"Ludzie ludziom zgotowali ten los".
Wydawnictwo: Krajowa Agencja Wydawnicza
Data wydania: 1988 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 48
Język oryginału: Polski
Osiem krótkich opowiadań, a tak wiele treści. "Ludzie ludziom zgotowali ten los."
Bardzo drastyczna książka. Ukazanie rzeczy które obecnie nie mieszczą nam się w głowach a wydarzyły się naprawdę. Nie możemy dopuścić do tego żeby się to powtórzyło .
Ciężko się wypowiadać o tak minimalistycznym, a zarazem treściwym zbiorze. Nałkowska dała popis literacki, który nie wymagał od niej wiele, poza byciem rzetelnym dziennikarzem. Historie opisane w tym krótkim tomie poruszają człowieka właśnie dlatego, że są takie proste. Świat, w którym tysiące ludzkich zwłok to widok normalny wydaje dla współczesnego czytelnika makabryczny, choć nie są to wydarzenia bardzo odległe. Na pewno lektura jest też niezapomnianą lekcją na temat wartości życia ludzkiego. Polecam serdecznie.
To moje drugie spotkanie z tą książką Zofii Nałkowskiej. Pierwszy raz czytałam ją pół wieku temu, w liceum, i już nie pamiętam jakie wrażenie na mnie zrobiła, ale muszę przyznać, że w trakcie tego czytania czułam ból serca....chyba głównie dlatego, że sprawcy tego potwornego zła już dawno się wybielili, nawet w oczach narodu żydowskiego. Na tle literatury, którą się teraz czyta "Medaliony" może nawet nie wywołują takich emocji jak książki, które te emocje mają za zadanie wywoływać, ale wstrząsają do głębi tragizmem nie jednego, nie dwu, ale milionów istnień poddanych zagładzie i ukazując, bez politycznej poprawności, kto jest za to okrucieństwo odpowiedzialny. To ważne, bo dzisiaj ta odpowiedzialność się rozmywa...
Tę książkę powinien przeczytac każdy Polak, ponieważ naturalizm został zachowany w 100%, dzięki czemu możemy sobie wyobrazić jak wyglądało życie ówczesnych ludzi w obozach. Historie opowiedziane tak, jakby słuchało się opowieści pradziadka. Coś fenomenalnego. Ogromny plus dla Pani Zofii Nałkowskiej, że nie zmieniła wypowiedzi bohaterów. Książka szokuje, jak człowiek człowiekowi mógł zgotować taki los..
Nałkowska przedstawia romans jako fatalistyczną igraszkę losu. Nie ma od niej ucieczki i nie ma dla niej szczęśliwego zakończenia. Autorka odmalowuje jednak...
Nałkowska zdobyła się na rzecz niezwykłą: pokazała światu swoją biografię in statu nascendi, swoją niedojrzałość, naiwność, narcyzm. Napisała o tym, o...
Przeczytane:2017-05-10,