Kolejny tom przygód Thorgala, jego rodziny i przyjaciół w Ameryce czasów przedkolumbijskich.
Zbrojna ekipa Thorgala dociera do serca mrocznego imperium Ogotaia. Okazuje się, że w wielkim mieście ukrytym w głębokiej dżungli bohaterowie mają sprzymierzeńców, którym nie podobają się rządy tyrana. Kriss odsłania przed Thorgalem kolejny etap misji - okazuje się, że wcale nie mają zabrać Ogotaiowi jego hełmu, ale zrobić coś zupełnie innego...
Thorgal musi się zgodzić, bo wie, że od powodzenia misji zależy życie jego syna i Drewnianej Nogi. Ale stolica państwa Ogotaia to bardzo niebezpieczne miejsce, w którym bardzo łatwo stracić życie z rąk siepaczy władcy.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2005 (data przybliżona)
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 48
Tytuł oryginału: La Cité du dieu perdu
Język oryginału: Francuski
Tłumaczenie: Wojciech Birek
Ilustracje:Grzegorz Rosiński
Thorgal to ogólnie nie moje klimaty.
Śmieszy mnie trochę to bajdurzenie o 'dziecku gwiazd' i ufoludkach którzy są bogami, co poradzę.
Jakoś kuriozalnie wygląda ten pistolet... hm.
Denerwuje mnie stosowanie pewnych klisz kulturowych (Thorgal - ideał samca; Aaricia - ideał samicy; Kriss - femme fatale), ale tak czy siak używane są umiejętnie.
Kreska piękna, kolory też (jak na taką paletę!) - cóż, że znów: nie lubię 'realistycznego' stylu...
Ale siląc się na obiektywność: dobra robota. Nie dłuży się, starannie narysowane (ach, sceny w deszczowej nocy!) a nawet kunsztownie; no i nawet ciekawa historia.
Także dla kogoś komu podchodzi kreska/klimaty - jak najbardziej.
Przeczytane:2022-02-11, Ocena: 5, Przeczytałem, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku,
Czytając ten zeszyt otrzymałem to czego się spodziewałem, tak więc zdrajcy odkupili swoje winy w ten lub inny sposób. Thorgal w końcu poznał swoją familie, wprawdzie na krótko ale zawsze i znów udowadnia, że jest ,,człowiekiem" który chce tylko spokojnie żyć ale tu pewna bezimienna a zarazem mająca zapomniane przez niego imię uświadamia go, że z tym spokojnym życiem to w jego przypadku niezbyt się uda, bo bogowie zarazem są poirytowani jego obecnością a zarazem lubią go bo nie jest pyszny i żądny mordu. Zostaje nam tylko czekać jak ułoży się sprawa odszukania Jolana to znaczy Hurukana i Drewnianej nogi. Jest jednak jedna spora wada a mianowicie, streszczenie umieszczone na pierwszej planszy, po co one? Raczej ktoś kto czyta dwunasty tom musi orientować się w całej historii, inaczej i tak takie streszczenie na dużo mu się nie przyda.