Miecz i kwiaty. Tom 1

Ocena: 4.6 (5 głosów)
Przed śmiałkami z chrześcijańskiej Europy jeden cel – Ziemia Święta Mówią: w Ziemi Świętej klejnotów tyle, co kamieni. Powiadają też: wbity w ziemię miecz krzyżowca aniołowie pokrywają kwiatami róż. Młody Gaston de Baideaux pragnie w to wierzyć tym goręcej, że na krucjatę nie ciągnie go żądza sławy, bogactwa ani przygód – to jego pokuta. Tymczasem w Ziemi Świętej nie ma aniołów, kwitnie zaś rozpusta, sodomia, chciwość oraz intrygi. Tu nawet diabeł bywa bardziej ludzki od niejednego z tych, co mienią się rycerzami Chrystusa. Gaston na to nie zważa. Póki cel przed nim, a obok przyjaciele. Naiwny młodzieniec kuszony przez piękną hrabiankę i nawiedzany przez upiory przeszłości, musi stawić czoła swemu przeznaczeniu. To nie tylko droga do zdobycia pasa rycerskiego. To misja poznania samego siebie i odszukania zaginionego brata.

Informacje dodatkowe o Miecz i kwiaty. Tom 1:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2008-12-08
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7574-030-1
Liczba stron: 469

więcej

Kup książkę Miecz i kwiaty. Tom 1

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Miecz i kwiaty. Tom 1 - opinie o książce

Avatar użytkownika - danutka
danutka
Przeczytane:2014-01-01, Ocena: 4, Przeczytałam, z_52 książki - 2014,
Młody Gaston de Baideaux wyrusza do Ziemi Świętej. Nie pragnie bogactw ani sławy, ta wyprawa ma być jego pokutą, zbliżeniem do Boga, pozbyciem się podszeptów szatana. Jednak proza życia wśród walczących z niewiernymi Europejczyków, ich rozpusta, chciwość i wyrachowanie szybko leczą Gastona z ideałów młodości, pomagają mu dorosnąć i poddać się przeznaczeniu. Niebagatelną rolę odgrywają rycerze zakonu templariuszy, którzy z pokorą i wiarą mają niewiele wspólnego. Ot, okrucieństwo i hipokryzja, ad gloriam Dei. Po raz kolejny przekonałam się, że idea wypraw krzyżowych i odbijania grobu Chrystusa jest mi mentalnie obca. Nie pomogły nawet żarty i ironiczne, a nawet krytyczne w wymowie uwagi bohaterów, nie szczędzących słów, opisujących absurdalną nieraz rzeczywistość. Dobrze napisane, ale dla mnie nieciekawe. Czyli Mortka tak, krucjaty nie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - antila
antila
Przeczytane:2017-05-04, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
Avatar użytkownika - esdeem
esdeem
Przeczytane:2015-11-18, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Avatar użytkownika - migotynka
migotynka
Przeczytane:2015-01-09, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2011-02-15, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Totalne zasmoczenie
Marcin Mortka0
Okładka ksiązki - Totalne zasmoczenie

Miasto za Murem i smoki zawarły rozejm. Król Jacenty zobowiązał się, że jego rycerze przestaną najeżdżać Smoczą Puszczę, a w zamian za to smoki...

Powrót do Gryfa
Marcin Mortka0
Okładka ksiązki - Powrót do Gryfa

Czarne chmury zbierają się nad Doliną. Złe zamierza uderzyć z niespodziewanej strony   Drużyna do zadań specjalnych rozproszyła się po Dolinie w poszukiwaniu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy