Mewa
Richard Bach

"Mewa" to krótka i dość nietypowa książka, śledzimy ją bowiem z perspektywy... Mewy!?? Pomysł tyle dziwaczny, co cudowny i bardzo mi się spodobał. A wiecie co jest jeszcze lepsze? Że z tą mewą można się utożsamiać! Wiem, że to brzmi śmiesznie, ale całkowita powagą: tak było!

Autor stworzył historię o umiłowaniu wolności, sięganiu po coś więcej, wzbudzaniu w sobie odwagi, by wyjść przed szereg, lecieć pod prąd, robić coś inaczej niż wszyscy, szukać głębi, nawet jeśli inni dookoła na nią nie zważają. To opowieść o rozwoju, o wzroście świadomości, o pomocy innym, o przełamywaniu własnych barier i ograniczeń. I to wszystko z punktu widzenia mewy, którą jednak w tym wydaniu człowiek może doskonale zrozumieć.

Osoby z holistycznym podejściem z pewnością znajdą tu wiele ciekawych wstawek w temacie rozwoju duchowego i osobistego, ale myślę, że w każdym czytelniku, niezależnie od jego poglądów, ta książka jest w stanie wzbudzić liczne refleksje.

Ta niepozorna opowieść o mewie i mewiej społeczności jest niesamowitą alegorią naszego społeczeństwa, przedstawia liczne przemyślenia autora, jak i uniwersalne prawdy i wprawia w filozoficzny nastrój.

W tym odświeżonym wydaniu tej książki znajduje się dodatkowy rozdział, a oprócz tego mnóstwo zdjęć mew i morza ? to książka o lataniu w różnym pojęciu tego słowa ? na mnie zrobiła o wiele większe wrażenie niż się spodziewałam i z przyjemnością ją polecam!? Chociaż należy mieć na uwadze, że nie każdemu może się tak spodobać ?

 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)