Milion cudownych listów

Ocena: 4.86 (7 głosów)

Podnosząca na duchu historia dziewczyny, która myślała, że wszystko straciła Kiedy Jodi Ann Bickley miała pięć lat, zmarła jej ukochana babcia. Mama Jodi zachęciła ją, by napisała list do babci, i zapewniła, że listonosz dostarczy go do nieba. Dziewczynka zapamiętała, jak napisanie listu pocieszyło nie tylko ją, ale i mamę. To doświadczenie sprawiło, że jako nastolatka Jodi zaczęła pisać pełne optymizmu liściki i notki, którymi podnosiła na duchu nieznajomych. Latem 2011 roku Jodi wiodła szczęśliwe życie. Udało się jej przezwyciężyć różne trudności, angażowała się w działalność artystyczną i z nadzieją patrzyła w przyszłość. To właśnie wtedy zachorowała na zapalenie mózgu i na długie tygodnie trafiła do szpitala. Przykuta do łóżka i załamana, Jodi doszła do wniosku, że albo się podda, albo wykorzysta ten czas, by zdziałać coś dobrego. Założyła stronę internetową, zachęcając tych, którym mniej lub bardziej nie układa się w życiu, by skontaktowali się z nią, a ona napisze do nich pokrzepiające listy.

Informacje dodatkowe o Milion cudownych listów:

Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2016-10-26
Kategoria: Psychologia
ISBN: 9788365315748
Liczba stron: 272
Tytuł oryginału: One Milion Lovely Letters
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: Olga Siara

więcej

Kup książkę Milion cudownych listów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Milion cudownych listów - opinie o książce

Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2017-02-05, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017,, Mam,
Droga Jodi, Twoja książka jest niezwykła, wspaniała, wręcz magiczna. Dzięki niej człowiek może znów uwierzyć w siebie. Ona podnosi na duchu, Ty podnosisz na duchu swoją historią oraz swoim projektem. I za to należą się Ci podziękowania. Historia Twojego życia jest niezwykła. Nie miałaś łatwo, ale pomimo tego nie straciłaś wiary w ludzi. Wiele razy spotkało Cię coś niemiłego, niesprawiedliwego, a Ty choć miałaś chwile zwątpienia, nie poddałaś się. Jesteś najbardziej niezwykłą osobą, jaką mogła poznać. Weszłam na chwilę na Twojego bloga (https://onemillionlovelyletters.com/) i włączyłam Twój występ na TED. Wydajesz się niezwykle ciepłą, pozytywną, wspaniałą osobą. Taką samą wydajesz się w książce. Więc pewnie taka jesteś. Niezwykła, to jedyny przymiotnik, który pragnę wciąż używać myśląc o książce "Milion cudownych listów". Myśląc o Tobie. Wiem już na czym polega Twój projekt. Wcześniej o nim w ogóle nie słyszałam. Robisz dużo dobrego, choć nigdy chyba nie wpadłabym na to, że prosty list może tak bardzo pomóc. Jesteś dobrą osobą. Sama książka również może wielu osobom pomóc. Mi ona pomogła. Pomogła uwierzyć w siebie. Sprawiła, iż wierzę, że mogę coś osiągnąć, że nie jestem nikim. W chwilach zwątpienia będę wracać do niej. Zapominamy o innych, żyjemy własnymi problemami. Ty, Jodi udowodniłaś, iż pomoc drugiemu nie zawsze musi być trudna. Czasem wystarczy z kimś usiąść, wysłuchać go, porozmawiać. Czasem wystarczy chwila uwagi, skupienia. Czasem wystarczy zauważyć, iż są wokół nas ludzie, którzy potrzebują rozmowy, potrzebują kogoś, kto postara się zrozumieć ich punkt widzenia. Każdy z nas chciałby być ważny, choćby dla jednej osoby. Każdy z nas chciałby spełniać swoje marzenia, cele. Czasem życie to uniemożliwia. Czasem musimy przeanalizować nasze życie, cele, marzenia, problemy. Znaleźć drogę, którą będziemy kroczyć. Ty ją znalazłaś, innym również może się to udać. Twój list na stronie 237 - list dla każdego czytelnika - zrobił na mnie ogromne wrażenie. Każdy z Twoich listów był niezwykły, wspaniały, pisany myślą o osobie, która do Ciebie napisała, zwierzyła Ci się z swoich problemów. Ale ten na stronie 237 był pomyślany o każdym człowieku na świecie, który będzie miał okazję go przeczytać. I choć jest pisany dla każdego, to jednak każdy z czytających go może poczuć się lepiej, wspaniale. Twoje listy mogą zmienić życie wielu ludzi. To jest najwspanialsza magia, którą można spotkać w prawdziwym życiu. Jesteś kimś, kogo wszyscy powinni znać, bo robisz coś niezwykłego, pozornie prostego, lecz mogącego coś zmienić, pomóc, sprawić, iż ktoś w potrzebie poczuje się potrzebny, poczuje, iż są osoby, dla których jest ważny. Myślę, iż jesteś inspiracją dla wielu ludzi na świecie. Dla mnie się ją stałaś. Dzięki Tobie moje życie stanie się lepsze. Wiem to. Jestem tego pewna. Więc dziękuje Ci za to. Dziękuje Ci, że mogłam uwierzyć w siebie. Dziękuje CI Jodi za książkę, którą napisałaś. Dzięki Tobie poznałam niezwykłą historię i zrozumiałam o wiele więcej niż mogłam. Dziękuje raz jeszcze.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Patrycja30733
Patrycja30733
Przeczytane:2017-02-02, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki 2017, Mam,
Jodi Ann Bickley autorka i za razem główna bohaterka "Miliona cudownych listów" prowadzi czytelnika przez historię jej życia. Jodi na swoim przykładzie uczy jak stawić czoła trudnościom, jak podnosić się po upadkach. Ta książka pokazuje również, że nie tylko Ty masz kłopoty, nie tylko Tobie świat wali się na głowę. Znakomicie uświadamia czytelnikowi, że są inni ludzie, którzy każdego dnia wstają z łóżka i walczą o pokonanie swoich problemów, że są tacy sami jak Ty, a małe rzeczy potrafią przynieść uśmiech i rozgonić ciemne chmury choć na chwilę. Jodi wiodła niesamowite życie, pełne przygód, przyjaciół. Od małego czuła się bardzo kochana przez mamę, która samotnie wychowywała ją i młodszego brata. Czerpała z życia garściami. Pisała wiersze, jeździła na odczyty, spotykała się ze znajomymi, pracowała w wielu miejscach. Spełniała swoje marzenia. Do czasu.. Przez jedno ugryzienie kleszcza jej życie wywróciło się do góry nogami. Zapalenie opon mózgowych, miniudar, utrata czucia w prawej stronie ciała, okropne migreny, sterty leków, konieczność nauki chodzenia i pisania od nowa. To wszystko spadło na młodą, bo dopiero 23-letnią, Jodi jak grom z jasnego nieba. Musiała pożegnać się ze starym życiem i odnaleźć się w nowej sytuacji. Choroba odbierała jej chęć do życia. Powoli odwracała się od przyjaciół, odrzuciła nawet miłość Willa, który trwał przy niej dzień i noc. Bywały chwile, że czuła się niesamowicie samotna, pomimo tylu ludzi, którzy przy niej zostali. Chciała nawet skończyć ze swoim życiem, połknąć garść tabletek i dać odpocząć wszystkim w około od nieustannego pocieszania, znoszenia jej humorków. I właśnie w jednej z takich chwil, kiedy leżała zwinięta w kłębek na podłodze, z tabletkami w ręce narodził się pomysł na milion cudownych listów. Jodi cofnęła się znad przepaści i zdołała zrobić mały krok w tył, by zaraz później z całą mocą ruszyć na przód i czerpać z życia ile się da uszczęśliwiając przy tym innych. Założyła niesamowitą stronę www.onemillionlovelyletters.com, gdzie umieszczała motywujące notki i prosiła osoby, by przysyłały do niej wiadomości ze swoimi historiami, a ona w zamian pisała list, w którym starała się przekazać mały promień słońca na poprawę humoru. Pomysł spotkał się z ogromnym odzewem, wiele osób pisało do Jodi by poczuć się lepiej, by zostać docenionym, by poczuć się kochanym. W książce zamieszczonych jest kilka takich listów i odpowiedzi jakie Jodi wysłała. Sama historia jest napisana w bardzo przystępny sposób, jej przekaz dociera wszędzie. Prostota języka sprawia, że ta pozycja świetnie nadaje się dla każdego. Tę książkę polecam każdemu, kto potrzebuje emocjonalnego wsparcia, kto potrzebuje kogoś, kto podniesie Cię na duchu. Czytając ją na pewno poczujesz się lepiej z myślą, że gdzieś jest jeszcze ktoś kto zmaga się z takimi samymi problemami jak Ty, że nie jesteś sam. http://odkryc-tajemnice-ksiazek-recenzje.blogspot.com/
Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkowo_czyta
ksiazkowo_czyta
Przeczytane:2018-09-08, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie 2018, 2018, Mam,

Autorką tej książki jest Jodi Ann Bickley. Młoda angielka na skutek ukąszenia przez kleszcza bardzo mocno podupada na zdrowiu, przez co jej dotychczasowa egzystencja legnie w gruzach i nic nigdy nie będzie już takie samo jak dawniej.

Sytuacja dotąd pełnej życia, marzeń i planów dziewczyny wydaje się być dramatyczna, gdyż nagle nie jest ona w stanie wykonać nawet najprostszych czynności, a stan ten staje się dla niej powodem coraz silniejszej frustracji, i narastającej depresji. Jodi coraz bardziej izoluje się od rodziny i przyjaciół nie chce bowiem, aby oglądano ją w takim stanie ciała i ducha

Niemożność dotarcia do dziewczyny sprawia, iż grono jej znajomych sukcesywnie się wykrusza. Apatia naszej bohaterki wciąż przybiera na sile… Kiedy Jodi jest już u progu dokonania próby samobójczej, na skutek pewnego, wydawać by się mogło, błahego wydarzenia, o którym więcej dowiecie się z książki, właściwie w ułamku sekundy dziewczyna postanawia odbić się od osiągniętego dna.

Tak oto rozpoczyna się jej droga do stopniowego wyjścia z marazmu, a wiedzie ona poprzez powstanie akcji: Milion Cudownych Listów (ang. One Milion Lovely Letters), która zatoczyła już bardzo szerokie kręgi na całym świecie.

U progu tego projektu Jodi założyła stronę internetową i za jej pomocą zaczęła zachęcać, tych, którzy potrzebują pocieszenia i wsparcia, by skontaktowali się z nią, a ona w zamian wyśle do takich osób niezwykły, odręczny list.

Dziewczyna nie przypuszczała nawet z jak ogromnym odzewem spotka się jej apel. Dzisiaj inicjatywa ta ma ogromny zasięg i angażuje mnóstwo ludzi na całym świecie, ponieważ skala tego zjawiska przerosła samą inicjatorkę i nie byłaby ona już w stanie kontynuować wyłącznie w pojedynkę tego gigantycznego dzieła.

Historia Jodi ukazuje, że w każdej, nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji istnieje jakaś furtka, przez którą możemy wpuścić przysłowiowy promyk słońca… Pozostaje tylko pytanie czy znajdziemy w sobie odwagę, by podjąć decyzję o otwarciu tychże podwoi.

Książka ta jest w moich oczach wyjątkowo wyrazista poprzez fakt, iż autorka w sposób bardzo otwarty i szczery opisuje swoje życie wraz z niełatwą codziennością, która stała się jej udziałem.

Jodi nie koloryzuje, więc jest mocno autentyczna, tak samo jak jej cudowne listy, które do dziś „zraszają” cały świat bezcennymi kropelkami nadziei zawartymi w krążących po globie kopertach.

Zapraszam Was do lektury tej mocno prawdziwej i równie ciepłej oraz optymistycznej pozycji.

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2019/01/sowa-maja-sie.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - KKS
KKS
Przeczytane:2020-07-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2020,
Avatar użytkownika - anoola
anoola
Przeczytane:2017-09-28, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki - 2017,
Avatar użytkownika - 22200116Zp
22200116Zp
Przeczytane:2017-06-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 2017, gimnazjum,
Avatar użytkownika - stokrotka__
stokrotka__
Przeczytane:2017-01-19, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytane,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy