

Bohaterowie, których przy pierwszym tomie polubiłam - to i tutaj nie zmieniło się nic. Jednak nie odczuwałam w ich stronę żadnych uczuć. Trzymałam oczywiście kciuki by życie układało się im jak najlepiej. Były kłody rzucane pod nogi, szczególnie w stronę Alessi, niemniej jednak dzielnie sobie radziła. Pojawili się też inni, mniej przyjemni ludzie, których bym z chęcią wykopała z powieści. Najważniejsze, że odniosłam wrażenie, że postacie wydoroślały i zmieniły się. To było na plus. 

Reasumując uważam, że jest to fajne dopełnienie losów Alessi i Maxima, jednak mnie niestety nie zauroczyła ta opowieść, zdecydowanie zabrakło mi dynamicznej akcji, bo sama akcja w sobie była, tylko jakaś tak zwyczajna, nie robiąca wrażenia. Miło było po latach wrócić do pióra E.L.James. Czy polecam? Jeśli czytaliście pierwszą część, to tak. Ja co prawda jestem zadowolona, ale nie zrobiła na mnie wrażenia, moim zdaniem wszystko leniwie szło do przodu. Jak dla mnie, zbyt wolno. 

Link do opinii

Lubicie sięgać po romanse? Ja nawet lubię, choć nie czytam ich często, ale drugiej części przygód miłosnych angielskiego hrabiego i pięknej Albanki, nie mogłam nie przeczytać. Tym sposobem mam dzisiaj dla Was recenzję drugiej części romansu erotycznego "Mister" E.L. James, czyli "Missus". Czy tak jak pierwsza część, spodobała mi się równie mocno? Zapraszam na recenzję! 

Alessi udało się uciec handlarzom ludźmi. Zdobyła ona serce Maxima, dla którego jest w stanie zrobić wszystko dla niego. Tak samo jak Maxim, który podążył za nią aż do dzikiej Albanii. Mężczyzna nie spoczął, póki jej nie zdobył. Pod groźbą śmierci został zmuszony do tego, aby się z nią ożenić, co nie stanowiło dla niego problemu, bo kocha Alessię ponad wszystko. Jednak, czy Alessia odnajdzie się w roli hrabiny? Z początku nie jest to dla niej łatwe, bo kobieta ma ciągle z tyłu głowy burzliwą przeszłość Maxima, dotyczącą jego licznych romansów. Napawają ją wątpliwości, czy będzie z nim szczęśliwa. W dodatku jego rodzina i londyńskie elity są do niej wrogo nastawione. Z czasem też wychodzą na jaw rodzinne tajemnice angielskiego hrabiego. Czy mimo wszystko Alessia i Maxim będą ze sobą szczęśliwi? Czy ich miłość pokona wszystkie przeciwności losu?

W książce narracja prowadzona jest w pierwszej oraz trzeciej osobie. Rozdziały są dość długie, ale szybko się je czyta. W powieści tej został poruszony problem dotyczący handlem ludźmi. Oprócz tego, podczas czytania można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy dotyczących kultury albańskiej. Bardzo dokładnie został opisany ślub głównych bohaterów w Albanii, a także przygotowania do niego. Oprócz ciekawostek na temat tego kraju, w książce tej można było zauważyć różnice społeczne i kulturowe w związku Maxima i Alessi. Maxim, jako angielski hrabia, zawsze mógł robić to co chce i miał wokół siebie służbę, z kolei Alessia, która od dziecka nauczona była tego, żeby usługiwać mężczyznom, nie miała łatwego życia. Mimo wszystko udało im się stworzyć szczęśliwy związek, który napotykał na drodze przeszkody. Ogólnie w większości była opisana ich wielka miłość, wzbogacona o erotyczne scenki, których nie było zbyt wiele. Nie nazwałabym tego romansu erotycznego, do którego jest zaliczany, bo nie jest on monotematyczny jeśli chodzi o erotyczne scenki tak jak w przypadku innych książek tej autorki. Jak dla mnie jest on zwykłym romansem, w którym występują wątki obyczajowe. Są w tej książce opisane też piękne krajobrazy Albanii, angielskich wsi oraz nowoczesnego i luksusowego Londynu. Jak dla mnie zakończenie tej książki było szczęśliwe i sielankowe. 

"Missus" jest bardzo przyjemnym romansem, z którym można miło spędzić czas oraz zrelaksować się podczas czytania. Należy raczej do spokojnych książek, w których dużo opisów i wolno toczy się akcja. Jednych może ta książka znudzić, drugich zainteresować, a wręcz można się rozmarzyć czytając o miłosnych wątkach głównych bohaterów. Mnie ta książka bardzo przypala do gustu, bo akurat potrzebowałam takiej pięknej, sielankowej historii miłosnej. Tak więc, jeśli lubicie takie powieści, to ta książka będzie dla Was w sam raz!

Link do opinii
Avatar użytkownika - kotoksiazka
kotoksiazka
Przeczytane:2023-10-07, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

MISSUS to drugim tom, który jest ścisłą kontynuacją MISTERA. Zatem polecam czytać je w odpowiedniej kolejności.

 


Choć MISTERA czytałam dobre parę lat temu, to w ogólnie nie przeszkadzało mi to w czytaniu MISSUS. Pomogło w tym umiejętne wspominanie przez autorkę wcześniejszych wątków, ale też sama pamiętałam najważniejsze wydarzania, dlatego nie czułam się zagubiona w fabule i z przyjemnością mogłam zatopić się w lekturze.

 


Była to dość prosta w odbiorze historia ze szczyptą pikanterii i nutką niepewności, bo muszę przyznać, autorka ciekawie poprowadziła akcję, wciągając mnie w relacje Alessie i Maxima oraz serwując sporo zawirowań. Mimo że nie była to wymagająca powieść niezmiernie miło czytało mi się ją. Motyw gry na pianinie też bardzo przypadł mi do gustu.

 


Śmiało mogę wam polecić tę dylogię, jeśli szukacie fajnego romansu na długie jesienne wieczory.

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2023-10-01, Ocena: 6, Przeczytałam,

Z niecierpliwością czekałam na kontynuacje książki „MISTER”.
I oto jest!!
„MISSUS” sprawił,że ponownie pokochałam Alessie i Maxima,który odziedziczył tytuł hrabia Trevethick po zmarłym bracie.Maxim wyrusza do Albanii,by uratować ukochana a później ożenić się-unikając jej zhańbienia.Oboje będę musieli walczyć o swoje szczęście i zmierzyć się z przeciwnościami losu?

„MISSUS” jest powieścią w zupełnie innej odsłonie niż dotychczasowe książki autorki.
To historia o bohaterach pochodzących z dwóch różnych światów:bogaty angielski kobieciarz z bujną przeszłością i Albanka uciekająca przed złem. Zakazana miłość,która narodziła się z miłości do muzyki i pragnieniu pokochania kogoś całym sobą.

Autorka zabiera nas w niesamowita podróżą do pięknej Albanii,która ma swoje tradycje i poznajemy je z należyta dokładnością.Sposób traktowania kobiet przez mężczyzn budził moje ogromne zdziwienie i niedowierzanie.Maxim stanął na wysokości zadania pokazując,że swoje słowa wprowadza w czyny,nie bojąc się nikogo,aby ochronić ukochaną.Jest to urocze i piękne jednocześnie.

To powieść pokazująca siłę prawdziwej miłości,która staje się tą jedyną i dla której zrobi się wszystko.Pełna ciepła,oddania i wiary w druga osobę.Akceptacji kobiety,która swoim spojrzeniem potrafi zmienić rozrywkowego mężczyznę.

Towarzyszymy bohaterom w odkrywaniu prawdy z przeszłości i obawą przed rozstaniem.Wspólna walka i ochrona siebie nawzajem jest budująca dla ich związku.Byłam ogromnie zachwycona zmianami zachodzącymi w Maximie.Pokazuje,że wszystko można zmienić,tylko trzeba chcieć.Alessia jest dziewczyna pełna miłości do życia i uczucia,które nieoczekiwanie się narodziło.Skromna a zarazem waleczna.Cicha a jednocześnie odważna w pokazywaniu innej twarzy przy Maximie.Trzymałam za nią mocno kciuki,aby nigdy się nie zmieniała i zawsze była sobą.

Lektura łamie stereotypy związane z pochodzeniem i związku osób różnej narodowości.Bo prawdziwe uczucie zrozumie wszystko walcząc do ostatniego tchu.

Z całego serca polecam

Link do opinii

Maxim w dalszym ciągu nie jest przekonany czy poradzi sobie z obowiązkami jakie spadły na niego po tym, jak niespodziewanie odziedziczył tytuł hrabiego. Teraz jednak ma na głowie inne sprawy. Podąża do Albanii za ukochaną. Tam musi zmierzyć się z kolejnymi wyzwaniami. A jednym z nich jest szybki ślub z Alessią, na który naciska ojciec kobiety. Choć tak do końca nie jest to nacisk, a groźba. I to z użyciem broni. Czy Maxim odważy się na ten krok? Jest jeszcze sprawa Kita. Co jeśli jego śmierć nie była tylko nieszczęśliwym wypadkiem?

 

Alessią również nie ma lekko. Decyduje się na powrót do Londynu, ale w jej sercu zostało dużo miłości do jej ojczystego kraju. Kobieta musi podołać kolejnym problemom, które los dla niej przygotował. Ponadto wciąż zamartwia się o swoją młodą przyjaciółkę. Czy i jej udało się uciec z rąk handlarzy ludźmi? Alessia postanawia ją odnaleźć. Jednak czy to dobry pomysł? Czy w ten sposób nie ściągnie na siebie kolejnych kłopotów?

 

"Missus" to kontynuacja losów Alessi i Maxima. Oboje dużo przeszli. Alessia po trudnej przeszłości w końcu odnajduje swoje szczęście. Dąży do realizacji swoich marzeń. I mimo, że niejednokrotnie dopadają ją wątpliwości to jest wytrwała w swoich działaniach.  Maxim wykazał się odwagą i niejednokrotnie pokazał swoje troskliwe i opiekuńcze oblicze. I dla niego los nie był łaskawy. Teraz, gdy na światło dzienne wychodzą kolejne rodzinne sekrety ma u swego boku osobę, która go wspiera i rozumie. 

 

Ta historia bardzo mnie wciągnęła. Początkowo spokojna, z kolejnymi rozdziałami nabierała tempa. Autorka zamieściła tu wiele trudnych tematów i skomplikowanych wątków. Bardzo dużo  się tu dzieje. Nie zabrakło miłości do muzyki klasycznej, a także jak w poprzednim tomie ciekawostek dotyczących Albanii. Są i emocje, tak ważne w każdej historii. Towarzyszyły mi już od samego początku. To świetna historia, w której nie ma miejsca na nudę. Ja osobiście polecam, bo nie żałuję ani minuty spędzonej z tą serią.

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2023-10-13, Ocena: 5, Przeczytałem,

,,Missus" to drugi tom serii Mister & Missus

 

Alessia i Maxium to dwoje ludzi, których połączyła namiętność. Mężczyzna aby przeżyć zmuszony jest do tego by ożenić się z Alessią. Ale czy dziewczyna będzie szczęśliwa jako żona hrabiego? Czy przeszłość Maxiuma, jego rodzina, która nie jest otwarta na nowe osoby i otocznie chłopaka z którego pochodzi .... Czy to wszystko nie stanie na drodze do szczęścia młodym? Czy Maxium będzie potrafił zmienić się dla niej? Przekonajcie się sami.

 

Nie chce za wiele o treści pisać by nie zdradzić Wam za dużo. ,,Missus" zaczyna się bowiem w momencie, w którym kończy się Mister.

 

Rzadko to się zdarza, ale muszę przyznać, że drugi tom jest o wiele lepszy od pierwszego. O ile w ,,Mister" czegoś mi brakowało i za mało wzbudził we mnie emocji, tak tutaj znalazłam ich bardzo dużo. Uwielbiam w seriach książek to, że mogę być świadkiem tego jak bohaterowie zmieniają się. Maxium z lekkoducha i kobieciarza zmienił się w bardziej odpowiedzialnego faceta. Natomiast Alessia z cichej, małomównej dziewczyny w pewną siebie kobietę. Na plus tutaj jest również poświęcenie większej uwagi talentowi muzycznemu Alessii. Ale książka to nie sielanka, są poruszane tutaj trudne tematy tj. handel ludźmi, różnice wynikające ze statusu społecznego, zmuszanie do małżeństwa czy śmierć bliskiej osoby.

 

Wszystko to sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Pięćdziesiąt twarzy Greya
EL James0
Okładka ksiązki - Pięćdziesiąt twarzy Greya

Młoda, niewinna studentka literatury Anastasia Steele jedzie w zastępstwie koleżanki przeprowadzić wywiad dla gazety studenckiej z rekinem biznesu, przystojnym...

Mroczniej. "Ciemniejsza strona Greya" oczami Christiana. Audiobook
EL James0
Okładka ksiązki - Mroczniej. "Ciemniejsza strona Greya" oczami Christiana. Audiobook

E L JAMES POWRACA DO S´WIATA MROCZNEJ MIŁOS´CI, KTÓRA ZAFASCYNOWAŁA MILIONY CZYTELNIKÓW NA CAŁYM S´WIECIE. Ich gorący...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy