Miłość na Instagramie #w_średnim _wieku

Ocena: 3.5 (2 głosów)

Miłość czeka tuż za rogiem... internetu.

Julia jest jedną z tych kobiet, które mogą powiedzieć o sobie, że mają wszystko, co potrzebne do szczęścia: męża, dzieci, pracę, wspaniały dom. Ale wkrótce na tym idealnym obrazku pojawi się rosnąca z dnia na dzień rysa, której nie da się zignorować... Znajomość z poznanym na Instagramie Joelem, przystojnym muzykiem z Tel Awiwu, rozpocznie się całkiem niewinnie od wymienienia kilku grzeczności, by szybko przerodzić się w lawinę coraz bardziej intymnych wyznań. Zbliża się moment, w którym Julia będzie musiała szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie, czy wizja kobiety spełnionej, jaką kierowała się do tej pory, na pewno zgadza się z jej definicją szczęścia. I czy w wieku 38 lat pogoń za marzeniami ma jeszcze sens?

Informacje dodatkowe o Miłość na Instagramie #w_średnim _wieku :

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2019-11-13
Kategoria: Romans
ISBN: 9788381476751
Liczba stron: 522
Język oryginału: polski

Tagi: rumunia internet instagram

więcej

Kup książkę Miłość na Instagramie #w_średnim _wieku

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Miłość na Instagramie #w_średnim _wieku - opinie o książce

Avatar użytkownika - ZaczytanyKsiazko
ZaczytanyKsiazko
Przeczytane:2020-02-09,

Czy zdarza Wam się romansować z sieci :D ? Mnie osobiście nie ;) ale bohaterce książki MIŁOŚĆ NA INSTAGRAMIE #W_ŚREDNIM_WIEKU, Zara owszem. Julia jest matką bliźniaków, mężatką, kobietą pracującą, ale nie przeszkadza jej to w … romansowaniu poprzez Instagram. Julia jest bardzo atrakcyjną kobietą i z tego też względu na Instagramie zamieszcza sporo zdjęć, np. z siłowni, które spotykają się z dużym zainteresowaniem płci przeciwnej, niekoniecznie jej męża J. Pewnego razu na profilu zaczepił ją Joel, 43-letni przystojny muzyk z Tel Awiwu. Z rozmów na Instagramie przeszli na WhatsAppa. Szybko zaczęli zatracać się w rozmowy poprzez komunikator, a z czasem też telefoniczne. Rozmowy były dla nich wytchnieniem, spowiedzią z całego dojrzałego życia, chwilą na żale i marzenia. Stawały się coraz bardziej intymne i otwarte. Przesyłali sobie tysiące zdjęć, pocałunków i pieszczot – wszystko wirtualnie ale ich marzeniem było się spotkać. Planowali już nawet wspólną przyszłość. Czy się udało? Co doprowadziło do tego, że matka i żona skusiła się na chwilowo wirtualny romans? Czy można tak romansować będąc tuż obok męża? Czy jej mąż to zauważył? Książkę mimo objętości czyta się bardzo szybko, gdyż praktycznie cała składa się z dialogów bohaterów wprost z komunikatorów. Pozycja typowo kobieca. Co o niej sądzę … hmm, lekka i można ją traktować jako odskocznię od ciężkiego dnia, aby coś dodatkowego wniosła, to nie, nie jest to ten rodzaj lektury, ale mimo wszystko przyjemna w odbiorze ;)

Zapraszam na profil Zaczytany Książkoholik - FB

Link do opinii

Nie ma nic gorszego w związku niż nuda i rutyna. Każdy dzień taki sam, jeden podobny do drugiego. A na dodatek małżonek nie zwracający zbytnio uwagi na żonę, znudzony i pochłonięty pracą. Obojętność to codzienność. I jak w takich warunkach nie marzyć o czymś innym i nowym, o czymś, co wyrwie ze szpon codzienności i przeniesie choć na moment w świat marzeń i wyobrażeń o ciekawszym życiu …

Julia,spełniona kobieta, wydaje się, że ma wszystko, co jest potrzebne do szczęścia. Wspaniała rodzina, dorastający synowie, świetna praca, dom, życie na wysokim poziomie. A jednak … Jej małżeństwo przeżywa kryzys. Do pełni szczęścia brakuje jej porywu namiętności, wspólnie spędzanych chwil z mężem, ciepła i dobrego słowa. To wszystkie niedomagania pchną ją w ramiona innego mężczyzny. Julia na portalu społecznościowych poznaje Joela, przystojnego muzyka z Tel Awiwu. Zaczyna się od niewinnych rozmów, które to z każdym dniem przeradzają się w coś głębszego, i coraz bardziej intymnego. Wirtualny romans. Jak daleko zabrną w tym zapomnieniu? Czy Julia przekreśli wspólne lata spędzone z mężem? Czy poświęci rodzinę dla miłości i realizacji własnych marzeń i pragnień? Ileż można się męczyć w związku bez miłości i zrozumienia? Przekonajcie się sami, jak postąpi Julia. Czy wybierze miłość czy jednak zwycięży rozsądek? Nie oceniajcie Julii tylko spróbujcie zrozumieć jej położenie i wytłumaczyć jej decyzję. Każdy ma prawo do szczęścia ...

Miłość na Instagramie to na pierwsze spojrzenie prosta i ckliwa historia o miłości. O niespełnionej miłości i nadziei na pełnię szczęścia. Ale tak naprawdę ta historia jest pełna wzlotów i upadków, skrywanych marzeń, tęsknoty za szczęściem. Każdy ma prawo do szczęścia, nie można żyć cały czas tylko dla innych, poświęcać się innym i zaspokajać ich potrzeby, a zapominać o sobie. Odrobina przyjemności i zrozumienia należy się każdemu, każdy jest wolnym człowiekiem i na prawo kochać i być kochanym. Przecież miłość dodaje skrzydeł i unosi ponad wszystko, mobilizuje do pokonywania wszelkich przeciwności losu i dążenia do spełnienia.

Pod płaszczykiem prostej historii o poszukiwaniu szczęścia, skrywane są życiowe prawdy i mądrości, wystarczy mocniej się zagłębić w jej treść i zrozumieć to, co jest głęboko ukryte. Chwila refleksji jest wymagana i pożądana, pozwoli inaczej spojrzeć na dotychczasowe życie. I prowokuje do odpowiedzi na pytania, które zadawała sobie bohaterka. Czy jesteś szczęśliwy i spełniony? Czy może jednak zmieniłbyś coś w swoim życiu? Czy w twoim związku panuje rutyna i schematyzm, czy jednak partner zaskakuje cię codziennie czymś nowym? A może warto wnieść do związku trochę nowości i pikanterii?

Krótkie rozmowy Julii z Joelem są bardzo szczere i intymne, zaskakują otwartością i tęsknotą za byciem kochanym i pożądanym. Bije z nich autentyczność i prawda. I marzenie o lepszym życiu … To wszystko razem pięknie się komponuje i uzupełnia, powoduje, że książkę czyta się w mgnieniu oka. Nie wiadomo kiedy, a już sami stajemy przed dylematem, jak postąpić teraz? Którą drogą podążać? Brnąc coraz dalej i głębiej w tę intymną i szczerą rozmowę odnosiłam wrażenie, że bohaterowie znają się od lat i są sobie bardzo bliscy. Otwartość rozmów i pragnień zniewalała. Julia bardzo się odkryła przed obcym mężczyzną i światło dzienne ujrzały jej bolączki i pragnienia. Ale też musiała być bardzo nieszczęśliwa, skoro tak szybko zaufała obcemu mężczyźnie, tak naprawdę nie wiedząc, kto jest po drugiej stronie kamery. Chyba musiała być bardzo zdesperowana i znudzona codziennością, skoro tak postąpiła. Wiara, że może być lepiej prowadziła ją do przodu, zapewne ku pełni szczęścia …


„Prawdopodobnie wreszcie pojęła, że potwierdzenia swojej wartości nie musi szukać u mężczyzn, tylko w głębi siebie. Może zrozumiała, że tylko ona potrafi nadać własnemu życiu sens i wartość”.


Ciekawa i wzruszająca, idealna na zimne i długie grudniowe wieczory. Dzięki niej można sięgnąć do głębi własnych marzeń i pragnień i mieć cichą nadzieję na ich szybką realizację. Pozwala oderwać się od codzienności i skupić się na własnych potrzebach i ocenie dotychczasowego życia. Polecam zarówno dla tych, którzy poszukują szczęścia i właściwej drogi życiowej, jak i dla tych, którzy żyją w szczęśliwych związkach. Jedni znajdą podpowiedzi, jak zmienić swoje życie, inni utwierdzą się w przekonaniu, że powinni dziękować losowi za to, co już w życiu osiągnęli.

Link do opinii
Avatar użytkownika - karolcia13
karolcia13
Przeczytane:2019-12-28, Ocena: 2, Przeczytałam, 26 książek 2019, 52 książki 2019,

Julia to kobieta przed czterdziestką, żona i matka. Posiada swoje konto na instagramie, gdzie obserwuje ją spora liczba osób. Wśród nich znajduje się masa adoratorów, do których dołącza również Joel, mężczyzna z Tel Awiwu. Początkowe rozmowy stopniowo przeradzają się w coś więcej, co powoduje mętlik w głowie kobiety.

"Miłość na instagramie" to ponad 500-stronnicowa historia relacji Julii i Joela. Opowieść jak wynika z samego opisu, zapowiada się bardzo ciekawie, nie jest typowym romansem. Niestety, po zagłębieniu się w lekturę czytelnik rozczarowuje się coraz bardziej. Opierając się na własnych doświadczeniach, muszę przyznać, że pierwsze strony podobały mi się bardzo. Niestety, im dalej zagłębiałam się w lekturę, czułam się, jakbym czytała romans 13-latków. Sama forma pisania, przypominająca rozmowę z instagrama, byłaby ciekawym rozwiązaniem, gdyby nie bezsensowne wiadomości. Każda strona nie wnosiła praktycznie nic nowego, jedynie wzajemnie komplementy wymieniane między sobą.  Znajomość, relacja tej dwójki, już na wstępie wyglądała zbyt prosto. W końcu, która kobieta z dnia na dzień zakochuje się w innym mężczyźnie mając męża i dzieci?
Historia była na tyle nudna i nieciekawa, że odłożyłam ją na półkę. Dałam sobie dodatkowy czas wolny od niej, aby wrócić i spróbować dokończyć lekturę. Niestety nie jestem w stanie. Mimo, iż czyta się ją bardzo szybko, odpycha. Moja ocena to 2,5/10.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy