Jak zakończy się walka Tanjirou z demonem snu Enmu, w której zabójca używa techniki Czystego nieba z repertuaru Tańca Boga Ognia?!
I kim jest tajemnicza postać, która niespodziewanie staje na drodze zabójców demonów?!
Filar Płomienia zostaje zmuszony do podjęcia trudnej decyzji. Jakie znaczenie będą miały dla Tanjirou słowa wypowiedziane przez potężnego wojownika?
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2021-05-18
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
ZABÓJCY DEMONÓW W POCIĄGU
„Miecz zabójcy demonów” w końcu dotarł do momentu, na który czekałem, czyli chwili, gdy akcja mangi pokrywa się z akcją kinowego hitu wyprodukowanego na jej podstawie. Jeśli widzieliście film, wiecie, czego się spodziewać. Jeśli nie, czeka na Was kolejna porcja świetnej zabawy, którą polecam z czystym sercem każdemu miłośnikowi dobrych shounenów.
Demon snu Enmu złapał naszych bohaterów w swoją pułapkę. Sytuacja jest trudna, ale Tanjirou być może znalazł sposób poradzenia sobie z wrogiem. Ale czy na pewno? Tymczasem na drodze naszych wojowników pojawia się Trzeci. Czy bohaterowie przetrwają starcie z nim?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/05/miecz-zabojcy-demonow-8-koyoharu-gotouge.html
Brutalne starcie z Większym Księżycem Pierwszym wreszcie zostaje rozstrzygnięte!Zmuszeni do wykorzystania wszystkich sił zabójcy demonów z trudem odnoszą...
Przeczytane:2021-07-18, Ocena: 5, Przeczytałem,
Początek tomiku ósmego to kulminacyjny moment walki Tanjirou i Inosuke, kończący tym samym dość widowiskowy wątek historii. Czytelnik na pewno nie będzie mógł jednak narzekać tutaj na nudę, bo szybko na scenie pojawia się nowy groźny przeciwnik, którego nikt się tutaj nie spodziewał. Naprzeciwko niego staje Rengoku, mogący nareszcie pokazać pełnie swoich zdolności. Nie zdradzając zbyt wiele z fabuły, można jedynie dodać, że czytelnik uraczony zostanie tutaj kilkoma naprawdę mocnymi zwrotami akcji. Autor mangi obok samej walki zdecydował się również pokazać pewne wycinki przeszłości tego bohatera, co powiązane jest z pewną emocjonalnością scenariusza, która mocniej przebija się na pierwszy plan w drugiej części tomiku. Całość zawartej tutaj historii jest dość krótka i szybko się ją czyta, końcówka mangi to zaś początek ciekawie zapowiadającego się nowego wątku. Pod względem rysunków tomik to sprawdzone „klimaty”, które doskonale pasują do zawartej tutaj opowieści, łącząc prostotę z doskonałym pokazaniem dynamiki walk.
Cała recenzja na: