Witek z pozoru jest wymarzonym mężem. Jednak kiedy decyduje się przyjąć pod swój dach przyjaciela, który właśnie wyszedł z więzienia, Anna jest przerażona. Przez lata Krzysztof był tylko odległym cieniem, historią z przeszłości. Od dziś będą dzielić z nim dom.
Traf chce, że kilka dni po pojawieniu się mężczyzny w okolicy ginie dziesięcioletnia Iga, a życie jej rodziców - Łukasza i Pauli - przeradza się w piekło.
Miejsca cieniste to opowieść o tym, jak ludzkie losy - dawnych przyjaciół, niedoszłych kochanków, sąsiadów, bliskiej rodziny i przypadkowo poznanych osób - splatają się bezpowrotnie. A także o tym, że strata przychodzi niekiedy w najmniej spodziewanym momencie, stopniowo sącząc swój jad i nieodwracalnie zatruwając życie.
Jacek Kalinowski - zwycięzca konkursu EMPiK Go Short, uczestnik warsztatów pisarskich w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocławiu oraz laureat licznych konkursów literackich. Pierwszą umowę wydawniczą na trzy książki podpisał... nie mając napisanej ani jednej! Na co dzień miłośnik spokoju i ciszy, co przy dwóch córkach w wieku wczesnoszkolnym najczęściej bywa marzeniem ściętej głowy.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2023-05-31
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 432
Język oryginału: polski
Książka "Miejsca cieniste" jest debiutancką powieścią Jacka, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych autorów dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. W główniej mierze do sięgnięcia po tą książkę zachęcił mnie intrygujący opis i klimatyczna, trochę mroczna okładka. "Miejsca cieniste" są połączeniem thrillera psychologicznego ze sporą nutą obyczaju, a ja uwielbiam takie kombinacje! Stylistyka i język jakim posługuje się autor jest bardzo przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko. Ja pochłonęłam ją w zasadzie w jeden dzień i nie odłożyłam póki nie przeczytałam ostatniego zdania! Ta historia wciągnęła mnie bez reszty! Fabuła została w bardzo interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i równie dobrze poprowadzona. Bohaterowie natomiast genialnie wykreowani - nie są krystaliczni, tak jak my popełniają błędy, postępują pod wpływem emocji, chwili dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy. Myślę, że śmiało moglibyśmy ich spotkać w rzeczywistości. Historia została przedstawiona z perspektywy trojga bohaterów - Anny, Łukasza i Oktawii, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Postaci drugoplanowe również odgrywają tutaj istotną rolę, dostarczając Czytelnikowi wielu emocji i wrażeń. Tutaj tak naprawdę każdy ma coś do ukrycia, każdy ma swoje "cienie" co doprowadza do ciągu zdarzeń, które bezpowrotnie splatają losy bohaterów. Autor naprawdę w niesamowity sposób nakreślił portrety psychologiczne wszystkich postaci i ciężko przewidzieć do dostaniemy na kolejnej czytanej stronie! Kalinowski w swojej powieści porusza wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych kwestii, które tak naprawdę mogłyby się przytrafić każdemu z nas, między innymi: zaginięcie dziecka, bulimia, przemoc fizyczna i psychiczna, uzależnienie od hazardu. To tak naprawdę tylko mała część poruszanych tutaj wątków, jest ich zdecydowanie więcej - każdy jest dla tej historii równie istotny i każdy wywołuje ogrom skrajnych emocji! Autor w bardzo umiejętny sposób buduje napięcie, zagęszcza atmosferę i wodzi Czytelnika za nos! Uwierzcie - tutaj nic nie jest takim jakim wydawało się na początku! Kiedy już myślałam, że wszystkie elementy układanki zaczęły wskakiwać na swoje miejsce Kalinowski zaserwował takie zakończenie, które pozostawiło mnie z szokiem wymalowanym na twarzy! Tego kompletnie się nie spodziewałam! Tego po prostu nie dało się przewidzieć! "Miejsca cieniste" to emocjonujący, miejscami poruszający, ogromnie wciągający i nieprzewidywalny debiut, od którego z pewnością się nie oderwiecie! Ja jestem zachwycona i czekam już na kolejne powieści autora! Polecam!
Codzienność wydaje się ułożonym precyzyjnie schematem, jednak jak szybko potrafi się rozsypać. Tutaj doprowadza do tego zaginięcie Igi...
Ta książka to jak precyzyjnie utkany kobierzec, gdzie nici życia bliskich sobie ludzi, ale i tych zupełnie obcych, przeplatają się tworząc nowe wzory. Każda z nich ma swoje znaczenie, każda jest ważna i potrzebna.
Wieloosobowa narracja ukazuje zdarzenia z różnych stron i uzupełnia je o fundamenty przeszłości. Dostajemy do ręki historia aż kipiącą od emocji, sytuacji, tajemnic... Powoli odkrywamy kolejne warstwy, a nasze postrzeganie tamtejszej rzeczywistości ewoluuje.
Historia dwóch małżeństw tak sobie blisko dalekich, do tego Oktawia, Kuba, Krzysztof... i trudno się oderwać. Każde z tych żyć kryje w sobie drugie dno, a ich głosy pozwalają nam wejść głębiej i głębiej...
Dla mnie to była doskonała lektura. Ten thriller zapada w pamięć, uderza w emocje czytelnika, wypala się w nich jak piętno.
Autor zbudował niepokojący klimat, pełen mroku, niepewności, a wszystko to w tak płynny i gładki sposób, z taką naturalnością i swobodą. Zadbał o warstwę psychologiczną i obyczajową, wypełnił tę historię po brzegi, dał jej głębię i wiarygodność.
Z mojej strony mogę bardzo polecić ?
Historii którą przedstawił Autor nie da się opowiedzieć w łatwych słowach, ba.. nie da się nawet jej przybliżyć..
"Miejsca cieniste" to przede wszystkim opowieść o dwóch parach, dwóch małżeństwach: Annie i Witku oraz Pauli i Łukaszu. Kiedyś byli sobie bardzo bliscy, przyjaźnili się, prowadzili wspólnie firmę, kupili domy na jednym osiedlu.. aż tu nagle... bam... pewne sytuację życiowe sprawiły, że ich drogi się rozeszły..
Anna i Witek nadal wiodą dostatnie życie, nadal prowadzą firmę.. tworzą "idealny" związek, aż do czasu gdy Witek oznajmia żonie, że za jakiś czas zzmkeszka z nimi Krzysztof... który wychodzi z więzienia i potrzebuje mieszkania na jakiś czas... Anna czuje strach, nie rozumie decyzji męża..
Życie Pauli i Łukasza jest zgoła odmienne.. mają córkę Igę, teraz w drodze jest kolejne dziecko. Finansowo raczej średnio sobie radzą... I niestety... pewnego dnia Iga znika... zaczynają się poszukiwania...
"Miejsca cieniste" to prawdziwy rarytas wśród thrillerów. Tutaj mroczny i bardzo duszny klimat czuć od pierwszych zdań. Od razu miałam przeczucie, że coś jest tutaj bardzo nie halo, ale nie wiedziałam do końca gdzie. To książka która uświadamia nam, jak mało możemy wiedzieć o swoich bliskich.. Jak z pozoru idealne życie okazuje się być... kłamstwem? Złudzeniem?
W tej historii nie można nikomu ufać, nikomu wierzyć... bo oprócz postaci, które wymieniłam są jeszcze dzieci.. które też mają swoje za uszami.. Tutaj ciosu i zmiany możecie spodziewać się na każdym kroku i absolutnie nie ufajcie... ale Autor tak genialnie poprowadził tą historię, akcję i dialogi, że bez problemu to wyczujecie.. Znajdziemy tutaj też kłamstwa i sekrety sprzed lat, które są w każdy z nas w każdym człowieku ukryte głęboko pod skórą, i gdy tylko wypłyną zniszczą wszystko.
Absolutnie genialna historia. Jedna z lepszych jakie miałam okazję przeczytać w tym roku.
Ciemny pokój, łańcuch przypięty do kostki i obietnica. ,,Zabiję cię kolejny raz. W przeszłości już mi się to udało. Ale zanim to zrobię, powiedz: kim jesteś...
W krwawym satanistycznym obrzędzie, wśród tajemniczych symboli, zostaje brutalnie zamordowany młody biskup diecezji lubelskiej, wykładowca KUL-u...
Przeczytane:2024-08-15, Ocena: 6, Przeczytałam,
Złożoność relacji międzyludzkich zawsze mnie fascynowała. Podobnie jak skomplikowana ludzka natura z jej miejscami cienistymi skrywanymi gdzieś głęboko. Tą mroczną jej stroną, której czasem nie jesteśmy świadomi, dopóki okoliczności nie wydobędą jej na powierzchnię.
W swoim debiucie Jacek Kalinowski z ogromnym realizmem ukazuje to, co ukryte za zamkniętymi drzwiami zwykłych domów i za fasadą uśmiechów ich zwykłych mieszkańców. Czy demaskowanie ich skrywanych tajemnic i mrocznych sekretów jest tym bardziej brutalne i niepokojące, im bardziej zwyczajni się wydają? Oczywiście, bo na ich miejscu może znaleźć się nasz znajomy, sąsiad, małżonek i każdy z nas.
Autor wprowadza do fabuły wielu istotnych bohaterów dając głos trojgu z nich. Perspektywa Anny, żony Witka, który przyjmuje w swoim domu dawnego kolegę zwolnionego z więzienia przynosi równie wiele niepokoju co trudne emocje Łukasza, ich sąsiada i byłego wspólnika, któremu zginęła córka. Narrację uzupełnia nastolatka z bulimią, nowa w okolicy, Oktawia. Ich działania i zaniechania, ciężar przeszłości i nierozwiązanych konfliktów budują obraz złożony nie tylko z wielu powiązanych elementów, ale i nakładających się na siebie warstw. Złudny obraz zwykłego życia, które wali się niczym domek z kart.
Kierując nasze oczy w różnych kierunkach i pozwalając spojrzeć z różnych perspektyw Autor podsyca domysły, podejrzenia i napięcie rosnące wraz z odsłanianiem skrywanych w cieniu prawdziwych twarzy naszych bohaterów. Fascynacja mediami społecznościowymi i utracone zaufanie mogą okazać się równie niebezpieczne, jak wyłaniająca się stopniowo na powierzchnię eskalacja przemocy, destrukcyjnych uzależnień czy żądza zemsty. Nic jednak nie przygotowuje na zakończenie szalenie smutne, bolesne i mimo wszystko tak zgodne z ludzką naturą.
Autor porusza w powieści wiele wątków i tematów istotnych społecznie, ale przyznaję, że łączy je zgrabnie i umiejętnie wplata w fabułę, więc nie ma poczucia przesytu, czy chaosu. Wręcz przeciwnie, powieść prócz waloru rozrywkowego zyskuje dzięki temu wartość dodaną, stanowiącą impuls do refleksji nad nieuchronnością pewnych zdarzeń, motywacjami, które nami kierują, ale i przyjrzenia się własnym relacjom z najbliższymi.